Pokazywanie postów oznaczonych etykietą FAC 20. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą FAC 20. Pokaż wszystkie posty

środa, 4 sierpnia 2021

Joy Division w książce Shadowplayers Jamesa Nice'a cz.6: Too Young to Know, Too Wild to Care - niezrealizowany film z udziałem Joy Division, Futurama i Annik Honore



Poprzednie części streszczenia fragmentów poświęconych Joy Division w książce Jamesa Nice'a można odszukać (kolejno od pierwszej do piątej) TUTAJTUTAJTUTAJTUTAJ i TUTAJ.

Przed wydaniem Transmission zespół ruszył na koncerty. Zagrali w Londynie w Prince of Wales Conference Center z Essential Logic i dwoma początkującymi kapelami z Liverpoolu: Echo and the Bunnymen i The Teardrop Explorers. Oba zespoły nagrały płyty dla ZOO stąd pojawił się pomysł imprezy ZOO Meets Factory Halfway (warto zobaczyć TUTAJ). 

Kolejnym ważnym wydarzeniem był koncert zespołu na Futuramie w Leeds (warto zobaczyć TUTAJ i TUTAJ). Według wszelkich opinii, zespół skradł show pierwszego dnia.


W tym czasie powstał film No City Fun (pisaliśmy o nim TUTAJ) Charlesa Salema według scenariusza Liz Naylor z trzema piosenkami Joy Division. Budżet filmu wynosił 25 GBP w ramach jego wyprodukowano dodatkowo Factory Flick. Filmy puszczane były w Scala Cinema w Londynie 13.09. 1979 roku razem z dwoma piosenkami Joy Division nagranymi przez Malcolma Whiteheada w Bowdom Vale Youth Club w Altrincham (warto zobaczyć TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ).



Przyjęto całość entuzjastycznie, na wszystkich trzech seansach sala była pełna. Opinia Iana była jak najbardziej pozytywna, choć tylko on chciał rozmawiać o filmie. Po tym sukcesie Tony Wilson postanowił zrealizować dłuższe dzieło, Too Young to Know, Too Wild to Care. Miał to być rodzaj thrillera szpiegowskiego. Scenariusz miała napisać Nailor, w roli głównej mieli wystąpić A Certain Ratio, ale mieli też w filmie pojawić się Joy Division i the Distractions, Don Tonay i John Cooper Clarke. Muzykę miał napisać Vini Reilly

Dla Nailor to było trudne zadanie - nie miała ani konta bankowego ani nawet maszyny do pisania.  Napisała około 6 stron scenariusza ręcznie. ACR i the Distractions mieli w nim porwać Iana Curtisa i  w ten sposób miało dojść do rozpadu Joy Division. Wszystko zostało zarchiwizowane pod numerem katalogowym FAC 20 (warto zobaczyć TUTAJ) co denerwowało Naylor, bo ta nawet nie zachowała notatek scenariusza. Wg. Tony Wilsona Naylor zniknęła z zaliczką, i w ten sposób projekt został unicestwiony. 

Po realizacji trzeciego albumu studyjnego the Buzzcocks postanowili wyruszyć w trasę i zaprosili na nią Joy Division. Trasa miała trwać do listopada i obejmować UK. W planach Buzzcocks było granie nieco lżejszej muzyki, i zajęcie pozycji na rynku, jaką zajmowało Joy Division. Na czas koncertów wszyscy członkowie Joy Division rzucili swoje prace i zarabiali około 35 GBP tygodniowo. Nie były to znaczne pieniądze, więc na trasie poruszali się starym busem - Fordem Cortina. Nasiliły się regularne ataki u Iana Curtisa, a po ataku w Bournemouth wezwano karetkę pogotowia. 

Trasa była wyczerpująca zdrowotnie i jak to nazwał Curtis soul- destroying. Nikt jednak tym się nie przejmował. Pojawiły się za to problemy z niezbyt imponującą sprzedażą Transmission. Początkowo sprzedano połowę z 10 000 płyt jednak Rob Gretton nie żałował decyzji o nieprzeznaczaniu specjalnych środków na promocję.                          

Ian Curtis miał coraz więcej problemów, nie tylko zdrowotnych, co stwarzało niebezpieczeństwo rozpadu zespołu. W międzyczasie urodziła mu się córka i zakochał się w Annik Honore. Factory byli jak rodzina, szybko pozbywali się osób niewygodnych, tak też stało się w stosunku do ciężarnej Deborah, która nie pasowała do obrazu gwiazdy rocka - jej męża. Annik z kolei była atrakcyjna i wolna. Urodzona w  małym mieście Mons przeniosła się do Brukseli w wieku lat 20. Stamtąd podróżowała po Europie uczestnicząc w koncertach i prowadząc swój fanzine En Attendant (pisaliśmy o nim TUTAJ).


W 1979 roku przeniosła się do Londynu, gdzie mogła realizować się jako fanka Siouxsie and the Banshees, była też wielką fanką Unknown Pleasures...

Ciąg dalszy nastąpi.

Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.

środa, 8 stycznia 2020

Factory Records: Archiwum Tony Wilsona omawia Jon Savage cz.2

Na uruchomionym niedawno kanale Factory Records Mat Bancroft i Jon Savage omawiają kolekcję Tony Wilsona - jednego z współzałożycieli wytwórni. Część pierwszą dyskusji, prezentującej głównie plakaty promujące wytwórnię opublikowaliśmy TUTAJ

Dziś opis artefaktów zawartych w części drugiej.

Jako pierwsza omówiona jest Factory Press Release - zaproszenie na  występ Joy Division w New Osborn Club, gdzie mieli wystąpić 7.02.1980 roku wspólnie z A Certain Ratio i Section 25. Wkoło znajdują się obrazki bankierów zaczerpnięte z magazynów biznesowych. W prawym górnym rogu umieszczono rewolwer z napisem: cena 195 000 GBP.


W sierpniu 1979 roku odbyła się impreza ZOO Meets Factory Half Way. Oficjalnym plakatem promującym wydarzenie był FAC 15. Szkic plakatu, pokazany powyżej, jest bardzo precyzyjny, bowiem zawiera wszystkie niezbędne informacje, włącznie z podaniem linii autobusowych za pomocą których można dotrzeć na koncert. Zaskakuje wybór zespołów - Jon Savage wspomina, że był na tym koncercie i to była kompletna porażka. Było zimno, koncert odbywał się na powietrzu, w mało znanym miejscu. Ludzie oglądali go z samochodów, wielu było pod wpływem narkotyków...
Kolejna pamiątka to strona tytułowa scenariusza filmu FAC 20 - To Young To Know, Too Wild To Care (tytuł roboczy). Pochodzi on z przełomu lipca i sierpnia 1980 roku. Scenariuszem zajmowała się Liz Naylor (warto zobaczyć TUTAJ) jednak na realizację zabrakło pieniędzy.
Ciekawostką jest fakt, że na okładce umieszczono zdjęcie A Certain Ratio na tle posteru Durutti Column, omawianego w pierwszej części, którego powiększoną wersję Tony miał w swoim mieszkaniu. Poniżej widnieje napis: the story of four men in love with beat music and baggy trousers. Savage podkreśla, że w takie luźne spodnie z lat 50-tych ubierali się wtedy muzycy A Certain Ratio.


Jako następny omawiany jest biuletyn dla akcjonariuszy Factory sporządzony przez Tony Wilsona w kwietniu 1980 roku. Dotyczy trzech koncertów w Moonlight w kwietniu 2,3 i 4 1980 roku. 4.04. zagrali Joy Division, wtedy Ian Curtis miał atak epilepsji na scenie.


Kolejny artefakt to plakat do relacji prasowej z występu Durutti Column w Lesser Free Trade Hall w grudniu 1980 roku. Został wykonany przez Jona Savage'a dla Tony Wilsona. Zawiera zdjęcie bloku, oraz chłopców z książki z lat 50-tych. U góry widnieje napis: this is how the history of art is taught in General Schools. Na plakacie znajdują się małe kolumny przy nazwie zespołu jak i w rękach chłopców. Savage był bardzo zadowolony z tego plakatu, podobnie Wilson.
Jako następne przedstawione są projekty kartek świątecznych Factory. Pochodzą prawdopodobnie z roku 1979. Zdjęcia użyte na kartkach zaczerpnięte zostały z książki o brytyjskich szpiegach lat 50-tych. Głównie z Cambridge, bowiem Tony jak i Savage, absolwenci Cambridge,  traktowali to jako przykład w jaki sposób ludzie z tak znakomitej uczelni mogli się stoczyć. Pokazane są portrety z listów gończych dwóch z nich Donalda MacLeana i Toneya Burgesa z którymi mieszkali podczas studiów. Ich imionami nazwane zostały później bary w klubie Hacienda.
Jako kolejne omawiane są dwa newslettery dla akcjonariuszy Factory. Pierwszy z sierpnia 1979 roku, zatytułowany Lekcja Historii. Ma 3 strony i opisuje wydawnictwa od FAC 1 do FAC 21. Pokazuje że każde z wydawnictw Factory, obojętnie czy był to poster, plakat czy płyta, mogło być traktowane jako niezależny byt, ale łączy je jedna wspólna idea. Pokazuje też, jak szybko upływał czas w Factory.
Drugi pochodzi ze stycznia 1980 roku. Omawiane są single i kasety wydawane przez wytwórnię. Zwraca uwagę pieczołowitość relacji.
Finalnie przedstawiona jest lista wydawnictw wytwórni od FACT 30 do FACT 55. Na końcu znajduje się podziękowanie dla wszystkich szefów Factory Records: Alana Erasmusa, Martina Hannetta, Roba Grettona i Tony Wilsona.
Wkrótce omówimy kolejne artefakty z Factory. Dlatego czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.