Fotografie wykonywane przez Georgea Natsioulisa są niezwykle emocjonalne. Może dlatego, że ich autor potrafi żonglować kontrastem między światłem a cieniem, między postacią a jej otoczeniem, formą a kolorem. Tematem są ludzie, a w zasadzie pojedyncze sylwetki ludzkie uchwycone gdzieś na ulicy, które są niby błysk światła pod powieką.
Artysta pochodzi z Grecji, urodził się w Larissie w 1982 roku. Fotografią zajmuje się od 15 roku życia, a profesjonalnie od 2006 roku. Jak sam o sobie tak pisze w pracy skupiam się głównie na stylu ulicznym, lubię minimalizm, staram się stworzyć wybuchowe połączenie tych dwóch stylów fotografowania! Uwielbiam geometrię, geometryczne kształty, linie i regularne podziały, więc chcę to wszystko ukazać na swoich zdjęciach (LINK).
Czy jaskrawe kolory jego prac są parawanem, za którym twórca kryje jakieś smutne doświadczenia? Wszystko możliwe, lecz na razie skupmy się na tym czym się z nami dzieli, a pozostawmy w cieniu to, czego nie chce nam pokazać. Ci, którym jego zdjęcia spodobały się bardziej, mogą śledzić jego profil w mediach społecznościowych (LINK), a wszystkich innych zachęcamy, aby trzymali kontakt z naszym blogiem.
Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz