Społeczeństwo Zachodniej Europy musi zmierzyć się z jeszcze jednym skutkiem nadmiaru muzułmańskich imigrantów. Jest to już zauważalny trend przekształcania kościołów w meczety. Takie zdarzenie za każdym razem budzi kontrowersję i powoduje dalszy wzrost niechęci do muzułmanów. A jest ono zauważalne we wszystkich krajach. W Niemczech nawet powstało chrześcijańskie stowarzyszenie o nazwie Friends of the Protestant Church in Berlin, które jakiś czas temu opublikowało raport na temat przekształcenia dziesięciu kościołów w Niemczech w meczety. Za każdym razem chodzi o świątynie nieużytkowane, zdesakralizowane i sprzedane prywatnemu właścicielowi, który następnie odsprzedaje je gminie muzułmańskiej, jak było to np.: ze sprzedażą kościoła w Hamburgu, podarowanego w 2018 roku przez prywatnego inwestora muzułmanom, którzy adaptowali go na meczet. Podobne działania przeprowadzono w Holandii, Wielkiej Brytanii i Francji.
Niemniej, z powodu obrazoburczych poczynań radykalnych grup muzułmańskich władze kościelne na ile są w stanie, interweniują i próbują zapobiec takim adaptacjom. Udało się to ostatnio na przykład w stosunku do kościoła św. Jana z 1788 roku w Hanley w Stoke-on-Trent w hrabstwie Staffordshire, gdzie powołano się na klauzulę prawną, która zabrania używania budynku do celów kultu religii innej niż chrześcijańska. Ograniczenia prawne zostały nałożone w 2009 roku, gdy diecezja Lichfield sprzedawała ten budynek opuszczony i nieużytkowany od lat 80. XX wieku. Kościół początkowo pełnił funkcję kawiarni i antykwariatu, aż został sprzedany charytatywnej Fundacji Zamir, która 15 sierpnia tego roku uzyskała zgodę rady miasta na przekształcenie go w meczet. Organizacja, która go kupiła proponowała utworzenie w budynku muzeum, biblioteki wielowyznaniowej i siłowni tylko dla kobiet. Jednak anglikanie odrzucili tę propozycję (LINK).
Podobnie jest np.: we Francji, gdzie już jeden z przywódców muzułmańskich Dalil Boubakeur, rektor Wielkiego Meczetu w Paryżu i przewodniczący Francuskiej Rady Wiary Muzułmańskiej, zasugerował, aby niewykorzystywane kościoły chrześcijańskie przekształcić się w meczety. Argumentował to wiarą w tego samego Boga.
Tendencje zmian są jednak stałe i dotyczą już nie tylko Europy (nie ma stolicy europejskiego kraju, w którym nie byłoby meczetu urządzonego w dawnym kościele LINK). Podobnie jest także w Stanach Zjednoczonych. Tam Chrześcijańska gmina Zjednoczonego Kościoła Kongregacjonalnego w Bridgeport w Connecticut, początkami sięgającej XVII wieku, sprzedała swój kościół społeczności muzułmańskiej, która planuje przekształcić go w meczet. Podobne rzeczy zdarzyły się w Bristol Township w Pensylwanii, gdzie w październiku 2014 roku zamknięty kościół katolicki pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia NMP został sprzedany Zjednoczonemu Amerykańskiemu Towarzystwu Muzułmańskiemu z Brooklynu za kwotę niemal 1,8 miliona dolarów. Ci urządzili w nim meczet Mevlana Camii…
Kiedy nastąpi kres degeneracji cywilizacyjnej Europy? I czy w ogóle to kiedykolwiek nastanie? Pisarz Emile Cioran wypowiedział kiedyś złowieszcze proroctwo: Francuzi nie obudzą się, dopóki Notre Dame nie stanie się meczetem. Trzy lata temu francuski historyk Dominique Venner popełnił samobójstwo w Notre Dame w Paryżu. Tragedia, którą mainstreamowe media uznały za gest katolickiego maniaka, była raczej dramatycznym ostrzeżeniem dla Europy, lecz i ona odbiła się bez echa od teflonowych środowisk…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz