sobota, 15 lipca 2023

Urodziny Iana Curtisa: Czego nigdy nie dowiemy się o wokaliście Joy Division?


Gdybyśmy mieli z nim kontakt, być może mógłby nam odpowiedzieć na pytanie, czy rzeczywiście oglądał Stroszka w reżyserii Wernera Herzoga. Mówił siostrze, że miał taki zamiar, ale są tacy (np. Colin Sharp), którzy twierdzą, że to nieprawda.

Czy poznamy kiedyś treść ostatniego listu, jaki zostawił? A może dowiemy się, dlaczego owego fatalnego 18.05.1980 pozwolono mu zostać samemu, mimo wcześniejszych prób samobójczych? A może po prostu jego otoczenie było nim zmęczone, i z premedytacją pozwolono mu na wybór ostatecznego wyjścia?

Gdyby mógł, może by nam odpowiedział na pytanie, czy zaakceptował projekt okładki Closer, czy też Factory od pierwszych godzin po jego śmierci zaczęło robić na niej pieniądze, zmieniając np. okładkę wznowienia singla LWTUA, z tej pokazującej zdjęcie metalu polewanego kwasem, na tą z aniołem z nagrobka.. Mick Middles, jeden z największych ekspertów od Joy Division twierdzi, że Curtis okładki Closer nie zaakceptował... (LINK).

Być może też byśmy się dowiedzieli, co takiego miał na myśli Peter Hook, który w jednym z wywiadów powiedział, że nigdy nie poznamy prawdy o Joy Division.

Kto nastraszył Curtisa i powiedział mu, że w USA nie lubią epileptyków, i zapewne spotka się z negatywną reakcją publiki, gdy podczas koncertu dopadnie go atak.

A może odpowiedziałby nam na pytanie ile ataków epilepsji, które miał podczas koncertów, było prawdziwych? Jego była żona twierdzi w swojej książce, że potrafił je udawać, kiedy znajdował się w sytuacji bez wyjścia..

Nie poznamy też zapewne nigdy odpowiedzi na pytanie jakie narkotyki, poza marihuaną, zażywał. Jego idolem był Jim Morrison, ten już od młodych lat brał. Trudno oprzeć się myśli, że Curtis, tak zapatrzony w swego idola nie spróbował. Zwłaszcza, że Deborah w swojej książce pisze, iż mieszał narkotyki z lekami... Martin Hannett natomiast w wywiadzie dla Jona Savage'a (LINK) powiedział, że sekcja wykazała obecność 20 substancji w organizmie Curtisa...

Czy był na koncercie Bauhaus w Londynie, gdy Joy Division realizowali Closer? Bauhaus wtedy w Londynie nie występowali. A może to urban legend (LINK)?

Czy lubił literaturę Sartre'a? W jednym z wywiadów powiedział, że próbował czytać, ale stwierdził, że to nie dla niego. Dziś wszyscy jednym tchem wypowiadają nazwisko francuskiego egzystencjalisty, jako jednego z inspirujących lidera Joy Division

W końcu zapewne nigdy nie dowiemy prawdy o tym, dlaczego Factory tworzyli obraz Joy Division jako smutnych, ponurych wręcz intelektualistów. Czarno - białe zdjęcia (prawdą jest że kolorowe klisze były wtedy bardzo drogie), i jeden z wywiadów Kevina Cumminsa, w którym powiedział, że specjalnie fotografował członków zespołu z ponurymi minami (LINK). Tony Wilson, zapożyczając maksymę z jednego z westernów i przerabiając ją na własną modę powiedział, że jeśli masz do wyboru drukować prawdę, czy legendę, drukuj legendę. Wydaje się, że jedynie Vini Reilly z Durutti Column był na tyle odważny, żeby w piosence Missing Boy przemycić coś, o czym oficjalnie się nie mówi. 


Dziś Ian Curtis skończyłby 67 lat. 

Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.  

piątek, 14 lipca 2023

Super deluxe edition Revolver - najważniejszej płyty the Beatles cz.19: Tomorrow Never Knows - jedna z pierwszych piosenek napisanych pod wplywem LSD

 

Kilka miesięcy temu rozpoczęliśmy na naszym blogu omawianie specjalnego wznowienia albumu Revolver zespołu the Beatles (TUTAJ) streszczeniem wstępu Paula McCartneya. Następnie streściliśmy relację Gilesa Martina (TUTAJ) - współrealizatora nagrań, a fenomen albumu omawiał raper Questlove (TUTAJ). Opisaliśmy też historię zastosowania sitaru (TUTAJ) i jak powstawały efekty specjalne (TUTAJ), oraz zaczęliśmy omawiać rozdział zatytułowany Track by Track, w tym historię powstania piosenki Taxman (LINK), Elanor Rigby (LINK), I'm Only Sleeping (LINK), Love You To (LINK), Here, There and Everywhere (LINK), Yellow Submarine (LINK), She Said She Said (TUTAJ), Good Day Sunshine (LINK), And Your Bird Can Sing (TUTAJ), For No One (LINK), Doctor Robert (TUTAJ), I Want To Tell You (LINK) i Got To Get You Into My Life (TUTAJ). Dziś opis najważniejszej piosenki albumu, czyli Tomorrow Never Knows

Piosenka Tomorrow Never Knows jest najbardziej innowacyjną na albumie, mało tego jest też najbardziej innowacyjnym utworem jaki w tamtym czasie stworzono. Mimo że stanowi kulminacyjny punkt płyty, powstała w większości przez pierwsze dwa dni sesji. Pół roku po realizacji Harrison przyznał, że to jest najbardziej zaskakująca rzecz jaką dotychczas stworzyli. Może wydawać się, że to jest jakaś chaotyczna zbieranina dźwięków, ale każdy kto ma otwarte uszy usłyszy wielkość tego utworu. Nikt w historii muzyki nie nagrał niczego podobnego. Piosenka zawiera masę eksperymentalnych trików, którymi zespół interesował się od dawna. 
 
W tamtym czasie Paul przyjaźnił się z ludźmi z londyńskiej kontrkultury. Między innymi z Peterem Asherem, dobroczyńcą księgarni i galerii sztuki Indica. Wtedy współwłaścicielem Indica był Barry Miles, który pamięta jak John i Paul odwiedzili księgarnię w poszukiwaniu książek Nietzschego.

Polecono im książkę The Portable Nietzsche, ale Miles pokazał im nowość, książkę The Psychodelic Experience: A Manual Based on the Tibetan Book of the Dead. Napisana została przez trzech doktorów psychologii z Harvardu: Learyego, Mentznera i Alperta. Lennon był zachwycony i natychmiast zwinął się w kłębek z książką na starej kanapie, która stała na środku księgarni. 

Leary stał się wkrótce znany z promocji LSD. Książka była przewodnikiem dla osób biorących LSD, lek, który ciągle w tamtym czasie był legalny. Na stronie 14 książki można przeczytać: Whenever in doubt, turn off your mind, relax, flow downstream. Autor zachęcał do wzięcia LSD, wiec Lennon to zrobił, wszystko zgodnie z instrukcją w książce. Wtedy napisał Tomorrow Never Knows, która była jedną z pierwszych piosenek stworzonych na kwasie. Lennon wspomina, że wers Lay down all through, surrender to the void, to też wers z książki Leryego.


Struktura piosenki jest unikalna. Słychać w niej fascynację George'a muzyką indyjską. Kiedy zespół zaproponował wstępną wersję utworu Martinowi, ten uznał ją za bardzo interesującą. Co ciekawe, Martin nigdy nie odrzucał ich pomysłów, nawet jak były bardzo kontrowersyjne.
 
George Martin i nowy inżynier dźwięku Geoff Emerick przedyskutowali z Lennonem jego wizję piosenki. John był bardzo szczegółowy w swoich wymaganiach odnośnie tego utworu. Użył stwierdzenia, że chce żeby jego wokal był jak śpiew Dalaj Lamy śpiewającego ze szczytu góry. Nigdy nie był w Tybecie, ale wyobrażał sobie, jak będzie brzmiał wokal, kiedy dźwięk wydobywa się z bardzo długiego rogu. Efekt uzyskano poprzez przyłączenie końcówki mikrofonu Lennona do rotującego głośnika.
 

Inną innowacją było połączenie loopów, technika jaką Martin opracował kilka lat wcześniej. Została ona zastosowana np. na singlu Ray Cathode z 1962 roku, który realizował właśnie George Martin


Producent wspominał, że w tamtym czasie wiele eksperymentował z muzyką, przyspieszał taśmy, nagrywał dziwne dźwięki jak na przykład skrobanie strun pianina itd. 

Dalszy ciąg opisu stworzenia najważniejszej piosenki z albumu przedstawimy w kolejnym wpisie. 

Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.

czwartek, 13 lipca 2023

Zdjęcia Takumi Kaizaki: fotografowanie opuszczonych budynków

Kiedy miałem naście lat podczas wycieczki szkolnej zobaczyłem "opuszczone miejsce" (urbex) i odtąd zacząłem interesować się takimi dziwnymi rzeczami.

Kilka lat temu, widząc uliczne zdjęcie bezdomnego, sam zacząłem fotografować. Na początku nie umiałem robić bezdomnym zdjęć, ale przełamałem się i zacząłem robić im zdjęcia, bo dojrzałem mentalnie przez fotografowanie opuszczonych budynków. Ostatnio, kiedy robiłem zdjęcia bezdomnym w Tokio, zacząłem zwracać uwagę na ulice tego miasta
. To co właśnie przeczytaliście to informacje z profilu Takumi Kaizaki, japońskiego fotografa. Nie podaje w nim swojego wieku, szczegółów na temat wykształcenia, czy osiągnięć ale wyjaśnia dlaczego robi takie zdjęcia jakie robi.
 

Swoje prace dzieli tematycznie na: Widzenie (Vision), Portret, Opuszczone miejsca (Urbex), Zagubiony Anioł (Lost Angel). Każde ze zdjęć jest starannie obrobione. Artysta przywiązuje dużą wagę do kompozycji kadru, ważne elementy zdjęcia podkreśla ostrością, a mniej ważne delikatnie rozmywa, Ale wydaje się, że według Takumi wszystko jest ważne, bo tych rozmyć jest bardzo mało.

Fotograf lubi patrzeć na świat poprzez obiektyw i nas zmusza abyśmy spojrzeli wraz z nim. I co widzimy? Kontrasty. Odmienność zarówno w obrębie tematu jak i kolorystyki i kompozycji zdjęć. Ma się jednak wrażenie, że zaglądamy w tubę kalejdoskopu, w której elementy tego samego krajobrazu układają się co i raz w nowy kadr... Albo też jesteśmy a niekończącej się szalonej podróży, w kolejce górskiej która wynosi nas pod horyzont z którego obserwujemy miasto, które nie śpi…












Na pewno warto podążyć spojrzeniem na japońskim artystą. Na naszym blogu albo poprzez jego stronę LINK, czy profil społecznościowy LINK.

Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.

środa, 12 lipca 2023

Streszczenie książki Micka Middlesa pt. From Joy Division to New Order. The True story of Anthony H. Wilson and Factory Records cz.4. Morrissey pisze list do Tony Wilsona

 


Książka Micka Middlesa pt. From Joy Division to New Order. The True story of Anthony H. Wilson and Factory Records, wydana została przez wydawnictwo Virgin Books w roku 1996. W moim posiadaniu jest wznowienie z roku 2002.
 
Streszczenie pierwszego rozdziału pojawiło się TUTAJ, drugiego TUTAJ, fragment trzeciego TUTAJ. Dziś pora na kolejny fragment rozdziału trzeciego pt. Of Sweet Salford and Sad Suburbia: Anthony H. Wilson.
 
Program So It Goes, nadawany w niedzielne wieczory, mimo, że poświęcony był muzyce, nie spełniał zdaniem Wilsona swojej roli. Było to powodowane miernotą ówczesnego rynku muzycznego UK. Wilson zmuszony był puszczać mierne piosenki, jak choćby Willie Nelsona. 
 
Sprawy jednak zaczęły się nieco zmieniać. W Boże Narodzenie 1976 roku, bowiem na scenach pubów zaczęły pojawiać się nowe kapele, co wróżyło zmianę w muzyce. Jedną z nich byli pionierzy r'n'b, uważani wówczas za zespól bardzo progresywny, dr Feelgood
 
 
Zespół mimo, że nazywany progresywnym nie był nim w sensie muzycznym (nie chodziło o progrock), bardziej chodziło o coś nowego, jak nieco humoru w muzyce jak i jakąś nutę anarchii. Tony w tamtym czasie mocno zainteresował się rynkiem amerykańskim. Na Boże Narodzenie dostał od znajomego płytę winylową z dedykacją, od starego kumpla z Cambridge. Płyta pochodziła z najbardziej dziwnych obszarów sceny punka Nowego Jorku. Była to płyta Patti Smith - Horses
 

Wilson był oczarowany tym albumem i grał go przez całe święta. To był, jego zdaniem, początek nowej fali
 
Był też drugi fakt, który zaważył na przyszłym kształcie programu So It Goes. W lutym Anthony Wilson otrzymał paczkę z okładką nowego albumu zespołu New Youk Dolls. Paczka przyszła na adres redakcji programu i zawierała list: Szanowny Panie Wilson, słyszałem o Pana programie, to świetna wiadomość. Czy moglibyśmy usłyszeć w nim muzykę, taką jak ta? 
List podpisany był przez Stevena Morrisseya ze Stretford
 
 
Dwa miesiące później miało miejsce kolejne ważne wydarzenie. Do redakcji programu przysłano kasetę magnetofonową z trzema utworami demo zespołu z Londynu o nazwie Sex Pistols. Co prawda słowo "piosenki, to może zbyt wiele, niemniej przesyłka zawierała dodatkowo informację, że zespół wkrótce wystąpi w Manchesterze
 

W tamtym czasie Tony wziął też udział w koncercie w jednym z pubów, w piwnicy miasta. Klub nazywał się Garage, a zespół Slaughter and the Dogs.
 

Ten fragment rozdziału kończy się ciekawą historią. Otóż w miejscowym fanzinie ukazała się krytyczna recenzja programu Wilsona. Napisał ją pod pseudonimem sam Martin Hannett. W odpowiedzi, Wilson krytycznie zrecenzował koncert zespołu współtworzonego przez Hannetta. Omalże nie doprowadziło to do bójki między nimi. Martin czekał po koncercie na parkingu na Wilsona, powtarzając pod nosem wulgaryzmy. Na szczęście Tony wymknął się z klubu cichaczem i do konfrontacji nie doszło. 
 
C.D.N. 
 
Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.    

wtorek, 11 lipca 2023

Prace Agima Sulaja: wnikliwie i z mocnymi społeczno-politycznymi treściami

Obraz wart jest tysiąca słów to dość popularne powiedzenie przypisywane jest Napoleonowi Bonaparte, który miał stwierdzić, że dobry szkic jest lepszy niż długa mowa. Słowa te dobrze pasują do malarstwa albańskiego karykaturzysty Agima Sulaja, który urodził się w 1960 roku w nadmorskiej miejscowości Vlora na południu Albanii. Malował i rysował od dziecka a w wieku 19 lat zdobył pierwszą nagrodę znanego w swoim kraju czasopisma Hosteni. Nic więc nadzwyczajnego, że został przyjęty na Wydział Sztuk Pięknych w Tiranie, który ukończył w 1985 roku. Po latach zamieszkał w Rimini we Włoszech, gdzie odnosi sukcesy jako artysta, ilustrator i rysownik.












Co podoba się krytykom sztuki? Zwracają uwagę na wymowę prac Agima Sulaja - według nich są wnikliwe, z mocnymi społeczno-politycznymi treściami. Pewnym zwieńczeniem jest nagroda CartoonSEA  którą uzyskał w 2010 roku,  za jak to określono: doskonałą, surrealistyczną ilustracją satyryczną, będącą metaforą stanu społeczeństwa. Jednak prace Sulaja to nie tylko satyryczny rysunek. Obok obrazów społecznie zaangażowanych, będących połączeniem dzieła sztuki i ilustracji której tematem są główne problemy XXI wieku, takie jak ubóstwo na świecie, zanieczyszczenie środowiska i imigracja, maluje to, co zwykli malować artyści w każdym czasie: pejzaże, scenki rodzajowe, czasem postacie historyczne… I te obrazy w odróżnieniu od satyr są pełne nostalgii i zadumy nad pięknem świata. Są po prostu ładnymi, dobrze namalowanym pod względem technicznym obrazami, w stylizowanymi na widoczki z okresu romantyzmu. Ich poetyka czasem wzrusza, a czasem zaskakuje biegłością wykonania.











Artysta wystawiał w dobrych galeriach obok znanych artystów, takich jak De Chirico, Balthus, Nerdrum, Sandorfi, David Hockney i wielu innych w kilkunastu krajach, także w Polsce. Pokazaliśmy sporo jego prac, ale jeśli nasi czytelnicy czują niedosyt, zachęcamy do odwiedzenia strony malarza LINK.  I oczywiście do odwiedzania naszej.

 

Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.

poniedziałek, 10 lipca 2023

Isolations News 251: Czy Morrissey i Zełenski lubią Joy Division? Czego słucha Putin? The Eagles - koniec działalności, Ringo o piosence życia, Amazon Prime Day 2023, nieznane piosenki Prince'a, klapki Kamińskiego, kostka Cobaina, skamienialina Black Sabbath, ślub z samicą kajmana i wegańskie wędliny

Zaczynamy jak zawsze od Manchesteru. Podobno frontman The Smiths, Morrissey, nie był wielkim fanem Joy Division, w odróżnieniu od George Michaela


Skąd ta pewność? Z wywiadu jakiego udzielili w latach 80., a który teraz został przypomniany


Za to prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział podczas wywiadu dla CNN, że słuchanie AC/DC, Erica Claptona i Guns N' Roses pomogło mu podczas wojny z Rosją (LINK). Pytaniem otwartym pozostaje, czego słucha Putin

Za butelką wódki w paryskiej restauracji siedzą Rżewski i Golicyn. Orkiestra zaczyna grać Emigranckie tango.
 

- Ech, jaka tęsknota, - wzdycha Rżewski - tak by się chciało choćby zaraz wskoczyć na scenę i na##ać w ten biały fortepian ...
 

- Nie można drogi panie, to nie Rosja - smutno odpowiada Golicyn - Francuzi nie zrozumieją, swołocze ... 


W temacie kontrowersyjnych upodobań. W mieście San Pedro Huamelula (Meksyk), burmistrz miasta, Víctor Hugo Sosa poślubił samicę kajmana. Małżeństwa między burmistrzem a gadem odbywają się tam od 230 lat, aby upamiętnić pokój między rdzennymi grupami ludności Chontal i Huave. Niemniej Pan Młody był bardzo zadowolony, po wszystkim ucałował żonę w głowę i powiedział, że się kochają. Panna Młoda zgodnie milczała (LINK).

Jak wyglądała noc poślubna nie ujawniono... 

Jak odróżnić gatunki niedźwiedzia?
Podchodzimy do niedźwiedzia i kopiemy między nogi, i jeśli:
a) Uciekamy, a niedźwiedź nas nie goni - jest to miś pluszowy.
b) Uciekamy na drzewo, a niedźwiedź za nami - jest to niedźwiedź brunatny.
c) Uciekamy na drzewo, zaś niedźwiedź zaczyna nim trząść tak abyśmy spadli - jest to grizzly.
d) Uciekamy na drzewo, niedźwiedź za nami wsuwając liście - jest to miś koala.
e) Uciekamy, ale nigdzie nie ma drzew - jest to niedźwiedź polarny.
F) Nie uciekamy, a niedźwiedź zaczyna płakać - Jest to miś Kolargol - Największa d@pa wśród niedźwiedzi.

Jeszcze w temacie zwierząt. Na Politechnice Gdańskiej trwają badania nad tworzeniem wegańskich wędlin na bazie celulozy bakteryjnej. Mięso z celulozy na razie przypomina meduzę. Nie wiadomo jeszcze kiedy produkt znajdzie się w sklepach (LINK).

Pyyycha. 

Słowo "wegetarianin" pochodzi z jednego z narzeczy indiańskich i oznacza "za głupi, aby polować".


Zapewne wegan ucieszy wiadomość, że The Eagles ogłosili, wyruszenie w swoją ostatnią trasę koncertową, którą zakończą działalność. Pożegnalna trasa Long Goodbye rozpocznie się 7 września w Nowym Jorku i będzie kontynuowana w Bostonie, Newark, Belmont Park, Denver i... jeszcze w wielu innych miejscach. Bo obiecują zagrać tyle koncertów, ile będzie potrzebować ich publiczność (LINK).

The Eagles powstali krótko po rozpadzie the Beatles. Ringo Starr uznał oficjalny debiutancki singiel fab four pt. Love Me Do za piosenkę, która zdefiniowała jego karierę (LINK). 


Za to karierę Ralpha Kamińskiego definiuje coś zgoła innego. Ulubiony Artysta Wszystkich Polaków wypuścił klapki ze swoją podobizną. Cena? 235 PLN (LINK). 

Rozmawiają dwaj studenci:
- Wiesz, dziś w parku jakiś facet wziął mnie za kobietę - zwierza się pierwszy.
- I co? Dałeś mu po gębie?
- Nie.
- To może zacząłeś uciekać?
- Na wysokich obcasach?! 
 

Skoro poruszyliśmy sprawę gadżetów artystów, teraz o rzeczach należących do Kurta Cobaina: sygnowana przez niego pomarańczowa kostka do gry firmy Dunlop Tortex została sprzedana na aukcji za 14 000 dolarów (LINK).

Z kolei gitarzysta Black Sabbath, Tony Iommi, otrzymał naturalnej wielkości rzeźbę prehistorycznej skamieliny nazwanej jego imieniem. W 2021 roku paleontolog i fan heavy metalu Mats Eriksson odkrył w Rosji liczącą 469 milionów lat skamielinę przypominającego węgorza morskiego kręgowca i nazwał nowy gatunek Drepanoistodus Iommii na cześć swojego ulubionego gitarzysty. Mats Eriksson nazwał również skamieniałości imionami Lemmy'ego, Alexa Webstera z Cannibal Corpse  i  Kinga Diamonda. Inne skamieliny zostały nazwane na cześć Gojiry, Rotting Christ, Iana Paice'a z Deep Purple i Tomasa Haake'a z Meshuggah (LINK).

Inne gadżety muzyczne będzie można zakupić podczas Amazon Prime Day 2023, które odbędzie się 11 i 12 lipca. W te dni będzie można taniej kupić sprzęt do odtwarzania muzyki a także uzyskać poważne zniżki kupując płyty, np.: 35% zniżki na zestawy winylowe Guns N' Roses Use Your Illusion 1 i 2 oraz ponad 50% zniżki na Fear Inoculum Tool a także wiele innych. Szczegóły są m.in. TUTAJ.

A kogo nie stać to do 9 lipca mógł składać wnioski o wydobycie złota z dna Pacyfiku. Podobno już wydano 31 takich koncesji na prawie 1,5 mln km kw. poszukiwania. Pięć z nich znajduje się w posiadaniu Chin (LINK).

Do domu bogatego małżeństwa wtargnęli rabusie.
- Złoto jest? - pytają.
- Jest - mówi mąż - 100 kg.
- To nie gadaj, tylko dawaj!
Mąż odwraca się w stronę sypialni i głośno woła:
- Krysiu, złoto moje, wstawaj! Panowie przyszli po ciebie!
  
  


Złoto dla fanów Prince'a. Dwa niepublikowane wcześniej jego utwory ostały udostępnione na platformach streamingowych. Piosenki 7 (E Flat Version) i All A Share Together Now są już dostępne do odsłuchania. 7 (E Flat Version) został nagrany w 1992 roku, a inna wersja utworu pojawiła się na albumie Love Symbol with the New Power Generation. Ale All A Share Together Now nigdy nie został oficjalnie wydany, mimo że powstał w 2006 roku (LINK).


Szwajcarscy naukowcy przeprowadzili badania uczciwości ludzi w 355 miastach 40 państw. Rozrzucili 17k portfeli zawierających lub nie zawierających pieniądze aby sprawdzić jak duży odsetek znalazców skontaktuje się z właścicielem portfela. Na czele rankingu znajdują się kraje nordyckie, Szwajcaria, Polska, Czechy, Nowa Zelandia, Niemcy i Francja, podczas gdy Stany Zjednoczone i Wielka Brytania plasują się pośrodku rankingu, a Chiny zajmują ostatnie miejsce (LINK).

My ten news zobrazowaliśmy zdjęciem najuczciwszego niemieckiego polityka.


Zawsze kończymy nasze newsy jakimiś wybitnymi odkryciami naukowymi. Powyżej kandydat do Nagrody Nobla. Trwają dyskusje, czy z literatury, czy z medycyny. 
 

Przychodzi pielęgniarka do ordynatora oddziału psychiatrycznego:
- Panie ordynatorze, chory spod szóstki ubzdurał sobie, że jest Juliuszem Cezarem i musi ruszać na Kartagińczyków!
- Założyć mu kaftan bezpieczeństwa!
- A z kolei ten z pod ósemki twierdzi, że jest Don Juanem!
- Temu założyć gacie bezpieczeństwa!

Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.