Timothy Barr (ur. 1957 r.) maluje wiejskie krajobrazy. Wydaje się że na ten temat pojawia się w tak wielu pracach, że nic nowego już nie zobaczymy. Ale malarstwo Barr’a reprezentuje ten typ obrazów, na które patrzy się z przyjemnością. W zasadzie trudno określić dlaczego – czy sprawia to spokój, jaki z nich emanuje, czy też gra świateł? On sam twierdzi, że interesuje go tylko kontrast, jaki światło wywołuje. Jest tak ulotne jak wrażenie, które po prostu trzeba utrwalić przy pomocy farby, aby zachować je na zawsze. Dlatego obrazy Barra możemy zaszeregować i uznać za współczesne przejawy luminizmu, techniki z końca XIX wieku, którą uwidacznia nam odblaski słońca na wodzie, rozjaśnione niebo i punktowo oświetlone pastwiska.
THEY KEEP CALLING ME
Blog o niedostosowaniu,
śmierci i przemijaniu,
o poezji,
mijającym czasie i o Ianie Curtisie,
o Joy Division muzyce i sztuce, która nie wróci do etapu tworzenia,
ale która jest w nas
wtorek, 26 września 2023
Obrazy Timothy Barra - współczesne przejawy luminizmu
Barr jest poza tym profesjonalnym artystą. Nie miał dylematów kim chce zostać ani nie musiał pokonywać trudności. Dorastał w artystycznej rodzinie co miało ogromny wpływ na jego wybory: jego matka jest także malarską a ojciec muzykiem. Timothy Barr uczęszczał więc do Pennsylvania Governors School for the Arts i Tyler School of Fine Art na Temple University. Ale aby na początku kariery mieć stałe utrzymanie, ukończył również wydział inżynierii mechanicznej, i przez ponad 10 lat pracował w tym zawodzie projektując zraszacze wody, zanim zdecydował się zostać artystą na pełen etat.
Jego największą inspiracją jest to co widzi za oknem i podczas wypraw pieszych, rowerowych czy kajakowych a także malarstwo Andrew Wyeth, z którym porównywano go już w czasie studiów (pisaliśmy a tym artyście TUTAJ). Jak bardzo ten artysta wpływa na postrzeganie świata świadczy fakt, że spośród motywów, które przewijają się przez jego prace wyróżnia się ogromne drzewo, sykomora, którą po raz pierwszy zobaczył na obrazie NC Wyeth w Reading Museum, a następnie dostrzegł na innych pracach tego malarza. Barr znalazł więc to drzewo i teraz także ono króluje na jego obrazach…
Malarz – co trzeba podkreślić – odniósł sukces. Jego obrazy znajdują się w wielu amerykańskich i europejskich muzeach, a poza tym tworzy na zamówienie kolekcjonerów, którzy szczególnie cenią nostalgiczny nastrój jego kompozycji.
Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz