poniedziałek, 30 października 2023

Isolations News 265: Natalie Curtis - wystawa, ACR - 45. lecie istnienia, Liam Gallagher i Lisa Gerrard - nowy album, ostatnia piosenka the Beatles, Pink Floyd - wznowienie, Angelo Bruschini z Massive Attack RIP, Swans w Polsce, Kill Shelter - nowy klip, Wywiad z Herzogiem, piwny incydent, śmiertelna ośmiornica i dziura w krematorium


Wracamy po przerwie i zaczynamy ja zawsze od Manchesteru. Zanim jednak to nastąpi, dziękujemy za sygnały od tych, którzy czekali na nasze wpisy. Jest nam niezmiernie miło. 

Natalie Curtis anonsuje nową wystawę swoich zdjęć (LINK), inspirowanych wiejskim krajobrazem Greater Manchester i Cheshire. Tytuł wystawy - Because I Want Nothing - został zaczerpnięty z utworu Musica leggerissima włoskiego duetu Colapesce Dimartino. Wernisaż nastąpi 1 listopada o godzinie 18:00, a wystawę będzie można oglądać w każdy czwartek i piątek do 23 grudnia w galerii Moon Grove w Manchesterze (LINK).   


Inni artyści, tym razem zespoły z Manchesteru. Podczas Festiwal BBmix 2023 w Boulogne-Billancourt, w klubie Le Carré Belle-feuille, 24 listopada wystąpi A Certain Ratio, bilety TUTAJ. Koncert odbędzie się w ramach trasy zespołu, którą grupa upamiętnia jubileusz 45. lecia istnienia. Zaczną 10 listopada w Wielkiej Brytanii w londyńskim Moth Club i zakończą się w Band on the Wall w Manchesterze, miejscu, w którym grali w początkach kariery, u boku takich artystów jak Warsaw, The Fall, The Passage, Joy Division i wielu innych. Bilety TUTAJ.


Jeszcze Manchester - Liam Gallagher zażartował, że jego wspólny album nagrywany z Johnem Squirem (The Stone Roses) będzie najlepszą płytą od czasów Revolvera The Beatles (LINK). Lubimy ludzi dowcipnych.

-Wiesz, Twoja żona to straszna śmieszka!
-Po czym wnosisz?
-Jak opowiedziałem jej kawał, to tak się śmiała, że o mało co oboje nie spadliśmy z łóżka! 


Skoro wywołaliśmy the Beatles, to byli członkowie ogłosili szczegóły wydania swojej ostatniej piosenki czyli Now And then, a także informacje o rozszerzonych reedycjach albumów Red i Blue. Długo oczekiwany singiel został stworzony przez Paula McCartneya  i  Ringo Starra przy pomocy sztucznej inteligencji, w którym wystąpili wszyscy czterej. Lennon po raz pierwszy napisał i nagrał demo utworu Now And then pod koniec lat 70. w swoim apartamencie w nowojorskim budynku Dakota, wykorzystując wyłącznie fortepian i wokal. Po jego śmierci Yoko Ono przekazała nagranie McCartneyowi, Harrisonowi i Starrowi wraz z demówkami Free As A Bird i Real Love, które zostały ukończone i wydane w połowie lat 90. w ramach projektu Antologia. Piosenka zawiera partie gitary elektrycznej i akustycznej nagrane przez Harrisona w 1995 roku, nowe nagranie perkusji i chórki Starra oraz świeżą gitarę basową i chórki McCartneya. Piosenka zawiera także partię gitary  inspirowaną grą Harrisona oraz fortepianu oparte na oryginalnej kompozycji Lennona. Teledysk do utworu pojawi się 3 listopada. A 10 listopada wyjdzie nowe, rozszerzone wydanie: 1962-1966 (The Red Album) i 1967-1970 (The Blue Album), zmiksowane w stereo i Dolby.


Do dwóch nieżyjących już Beatlesów dołączył ostatnio Angelo Bruschini, gitarzysta Massive Attack, który zmarł w wieku 62 lat. W lecie ujawnił, że ma raka płuc (LINK). RIP.


Nie ma też już wśród nas pewnego mężczyzny, który w Korei Południowej zakrztusił się i dostał zawału serca po zjedzeniu kawałka żywej ośmiornicy. Według ratowników, którzy zostali wezwani na pomoc, mężczyzna jadł przysmak znany jako san-nakji w południowym mieście Gwangju. Macki ośmiornicy zostały odcięte od zwierzęcia na chwilę przed zjedzeniem i nadal się wiły, gdy weszły do jego ust. To spowodowało, że mężczyzna się zakrztusił, a następnie doszło do zatrzymania akcji serca (LINK).

Pewien człowiek przeczytał w mądrej książce, że jeśli chce żyć długo to powinien codziennie rano jeść płatki owsiane z odrobiną prochu strzelniczego. Facet postanowił tego przestrzegać i dożył wieku dziewięćdziesięciu ośmiu lat. Pozostawił po sobie szóstkę dzieci, siedemnaścioro wnucząt, trzydzieści jeden prawnucząt i pięciometrową dziurę w ścianie krematorium.


U nas za to można zejść na zawał widząc co dzieje się po ostatnich wyborach. Cieszy się Łukaszenka...

 

 

cieszą się Niemcy...

a najbardziej cieszy się opozycja, która przecież wygrała...


Pozostańmy w Polsce, bo tutaj 31 października przylecą na jedyny koncert Swans. Występ odbędzie się w warszawskim klubie Progresja. Wieczór otworzy znany ze współpracy z formacją przez niemal cały okres jej istnienia Norman Westberg. Zespół zapowiada wydanie w czerwcu nowego, szesnastego w swoim dorobku  albumu The Beggar. Bilety na występ jeszcze do nabycia TUTAJ.


Jeśli mroczne klimaty to Pete Burns z kolei informuje, że 27 października miał premierę oficjalny teledysk do In Decay [V] z udziałem Antipole i Delphine Coma. Ta nowa wersja pochodzi z luksusowej reedycji Damage [V] wydanej przez Unknown Pleasures Records, która jest już dostępna w przedsprzedaży na Bandcamp. Z oboma muzykami udało nam się porozmawiać TUTAJ.


Inna gwiazda mrocznych brzmień - Lisa Gerrard zapowiedziała wydanie w styczniu nowej płyty o tytule The Poetry of Life, która będzie kompilacją wyprodukowaną we współpracy z Marcello De Francisci. W powstaniu albumu swój udział będą mieli także Fairfax City Music i Claudio Bustamante. Setlista składać się będzie utworów, które wykonają: Phil Manzaner – gitarzysta angielskiego zespołu Roxy Music i zdobywca nagrody Music Hall of Fame, Noémie Wolfs – wokalistka zespołu Hooverphonic, Debel Prigent - francuski piosenkarz, który zaśpiewał z Lisą Gerrard w utworze Gortoz A Ran na ścieżce dźwiękowej do Black Hawk Down, Tina Guo - wiolonczelistka i członek grupy Hans Zimmer Live, Siobhan De Mare – frontmenka angielskiego zespołu Mono, Robbie Perry – muzyk i członek zespołu Dead Can Dance, Brice Amo – artysta solowy i piosenkarz/ autor tekstów, Marissa Stirpe – poetka i performerka (LINK).


Za to mistrzem mrocznych klimatów filmowych jest bez wątpienia najważniejszy niemiecki reżyser Werner Herzog. Artysta udzeilił nowego wywiadu, w którym opowiada o roli sacrum w swoim życiu, o tym jak kiedyś uratował życie Joaquina Phoenix, którego wyciągnął z samochodu po wypadku, o jego fascynacjach, na przykład Walterem Steinerem, szwajcarskim lekkoatletą, mistrzem świata w lotach narciarskich, którego historię Herzog opowiedział w filmie dokumentalnym The Great Ecstasy of Woodcarver Steiner w 1974 roku, o rolach aktorskich, stosunku do ekologii i mnóstwu innych rzeczy. Kończy ujawniając co jest dla niego największą tajemnicą, jest to najważniejsze ze wszystkich pytań i nie jest to jego pytanie. Zostało ono postawione 2500 lat temu przez greckich filozofów. To jedno z pytań, na które oczywiście nie ma odpowiedzi, a brzmi: Dlaczego istnieje istnienie, a nie nicość? Wywiad został przeprowadzony ponieważ niedawno filmowiec wydał swoje wspomnienia, które można kupić TUTAJ. A wywiad jest TUTAJ.


Teraz o nieco innym filmie, który towarzyszy wznowieniu. Pink Floyd  ogłosili, że 8 grudnia nakładem Pink Floyd Records ukaże się specjalne wydanie albumu Atom Heart Mother z 1970 roku. Był to ich pierwszy album, który zajął pierwsze miejsce na liście przebojów. Reedycja, pierwotnie wydana wyłącznie w Japonii w 2021 r., zawiera materiał filmowy ze suitą  Atom Heart Mother wykonaną na festiwalu Hakone Aphrodite nad jeziorem Hakone Ashinoko w Japonii, 6 i 7 sierpnia 1971 r. i pierwotnie będącą częścią boxu The Early Years.
 

W zestawie znajdują się także wyjątkowe pamiątki – folder zawierający wiele rzadkich, nigdy wcześniej nie widzianych zdjęć, reprodukcje broszury, plakatu, biletu na koncert i ulotki rozdawanej podczas wydarzenia. Oryginalny film  z suitą nagraną na 16 mm taśmie został znaleziony w garażu fana. Zestaw zawiera nie tylko oryginalne nagrania na żywo (z dźwiękiem pobranym z koncertu w Hakone Aphrodite), ale także nagrania zza kulis przedstawiające podróż zespołu pomiędzy lotniskiem, hotelem, a konferencją prasową. Przedsprzedaż już ruszyła (TUTAJ). Na okładce jak na oryginale, krowa.

Weganie piwa nie piją, i w tym trzeba im przyznać rację, zwłaszcza jeśli jest to piwo firmy Tsingtao, która określa siebie jako szóstego co do wielkości producenta piwa na świecie. Firma odnotowała spadek akcji po tym, jak w Internecie pojawiło się wideo z incydentu - jak nazwano filmik rejestrujący oddawanie moczu przez pracownika browaru do jednej z kadzi z napojem. Może w ten sposób zostanie odkryta zagadka, dlaczego są piwa, które określa się zwięźle jednym słowem siki (LINK).

Wkrótce długo weekend - jak tam przygotowania?


Wkrótce też Halloween i związane z nim dziwne dekoracje. Te czasem pokazują stan umysłu właściciela domu. Władze stanu Utah nakazały usunąć dekorację na Halloween w formie ludzkiego szkieletu, który wykonywał taniec na rurze. Rurą był znak drogowy stojący przed domem. W komunikacie władze miasta wyjaśniły swoją decyzję pisząc: Tego rodzaju instalacje są niedopuszczalne, ponieważ przyczepianie czegokolwiek do znaku drogowego jest niezgodne z przepisami miejskimi... 



Kończymy newsem o pewnej fatalnej pomyłce - to dla tych którzy planują gdzieś wyjechać na Wszystkich Świętych. Po powrocie z wakacji pewna mieszkanka Atlanty, Susan Hodgson zamiast swojego domu zastała stertę gruzu. Firma budowlana pomyliła się i omyłkowo zrównała z ziemią jej rodzinną posiadłość. Teraz trwa dochodzenie, które ma odpowiedzieć na pytanie jak do tego doszło... (LINK).

Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz