środa, 14 czerwca 2023

Streszczenie książki Micka Middlesa pt. From Joy Division to New Order. The True story of Anthony H. Wilson and Factory Records cz.1. Książka inna niż wszystkie




Książka Micka Middlesa pt. From Joy Division to New Order. The True story of Anthony H. Wilson and Factory Records, wydana została przez wydawnictwo Virgin Books w roku 1996. W moim posiadaniu jest wznowienie z roku 2002.

We wstępie autor zaznacza, że chciałby przedstawić historię w nieco innym kontekście, niż robiono to dotychczas. Middles uważa, że historia Factory, Joy Division i New Order nie może być traktowana w oderwaniu od historii dwóch bliźniaczych miast Manchesteru i Salford. Autor nie uważa, że Manchester jest lepszy od jakiegokolwiek innego miasta, tylko twierdzi, że to wyjątkowe pod wieloma względami miasto. 

Wstęp lokuje nas w czasie kiedy New Order przeżywają chwilowy kryzys i Rob Gretton, pojawiający się na samym początku książki, nie jest pewien czy zespół coś jeszcze kiedyś nagra. Od czasu kiedy zaczynali karierę upłynęło już kilkanaście lat, Gretton, który ma swoją wytwórnię płytową Rob's Records, a obok niego w mieście działają jeszcze  Manchester Records, Blue Records i Pleasure, twierdzi, że gdyby teraz startowali z Joy Division i Factory pewnie by nie odnieśli sukcesu. Wspomniane wytwórnie publikują muzykę noisy i indie (Manchester Records), swing i soul, oraz muzykę czarnych (Blue Records) a trzecia ambient i techno.


Autor odwiedza też Tony Wilsona, który jest na etapie Factory Too (rok 1996). Tony twierdzi, że jedyną rzeczą jaką potrafi robić w życiu to bycie dobrym dziennikarzem. Nie umie pisać tekstów, komponować muzyki, nagrywać, tworzyć okładek, dlatego postanowił zrobić to z grupą innych ludzi, ekspertów. Tony uważa, że wyjątkowość miasta polegała na tym, że  artystycznie jest ono wielkie i dlatego mógł tutaj spotkać tak fantastycznych przyjaciół. W tym mieście jest ogromna siła, nic nie zatrzymało się od czasów the Buzzcocks i roku 1976. W mieście pojawiło się kilka topowych zespołów, jak choćby Simply Red, Oasis czy Take That.

Middles dodaje go tego jeszcze unikalną architekturę miasta, od klasycznej greckiej do nowoczesnej industrialnej, i fakt, że miasto zawsze było centrum innowacji. Dumą miasta pozostają dwie świetne drużyny piłkarskie, tutaj wynaleziono komputer, bombę atomową, tutaj nastąpiło spotkanie Rollsa i Roycea, miała miejsce bitwa pod Paterloo. Miasto swego czasu było stolicą europejskiego nocnego życia, a także powstało r'n'b tutaj jak i w Liverpoolu. Oczywiście działały w nim takie zespoły jak Buzzcocks czy Joy Division, the Smiths, Stone Roses, Happy Mondays i Oasis.


Rzeczywiście wstęp książki jest ciekawy, a streszczenia kolejnych rozdziałów już wkrótce.

C.D.N. 

Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz