Wśród tekstów o losach drugiego pokolenia, czyli o dzieciach twórców tego, co można określić nazwą Manchester Sound zabrakło Oliviera Wilsona, syna Tonyego. Przypominamy, że opisaliśmy syna Martina Hannetta, Jamesa (LINK), a następnie Benedicta Grettona, syna Roba (TUTAJ), Natalie Curtis córkę Iana (LINK), Sashę Vernaeve, córkę Annik Honore (LINK) Jacka Batesa, syna Petera Hooka (TUTAJ) dzieci Bernarda Sumnera (ma ich czworo) (TUTAJ), Tilly i Grace Morris (TUTAJ) a ostatnio Giulia Erasmusa, syna Alana (LINK).
Olivier Wilson (ur. 1984 r.) w zasadzie kroczy śladami swojego ojca, tzn. organizuje rozmaite przedsięwzięcia w Great Manchester. Jego kariera także ma pewne punkty styczne z tym co robił jego ojciec. Olie, bo tak go nazywają znajomi, jest absolwentem London Metropolitan University (studiował w latach 2002-2005), następnie przez trzy lata pracował przy organizacji koncertów i różnych imprez w amerykańsko-brytyjskiej korporacji AEG Presents. W 2009 roku zatrudnił się w BBC w charakterze dziennikarza i producenta radiowego (LINK).
Od 2016 roku jest dyrektorem brytyjskiego oddziału założonej w 2010 roku fundacji niderlandzkiej The 10,000 Hours Foundation, która aktywizuje osoby dotąd wykluczone do prac na rzecz lokalnych społeczności, przede wszystkim przy organizacji imprez masowych. We współpracy zarówno z festiwalami, jak i didżejami oraz artystami, fundacja realizuje projekty wolontariatu dla chętnych widzów, wśród których preferują osoby starsze i niepełnosprawne. Wilsonowi udało się w tym celu podpisać umowę partnerską z Parklife Festival i Manchester City Council (LINK).
Ale ta inicjatywa nie jest jedyną, w którą angażował się Olivier. W 2013 roku doprowadził do powstania stypendium imienia jego ojca. Program stypendialny w wysokości 12 tys. Funtów przy School of Sound Recording - SSR - w Manchesterze miał zapewnić wsparcie finansowe utalentowanym młodym ludziom w regionie i pomóc im wykorzystać ich potencjał. Niestety, z tego co udało się nam ustalić, obecnie ta forma pomocy niestety nie jest aktywna… Choć dzień inauguracji stypendium był obchodzony bardzo uroczyście (LINK).
Podobnie stało się z założoną w 2012 roku przez Petera Savillea i James Nice we współpracy z Alanem Erasmusem i Oliverem Factory Records Ltd. Wytwórnia wydała winylowe wznowienie From the Hip by Section 25 i w zasadzie na tym skończyła swoją działalność. Firma została rozwiązana w marcu 2013 r. i choć Peter Saville ją natychmiast przywrócił, stając się jej jedynym właścicielem, nie wydaje się aby odniosła choć cień tego sukcesu co jej poprzedniczka (LINK).
A Olivier Wilson zapewne jeszcze zrealizuje niejeden pomysł, w końcu nazwisko zobowiązuje a geny determinują. Wystarczy popatrzeć jak bardzo podobny jest do swojego ojca...