środa, 17 kwietnia 2019

Wytwórnie płytowe Manchesteru przed Factory Records, Martin Hannett, Rabid Records i Music Force

Niedawno pisaliśmy o The Hormones, wytwórni, na której wzorował się Tony Wilson zakładając Factory Records (TUTAJ). Ale i The Hormones nie była pierwsza. Przed nią działały Music Force i Rabid, założone przez Tosh'a  Ryan'a. Szczególnie Music Force jest interesująca, bo nie dość, że produkowała płyty pierwszych zespołów punkowych to jeszcze wprowadziła sprzedaż wysyłkową. Obie wytwórnie miały siedziby w Manchesterze. Rabid Records wydawał płyty Johna Cooper Clarke i Slaughter & the Dogs, a jego najbardziej udanym nagraniem był singiel Jilted John'a, który dostał się na brytyjskie listy przebojów po tym, gdy EMI wznowiło jego wydanie, ale już ze swoimi oznaczeniami.  Rabid chyba nie przetrwał do 1980 roku, a w dorobku doczekał się ledwie kilkunastu singli numerowanych oznaczeniem TOSH-100 i TOSH-110. Te ostatnie ukazały się w specjalnie projektowanych okładkach (wszystkie wydania można zobaczyć TUTAJ).
Zdjęcie w Rabid Records: stoją od lewej Lawrence Beadle, John Cooper Clarke i (pochylony) Martin Hannett, siedzi Tosh Ryan. 
 
Znacznie bardziej tajemnicza była działalność Music Force, założonej w 1975 r. przez Tosh'a Ryan'a i Martina Hannett'a w lokalu przy 20 Cotton Lane w Withington, gdzie Hannett zamierzał stworzyć studio nagraniowe (o Martinie Hannetcie, legendarnym twórcy Manchester Sound pisaliśmy wielokrotnie TUTAJ). Kupno nieruchomości udało się sfinansować prawdopodobnie z zysków, które obaj wygenerowali produkując ulotki reklamowe.  W każdym razie plany były poważne, mieli tworzyć, nagrywać i wydawać muzykę niezależną. 

I tak jednym z pierwszych zleceń, przy których pracował Hannett było opracowanie i nagranie w 1975 roku ścieżki dźwiękowej do widowiska grupy teatralnej agit-prop, zwanej Belt and Braces Roadshow, a następnie muzyki do animowanego filmu science-fiction All Sorts of Heroes, skomponowanej przez Steve Hopkins'a. Hannett wykonał także materiał dla Greasy Bear, zespołu złożonego z niego, CP Lee i Bruce'a Mitchella. Nas jednak zainteresował ów film rysunkowy.


Muzyka do tej dość dziwnej animacji stworzonej w Mancuni Cosgrove Hall (w którym nota bene pracował w tym samym czasie Bernard Sumner) została nagrana w 1976 r. przez Steve'a Hopkinsa i Martina Hannetta z Invisible Girls (zespołu, jak przypominamy, powstałego tylko aby akompaniować występom Johna Coopera Clarke'a oraz Pauline Murray i Nico, więcej o tym TUTAJ). 

Pochodzący z Manchesteru urodzony w 1951 roku Steve (Stephen) Hopkins był weteranem różnych grup muzycznych, w tym Gemini Zent jednego z pierwszych zespołów psychodelicznych. Z Hannettem poznał się jednak w innych okolicznościach, otóż studiował chemię na miejscowym uniwersytecie. Ciekawe jest to, że po zakończeniu swojej muzycznej kariery w 1991 roku napisał doktorat z fizyki atomowej na Open University, po czym objął stanowisko asystenta na Uniwersytetach Oxford i Sussex, a następnie nauczyciela w Manchester Photon Science Institute. W 2010 roku dołączył do zespołu Atomic and Molecular Physics na Durham University, gdzie pracował do emerytury w 2016 roku (TUTAJ). 

Animacja  All Sorts of Heroes  jest w zasadzie jedną z wersji legendy o Golemie. Oto w mieście pojawia się dziwaczny Ktoś. Przybysz (nie wiadomo czy jest to naukowiec, czy może kosmita) ma tajemniczy kuferek, w którym ukrywa niezwykłą tubkę. Z jej pomocą buduje szybko gigantyczny wieżowiec a potem konstruuje podobnego do siebie wielkiego robota. Ale jak to bywa a takich historyjkach, jego wysiłki skutecznie niweczą dwa ludziki, które najpierw niszczą wieżowiec a potem przejmują kontrolę nad robotem. Na pewno najlepszą częścią animacji jest ścieżka dźwiękowa zawierająca elementy funk 'n' soulu i jazzu, których zwykle nie kojarzy się z Hannettem. Płytę ze ścieżką dźwiękową niedawno wydała na osobnej płycie Factory Benelux, umieszczono na niej jeszcze inne utwory duetu Hannett - Hopkins (TUTAJ).

Wiedzieliście o tym? Jeśli nie, to warto było się dowiedzieć, wszak to kawał historii undergroundu

Chcecie dowiedzieć się więcej? Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz