poniedziałek, 12 kwietnia 2021

Isolations News 136: David Edwardes o pomniku Iana Curtisa, remaster koncertu Joy Division, Saville wystawia, Record Store Day 2021, Lisa Gerrard, Gary Numan, Molchat Doma i David Gilmour z nowymi klipami, Jarre nagrywa Salgado, sensacje ze świata sztuki


David Edwardes, który startuje w wyborach samorządowych na burmistrza Macclesfield napisał na FB, że Rada Miejska tego miasta ma zamiar postawić pomnik Iana Curtisa w West Park. Ma to być statua z brązu bez cokołu, a obok będzie znajdować się płaska scena (teren) na występy. Edwardes obiecuje że gdy zostanie wybrany, dopilnuje aby tak się stało. A teraz prosi o uwagi, rady od fanów Joy Division. Wybory będą w maju... (LINK).

Zobaczymy ile z tych obietnic zostanie kiedy Edwardes wygra wybory... Oby nie tylko sama płaska scena.

Jeśli już jak zawsze zaczęliśmy od Joy Division, to bloger FageOner zremasterował nagranie koncertu live z Apollo Theatre (Manchester) z 28 października 1979 r. Klip powyżej.


I przy okazji - w związku z 45 rocznicą powstania Warsaw/Joy Division można nabyć koszulkę, kubek, bluzę itd. wszystko z okolicznościowymi napisami (LINK).  


Jeśli Joy Division to niezapomniane okładki Petera Savillea. Museum of Design w Atlancie 9 kwietnia zademonstrowało prace jego, oraz innych artystów, których twórczość ukazuje siłę muzyki w budowaniu wspólnoty na wernisażu wystawy The Future Happened dostępnej online. Jednym z zademonstrowanych projektów jest zdjęcie Savilla  podczas wykonywania kultowej okładki albumu Section 25 From the Hip z 1984 roku  wydanego przez Factory Records (LINK).  W tym roku album ten ponownie ukaże się poprzez Factory Benelux - specjalnie na Record Store Day 2021. 

Jeśli o tym mowa, to pełna lista wszystkich płyt dostępnych podczas tej imprezy znajduje się TUTAJ a dla polskich fanów z listą sklepów TUTAJ. Przypominamy, że tegoroczny Record Store Day odbędzie się w dwie soboty: 12 czerwca i 17 lipca.

Dwa newsy w klimatach mroku - Deshta (Forever) jest drugim utworem z nowej płyty Burn duetu Lisa Gerrard & Jules Maxwell, wyprodukowanej przez Jamesa Chapmana, który został udostępniony aby zachęcić do kupna całego albumu.


I drugi news - białoruski Molchat Doma dołuje jak za dobrych czasów. Powyżej ich nowy klip. Przypomnijmy, że byliśmy pierwszym blogiem który przeprowadził wywiad z zespołem, zanim zaczęli robić światową karierę w Rough Trade. Można go przeczytać TUTAJ. Taką samą karierę wróżymy Give up to Failure, Freudersom i Free Games for May. Wszystkie nasze wywiady są TUTAJ.


Podobne mroczne klimaty roztacza przed nami Gary Numan, który przejął się ociepleniem i w nowym teledysku do Saints and Liars ostrzega przed niszczycielskimi zmianami klimatycznymi i hipokryzją religii. Singiel pochodzi z przygotowywanego albumu koncepcyjnego Intruder.


Jeśli już weszliśmy w progrock - David Gilmour udostępnił videoclip który zapowiada premierę filmu z koncertem nakręconym w Palladium w Londynie w lutym 2020 roku, zaledwie kilka tygodni przed pandemią koronawirusa. Wystąpili wówczas  Neil Finn, Noel Gallagher, Billy Gibbons, Kirk Hammett, John Mayall, Christin McVie, Jeremy Spencer, Zak Starkey, Pete Townshend, Steven Tyler i Bill Wyman. Cyfrowa transmisja filmu będzie dostępna od 24 kwietnia a płytę będzie można nabyć od 30 kwietnia.


Inny dinozaur - Jean Michel Jarre wydał kolejny album studyjny. Nosi tytuł Amazônia. I różni się od wszystkiego co napisał wcześniej. Może dlatego, że to dźwiękowy komentarz do wystawy zdjęć Sebastião Salgado wykonanych właśnie w Amazonii. Płytę można nabyć TUTAJ a wcześniej posłuchać jej fragmentu. 

Żeby znowu nie wyjść na nieskromnych, delikatnie wspomnijmy, że my zafascynowaliśmy się Salgado zanim zrobił to francuski muzyk. Warto zobaczyć TUTAJ.


Skoro weszliśmy w klimaty sztuki - szykuje się międzynarodowy skandal. A w zasadzie już trwa. Otóż ekspert Muzeum Luwr odmówił wystawienia na ekspozycji wartego 450 milionów dolarów obrazu Salvator Mundi przypisanego Leonardowi da Vinci. Bo stwierdzili, że jego autentyczność jest wątpliwa. Obraz stał się najdroższym dziełem sztuki na świecie, gdy w listopadzie 2017 roku został sprzedany na aukcji przez dom aukcyjny Christie's następcy tronu Arabii Saudyjskiej Mohammedowi bin Salmanowi. W wywiadzie, w nowym filmie dokumentalnym Antoinea Vitkinea o tym dziele zatytułowanym The Saviour for Sale, wysoki urzędnik w rządzie prezydenta Emmanuela Macrona mówi, że tajne badania przeprowadzone w Luwrze wykazały, że Leonardo tylko przyczynił się do powstania obrazu. Saudowie liczyli, że ich obraz stanie się główną atrakcją planowanej wystawy, a tymczasem dzieło zostało odrzucone w ostatniej chwili. Kontrowersyjny film zostanie wyemitowany we Francji 13 kwietnia na kanale France5 (LINK).


Kolejna sensacja: W Egipcie archeolodzy odkryli w piaskach pustyni zaginione miasto Luksor z czasów Amenhotepa III (dziadka słynnego Tutanchamona) czyli sprzed 3500 tys lat (dokładnie z okresu 1386-1353 p.n.e.). W nowo odkrytym mieście znajduje się kilka dzielnic: mieszkalne i administracyjne, a także duża piekarnia i przetwórnia żywności, warsztat do produkcji cegieł i biżuterii oraz cmentarz z nienaruszonymi grobowcami (LINK).


I jeszcze jedna sensacja:  być może autorem dzieła w Hiszpanii przedstawiającego Ecce Homo jest sam Caravaggio (należy nadmienić że istnieje tylko 14 przypisywanych mu prac). Ministerstwo kultury Hiszpanii zablokowało aukcję XVII-wiecznego obrazu po tym, jak eksperci zasugerowali, że mógł on zostać wykonany nie przez naśladowcę Caravaggia, jak wcześniej sądzono, ale przez samego mistrza renesansu. Wyceniony na skromne 1500 euro (1780 dolarów), miał trafić na sprzedaż do domu aukcyjnego Ansorena w Madrycie. Jeśli rzeczywiście byłoby to dzieło Caravaggia, prawdopodobnie byłoby warte miliony.

Na koniec niepokojąca wiadomość - Jacek Żaba Żędzian zaraził się COVID-19… (LINK). Życzyliśmy mu zdrowia przez FB. Przypomnijmy że Żaba to równy gość, jest między innymi organizatorem festiwalu Rock na Bagnie - o czym opowiedział nam TUTAJ.

Żaba skop tyłek chińskiemu wynalazkowi i wracaj do nas cały i zdrów. 

A wtedy my znowu napiszemy o Twoim festiwalu - bo u nas codziennie coś nowego - tego nie ma w mainstreamie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz