sobota, 2 marca 2019

Shadowplayers: Fakty i mity o Factory Records - cz.1 - powstanie klubu


Całkiem niedawno udało mi się zakupić DVD z filmem dokumentalnym o wytwórni Factory Records zatytułowanym Shadowplayers.

Film pochodzi z roku 2006 i został zrealizowany przez Jamesa Nice'a. Trwa ponad dwie godziny i jest podzielony na 19 części, z których każdą u nas omówimy. W filmie wywiady udzielają w sumie aż 22 osoby - świadkowie tamtych dni, oczywiście na czele z Tony Wilsonem.

Dzisiaj rozpoczynamy od podania najważniejszych faktów zawartych w części pierwszej filmu. Zanim jednak do tego przejdziemy warto poznać kilka kluczowych dat: czerwiec i lipiec 1978 - w Manchesterze odbywają się dwa historyczne koncerty Sex Pistols w Lesser Free Trade Hall (nota bene bilet na taki koncert sprzedaje wkrótce na akcji Peter Hook - patrz TUTAJ).

1977 - Electric Circus staje się centrum muzycznego Manchesteru, Tony Wilson promuję nową falę w Granada TV (warto zajrzeć TUTAJ).
 
1977 październik - następuje zamknięcie The Electric Circus, kultowego dla sceny punk klubu.

1978 - maj, otwarcie klubu Factory, założycielami są Alan Erasmus (więcej TUTAJ) i Tony Wilson (więcej o nim TUTAJ), na koncercie grają Joy Division, Durutti Column (TUTAJ) i Cabaret Voltaire (TUTAJ).

Sześć miesięcy później powstaje wytwórnia Factory Records.

Film Jamesa Nice'a dokumentuje okres lat 1978 - 1981.
W części pierwszej Tony Wilson opisuje. jak w ogóle doszło do powstania klubu. Pomysłodawcą był Alan Erasmus, który widząc napis jakiejś zamkniętej fabryki podjął decyzję: Factory opening, a nie closing. To była całkowicie jego idea. O historii powstania nazwy w krótkich wypowiedziach opowiadają Peter Saville, Peter Hook, Richard Boon (menadżer Buzzcocks), Vini Reilly (Durutti Column) i Simon Topping (A Certain Ratio).
Podkreślana jest bardziej przyjazna atmosfera panująca w klubie, od tej w Electric Circus, i potrzeba posiadania własnego miejsca celem tworzenia czegoś ważnego. 

Następnie Peter Saville (TUTAJ) omawia pomysł pierwszego posteru FAC 1 (pisaliśmy o nim TUTAJ).

Po pierwsze artysta był oczarowany w jakiś sposób tym znakiem graficznym, po drugie był bardzo do jego zastosowania zapalony - znak jest w pewnie sposób uniwersalny, nawiązuje on bowiem nie tylko do nazwy wytwórni ale i łączy się z rodzajem muzyki tam wykonywanej. Projektantowi zależało również na tym, żeby znak był czymś oryginalnym aby uniknąć spokrewnienia z muzyką lat 60-tych. 

Saville, tak jak jest to przedstawione w filmie 24 Hour Party People (opisywanym przez nas TUTAJ), dostarczył plakat po czasie, tak jak zresztą wiele dzieł w tamtym okresie. 

Chris Watson z Cabaret Voltaire wspomina moment, kiedy zespół został zaproszony do występów na Factory Nights organizowane przez ludzi z Factory raz w miesiącu w piątkowe wieczory. Ale co w takim razie robić z pozostałym czasem? 

Martin Moscrop (A Certain Ratio - TUTAJ) podkreśla na jak wielkie utrudnieniach napotykali wtedy Wilson i współpracownicy, ponieważ mogli wynajmować klub tylko po występie miejscowych DJ-ów. 

Peter Hook z kolei wspomina, że ważnym było też samo miejsce ponieważ w poprzednich klubach nie czuli się bezpiecznie. Dla Hooka ważnym była możliwość obcowania z Tony Wilsonem, który był w tamtych czasach człowiekiem klasy średniej, dokładnie pierwszym sytuowanym w tej klasie, którego poznał.

Ponadto w pierwszej części dokumentu wypowiadają się: Ann Quigley (Swamp Children/Kaiima),

Hovard Devoto (Buzzcocks/Magazine), Alan Hempsall (Crispy Ambulance), Graham Massey (Bitting Tonques) i muzycy Section 25, którzy wspominają gwiazdy występujące wówczas w klubie (np. Joy Division, Durutti Column, Iggy Pop, Madness, Magazine czy PIL). Wspominają też wiodącą rolę Tony Wilsona, który promował klub w Granada TV.

Każdy fan Joy Division zainteresowany jak to wszystko na prawdę się zaczęło, powinien obejrzeć ten film. 

Jest on dostępny w sklepach internetowych za około 18 GBP wliczając koszty przesyłki.
Warto dodać, że filmowi towarzyszyła znakomita książka o której na pewno napiszemy niedługo. 

Kolejne odcinki tego znakomitego dokumentu będą omawiane na naszym blogu wkrótce. 

Dlatego czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.   

piątek, 1 marca 2019

Johann Jungblut: moc nokturnów - nocnych, nastrojowych pejzaży

Szare dni, które mijają tej zimy nastrajają refleksyjnie. Może dlatego ostatnio na naszym blogu pojawiali się malarze specjalizujący się w tzw. nokturnach, czyli nocnych, nastrojowych pejzażach. Wśród nich byli Henry Pether TUTAJ i Heinrich Gogarten TUTAJ. Dzisiaj pora na równie mało znanego Johanna Jungbluta

Urodził się w Niemczech, w Saarburg k. Trewiru w 1860 roku. W młodości pracował w słynnej fabryce porcelany Villeroy & Boch w Mettlach. Był malarzem - samoukiem. W 1885 r. przeniósł się do Düsseldorfu, gdzie założył rodzinę i próbował żyć z twórczości artystycznej. Tam w 1888 roku urodzili się jego synowie, późniejszy rzeźbiarz Emil, oraz dwaj kolejni Walter i Hans którzy poszli w jego ślady i zostali malarzami. 

Johann wielokrotnie wyjeżdżał w podróże studyjne do Holandii i Norwegii. Malował tamtejsze krajobrazy marynistyczne, nawiązujące stylistyką do dawnego malarstwa niderlandzkiego.

Jego specjalnością stały się impresjonistycznie, mgliste, zimowe krajobrazy morskie, oświetlone światłem zachodzącego słońca. Często widzimy na nich statki o żaglach połyskujących w ostatnich promieniach światła dnia, rozbłyskających pośród szarych chmur na ołowianym niebie. Kiedy indziej artysta uwiecznia małe chatki zasypane śniegiem, zagubione pośród pól i lasów, do których po oblodzonej drodze brną ludzie. Albo trakty biegnące przez brzozowe zagajniki... na którego krańcu, w oddali, majaczą zarysy domku, gdzie ktoś na kogoś może czeka... 

Popatrzmy na niektóre z tych obrazów. Wiele z nich malarz podpisywał pseudonimami J. Sander, J. Metzler, Jan van Straaten, W. Kirberg, E.v. Wendlinger lub R.Hibler. Dlaczego? Tego nie wiadomo... 

Artysta zmarł w grudniową noc 1912 r.














Czytajcie nas - codziennie nowy wpis - tego nie znajdziecie w mainstreamie!

czwartek, 28 lutego 2019

Black Rain: Czy możliwe jest żeby Dead Can Dance nagrali coś w stylu silnie industrialnym i chłodnofalowym?

Dead Can Dance - to legendarny brytyjski zespół z wytwórni 4AD, o którym pisaliśmy wiele razy TUTAJ. Poszli w swojej twórczości w kierunku tzw. World Music... W zasadzie po Within The Realm of a Dying Sun, który opisywaliśmy TUTAJ, mieli bardzo trudne zadanie, bowiem na płycie osiągnęli szczyty możliwości. 

Poziom albumu był tak zawyżony, że duetowi pozostało albo wrócić do źródeł i tam czegoś szukać, albo zawiesić  działalność, lub zmienić styl. 

Wybrali powrót do źródeł, i Aion który opisaliśmy TUTAJ, odbieramy jako swoistego rodzaju regresywny sposób reakcji na stres, związany z dźwiganiem ciężaru popularności poprzedniej płyty. 

Jednak najpierw wydali the Serpen's Egg, ze znakomitym Severance, opisywanym przez nas TUTAJ

a dopiero po nim nastąpił Aion, oba albumy są mocnym cofnięciem zespołu do źródeł, do muzyki zupełnie niekomercyjnej, choć może największy hit który się na nich  pojawił - Sartarello lekko jednak trąca komercją: 
Co było po albumie Aion? Zespół wybrał inny ze wspomnianych powyżej wariantów - postanowili zmienić styl i poszedł w stronę World Music

W stronę stylu, któremu są wierni do dziś (a który dzięki ich dokonaniom ewoluował), i w którym mają też wiele osiągnięć, że wspomnę najnowszą płytę Dionysus, bo z nią wkrótce wystąpią w Warszawie  (bilety już mamy, o czym pisaliśmy TUTAJ - zapewne opiszemy na blogu nasze wrażenia). 

Po co pisać o tym wszystkim? 

Po co w całej tej historii Dead Can Dance

Otóż można sobie wyobrazić, że zespół wybrał zupełnie inny wariant. Regresywnie reagując na ciężar sławy po publikacji albumu Within the Realm... postanowili sięgnąć do źródeł, jednocześnie zmieniając styl - czyli wybrał coś pośredniego. 

Elektronika? Dlaczego nie... 

I w tym momencie dochodzimy do sedna tego wpisu, jakim jest muzyka z album zespołu Black Rain, zatytułowanego Computer Soul.

Ten zespól bowiem, nagrał muzykę, która  wciska absolutnie w fotel, i która jest czymś tak niesamowitym, że powiem szczerze - czegoś tak inspirującego dawno nie słyszałem. 

Celem realizacji tego projektu, Stuart Argabright (Ike Yard, Dominatrix, Death Comet Crew) połączył swoje siły z założycielem BR Shinichi Shimokawa i z innymi członkami zespołu jak Soren Roi, naszą starą znajomą Zanias (TUTAJ) (która śpiewała na ich  płycie z 2015 roku zatytułowanej Dark Pool), czy z Otto Lindholmem,  grającym na basie. 

W inspiracji muzycznej można dopatrywać się literatury science-fiction/science-fact (więcej o inspiracjach TUTAJ). 

Zatem posłuchajmy tego niesamowitego minialbumu, i życzmy sobie, żeby Black Rain szli dalej wytyczonym przez siebie kierunkiem. I ani o milimetr w inną stronę.

Na horyzoncie XXII wiek. Niestety, delikatnie mówiąc z ręką w nocniku, bowiem winyl z muzyką zespołu, który nas w ten nowy wiek wprowadza, jest już wyprzedany... (TUTAJ). 

Znowu jakiś kmiotek płaszczący całymi dniami tyłek przy komputerze poznał się na muzyce... 

A może to my się nie znamy?

Jeśli jednak uważacie, że jest inaczej - czytajcie nas. Codziennie nowy wpis - tego nie znajdziecie w mainstreamie.


Black Rain, Computer Soul, Blackest Ever Black Londyn, 2019, tracklisa: City Of Atomic Ghost, Blood Rain & Star Jelly, Computer Souls, Black Mother Kali Gandak.  

Strona zespołu jest  TUTAJ.  

środa, 27 lutego 2019

Isolations News 25: Nieznane zdjęcia Iana Curtisa i Joy Division, Mark Hollis nie żyje, orkiestracja Joy Division, Alibabki i Lenin?

Nie żyje Mark Hollis legendarny wokalista i współtwórca brytyjskiego Talk Talk. Przyczyna śmierci jest jak na razie nieznana, ale możemy domniemywać.. 

Zwłaszcza, że w the Guardian dokonano następującego podsumowania (TUTAJ):

A few years ago, I attempted to find him. I drafted an idea for a documentary, to prompt him from his hiding place and somehow make him appear again. I listened to endless old interviews, glorying in his thick London accent. I found out through friends where he lived, in a thoroughly ordinary suburban place. I found out he had made other music that hadn’t been released (although rumours of a Massive Attack collaboration are, sadly, probably untrue). Later, I would also find out the story behind April 5th: it is a song about his wife, named after the date on which she was born - giving the song’s erotic momentum an extra charge.

But then as February to March came again, the days starting to lengthen and warm, I realised it didn’t really matter where Mark Hollis was, or who he was any more. This was a musician who didn’t want us to think about him. This was a musician who wanted to exist absolutely in the moment of music. And so, as the year keeps on brightening, I’ll try to remember the music still continuing, still breathing, after all else has gone. And that voice, soft and sure, sings on: Youth takes its bow before the summer the seasons bring / Waiting for the colour of spring.

Pisaliśmy o koncercie Talk Talk z Mantreux w dziale Niezapomniane koncerty TUTAJ. Płyty Talk Talk miały pojawić się w dziale Z mojej płytoteki. I tak też będzie, ale teraz pojawią się w zupełnie innym kontekście... 

Tymczasem wspomnijmy wielkiego muzyka:


 

Renee Renee Renee Renee
Baby how the weeks fade
Baby how the streets change
Renee Renee Renee Renee
Baby how the weeks fade

 
W Internecie pojawiły się niepublikowane zdjęcia Iana Curtisa i Joy Division. Jako uzupełnienie zdjęć z koncertu z Les Bains Douches z 1979 roku opublikowanych przez Pierra Renne Wormsa TUTAJ, pojawiło się jedno zdjęcie Iana Curtisa TUTAJ. Natomiast dwa nowe pokazujące ujęcia zespołu z góry są autorstwa Marka Turnera (pokazane powyżej - link jest TUTAJ) i Paula Smithsa (TUTAJ).

O samym koncercie na pewno jeszcze napiszemy bowiem wyszedł z niego niesamowity dwupłytowy bootleg. Zapraszamy wkrótce do działu Z mojej płytoteki.

Przypominamy o koncercie 5.07.2019 w Royal Albert Hall w Londynie, na którym Peter Hook będzie dowodził orkiestrą z Manchesteru, a wykonają oni zorkiestrowaną wersją piosenek Joy Division. Strach się bać. 

Całe przedsięwzięcie opisywaliśmy TUTAJ.


Jesteśmy blogiem poświęconym głownie chłodnej fali i Joy Division, i skoro już padła ta nazwa... 

Jeden z portali (TUTAJ) cytuje wywiad z kimś nazywającym się Marcin Prokop. Z cytowanego fragmentu wynika, że człowiek ten sprzedaje coś w telewizji (MANGO TV?).
  
Wychodzę z założenia, że  w telewizji sprzedaję ludziom pewien towar. Jest nim optymizm, wesołość, dobra energia, jakaś krotochwilność. Tego oczekują ode mnie widzowie. Jeśli będą chcieli się pięknie zdołować, posłucha płyt Joy Division albo wystąpień Jarosława Kaczyńskiego (…) – opowiada w wywiadzie.

Pomijając że sam cytat jest skopany, z za dostęp do pełnej wersji trzeba płacić (jeszcze nas nie pogięło) rodzi się pytanie, co zatem robić celem wprowadzenia się w dobry nastrój? Alibabki i Lenin?

Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.

wtorek, 26 lutego 2019

Our interview with Detriti Records / Nasz wywiad z Detriti Records: w poszukiwaniu ciekawych brzmień, czyli jak działa mała niezależna wytwórnia z Berlina proponująca chłodne, nostalgiczne brzmienia


Searching the web we have found interesting record label named Detriti. Today we publish a short interview with Davide, who works there and who will present some interesting new sounds and bands. 

Poszukując nowych inspirujących brzmień natknęliśmy się na ciekawą niezależną wytwórnię Detriti Records. Dziś prezentujemy wywiad z Davide, który jest założycielem wytwórni i który przedstawi nam nowe ciekawe brzmienia. 

Where are you from?
 


Skąd jesteś?

Originally from Italy, but now I live in Berlin.

Wywodzę się z Włoch ale obecnie mieszkam w Berlinie.

When did you start to sell music?
 
Od kiedy zacząłeś zajmować się sprzedawaniem muzyki?

2-3 years ago

Jakieś 2-3 lata temu. 

Is your company a solo project?

 Czy to projekt solowy?

Yes, it's just me.

Tak, działam w pojedynkę 
Is the running of recording level your only one job, or you have another job and music is only the hobby?

Czy to Twoja jedyna praca czy masz a inną, a to jest Twoje hobby?


Since one year it's my only job.


Od roku to moja jedyna praca.

I am listening to the first band - Molchat Doma - the music is interesting, however did you consider to publish English version of this album?

Słucham pierwszego z zespołów - Molchat Doma, muzyka jest interesująca, ale czy nie rozważałeś opublikowania tej płyty w wersji anglojęzycznej? 

A different language would ruin everything i guess.

Myślę, że inna wersja językowa mogłaby wszystko zniszczyć. 

May you say please few words about this band? Where are they from?
 
Możesz o nich powiedzieć kilka słow, skąd są?

They are from Minsk, in Belarus. They are quite young and naturally very talented in my opinion.

Są z Mińska na Białorusi. Są bardzo młodzi i moim zdaniem niezwykle utalentowani.  


What are they singing about?
O czym śpiewają?

I don't speak Russian, but when I put their lyrics in Google Translate I'm always amazed by the beauty of the images and words they use.

Nie znam języka rosyjskiego, ale po wrzuceniu ich tekstów do translatora jestem zawsze oczarowany pięknem obrazów i słów jakich używają. 

Next band from your company - Villes Nouvelles. I see the clip named Leaders - it sounds like the Leaders of Men by Joy Division. However, the music is different, may I ask you to introduce this band to our readers?

Kolejny band z Twojej stajni to Villes Nouvelles. Obejrzałem klip zatytułowany Leaders - i od razu skojarzyło mi się to z the Leaders of Men zespołu Joy Division. Jednak muzycznie to coś zupełnie innego. Możesz ich przedstawić naszym czytelnikom? 


Villes Nouvelles is a French band living now in Leipzig. In my opinion they perfectly mix German old school darkwave and contemporary minimal-synthwave.

Villes Nouvelles to francuski zespół obecnie mieszkający w Lipsku. W mojej opinii perfekcyjnie mieszają niemiecki oldschoolowy darkwave i współczesny  minimal - synthwave.

In this video:


 Na poniższym wideo:


they sing in German. By the way, they sound like a new interesting version of X-mal Deutschland. Generally I see a lot of German associations. For example the band Parole e azioni has a German soldier on the cover

oni śpiewają po Niemiecku. Na marginesie brzmią jak nowa interesująca odsłona X-mal Deutschland. Ogólnie widzę wiele niemieckich skojarzeń, na przykład zespół Parole e azioni ma niemieckiego żołnierza na okładce płyty 


Is this intentionall? Maybe you want to refer to Joy Division, and their name, as well as their debut single cover An Ideal For Leaving (I mean the first version with the German soldier?) Where is Parole e azioni band from? 

Czy to celowe? Może chcecie nawiązywać do Joy Division, ich nazwy i okładki ich płyty An Ideal For Living (mam na myśli jej pierwszą wersję z niemieckim żołnierzem). Skąd jest Parole e azioni? 

Parole e azioni's main references are DAF and Liaisons Dangereuses. But you're right, there is also a visual connection with Joy Division debut single. In both cases there's a reference to Nazi Germany propaganda. In both cases this visual reference has to be meant as satirical and farcical. The danger of Totalitarianism is still very present in our society.

Parole e azioni's odnoszą się w swojej twórczości do takich grup jak DAF czy Liaisons Dangereuses. Ale masz rację, jest też wizualne nawiązanie do debiutanckiego singla Joy Division. W obu przypadkach jest odniesienie do propagandy Nazistowskich Niemiec. W obu przypadkach to ma znaczenie satyryczne i absurdalne. Niebezpieczeństwo Totalitaryzmu ciągle zagraża ludzkości.

The next band you promote is Visitor. Their album Expat sounds a little bit  like Cabaret Voltaire, but the sound is more fresh. Very interesting band. May I ask you to introduce them?

Kolejna grupa którą promujesz to Visitor. Ich album Expat brzmi nieco jak Cabaret Voltaire, ale brzmienie jest bardziej świeże. Mogę Cię prosić o przedstawienie tego zespołu?

 
Visitor are a duo from Canada. Their EBM is very experimental and personal. They are able to keep it minimal despite continuous interesting rhythmic and melodic variations.

Visitor to duet z Kanady. Ich muzyka jest bardzo eksperymentalna i spersonifikowana. Są w stanie utrzymać ją na poziomi minimalistycznym, pomimo ciągłych interesujących zmian melodii i rytmu.

Listening to the music of the next band Words and Actions, and their record  - Senza Veleno, as well as Klack I conclude that you mainly promote electronic dark wave music. What about more guitar playing bands? Do you have some?

 Kiedy tak słucham kolejnych kapel jak Words and Actions i ich płyty - Senza Veleno, czy grupy Klack dochodzę do wniosku, że głownie promujesz muzykę elektroniczną i dark wave. Czy macie u siebie jakieś kapele o bardziej gitarowym brzmieniu? 

Yes sure, Blind Seagull for example:

Tak, na przykład Blind Seagull:


Or Zotz from Mexico:


Czy też Zotz z Meksyku:



Or also the first Detriti Compilation, only dark-punk bands: 

Czy też pierwsza nasza kompilacja  Detriti Compilation, gdzie grają tylko zespoły dark-punk:

Sounds fine, I have noticed that Klack sounds very interesting. Could you please introduce them? They have a nice Do You Klack? record. Sounds really amaizing. Who they are? Give us some unpublished material about them. What is their music inspiration?

Brzmi świetnie, zauważyłem, że Klack ma bardzo ciekawe brzmienie. Możesz coś o nich powiedzieć? Mają bardzo ciekawą płytę Do You Klack? Może masz jakiś nieopublikowany materiał o nich? Skąd czerpią inspirację? 




Klack are a duo from USA. I like how they are able to mix EBM and New Beat vibes. Unfortunately i don't have unpublished material.

Klack to duet z USA. Lubię ich sposób mieszania EBM i New Beat vibes. Przykro mi ale nie mam ich żadnego nieopublikowanego materiału.


Ascending also sounds fine. Who is the author of the graphics on your albums? They are interesting...


Ascending też brzmi nieźle. Kto jest autorem okładek ich płyt? Są bardzo ciekawe...

All Detriti graphics and video teasers are made by me.

Wszystkie grafiki Detriti jak i wideo trailery wykonuję ja.


The next very good band from your label is Sottosuolo. Who they are? Sottosuolo looks more like an avantgarde project, am I right?

Kolejnym ciekawym zespołem z Twojej wytwórni jest Sottosuolo. Kim są? Wygląda to na projekt awangardawowy, czyż nie? 

Sottosuolo is one of my personal projects, and yes I agree with your definition, it's avantgarde industrial music.

Sottosuolo to jeden z moich prywatnych projektów. Zdgadzam się z Twoją definicją - to industrialna awangarda.


On your web page HERE,  I can see that you also produce cassettes. Can you describe how and where are they produced? May I ask you for some pictures from the production process? Is this financially rewarding? 

Na stronie wydawnictwa TUTAJ, można zauważyć, że wydajecie też kasety magnetofonowe. Jak one są produkowane - masz może jakieś zdjęcia pokazujące proces produkcji? Czy to jest opłacalne?
 

It's not financially rewarding but it helps to create a strong label identity. They are produced in UK, but I don't have any pics of the process production.

To nie jest opłacalne, ale pozwala na utrzymanie tożsamości wytwórni. Produkowane są w UK, ale nie mam żadnych zdjęć pokazujących proces ich wytwarzania.
 
What are your future plans? Do you plan still produce mainly electronic-related post punk music, or you are looking for some new sounds?

Jakie są Twoje plany? Planujesz dalej wydawać głównie elektroniczną muzykę post punk, czy też myślisz o jakiś nowych brzmieniach?
 
I would like to add some more dancefloor oriented music, especially New Beat, Acid House and old school electro.

Chciałbym w przyszłości wydawać muzykę bardziej ukierunkowaną na taniec, zwłaszcza New Beat, Acid House i oldschoolowe electro.
 

Sounds fine! Finally, thank you for this interview. And do not forget about us and about this interview if you are famous and rich!

Brzmi świetnie, dziękujemy za ten wywiad, a kiedy będziesz już sławny i bogaty nie zapomnij o nas!  

Thanks to you for your support! Davide

A ja dziękuję za wasze wsparcie -  Davide

And you? You can also support us. Just read us, a new message every day. This cannot be found in the mainstream. If you know interesting new bands/lebels or sounds, or you have an interesting meterial - please contact us by e-mail or Twitter.  

A Wy? Też możecie nas wesprzeć. Jak? Po Prostu czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie! A jeśli znacie jakieś nowe zespoły, wytwórnie czy brzmienia godne opisania, lub macie coś ciekawego do publikacji - po prostu dajcie nam znać na maila.

Strona wytwórni jest TUTAJ