czwartek, 17 czerwca 2021

Shaun Downey: Życie Malarza Figuratywnego

Shaun Downey swój blog opatrzył mottem: Życie Malarza Figuratywnego. I nic bardziej trafnego nie mógł wybrać. Downey, Kanadyjczyk urodzony w Mississauga w 1978 roku maluje realistycznie wizerunki, głównie kobiet, a przede wszystkim własnej żony Grace Kelly. Jest ona jego muzą, nieustannym źródłem inspiracji. 

Na blogu napisał coś takiego: Uchwycenie ekspresji na portrecie jest jednocześnie najtrudniejszą i najbardziej zachwycającą częścią składową życia malarza. Jedno pociągnięcie pędzla, jeden ruch ręki, może zmienić wyraz twarzy modelki z podekscytowanego przez sfrustrowany na poirytowany. Kiedy jednak to zrobisz, możesz naprawdę poruszyć ludzi, bardziej niż jakimkolwiek zdjęciem, bardziej niż oferowanym im spotkaniem z rzeczywistym modelem. Czas i cierpliwość niezbędne do stworzenia takiego obrazu jest jak promieniowanie, które powoli pulsuje. Myślę wtedy <My, malarze figuratywni>. Dziś artyści mają na wyciągnięcie ręki ogromną różnorodność ekspresji artystycznej, a malarstwo figuratywne wciąż porusza się na granicy pomiędzy realizacją poważnego malarza, takiego na czasie, a archaicznym tworzeniem dla wielu kręgów społecznych. Ale moim zdaniem malowanie, a szczególnie malowanie postaci, daje możliwość wpływania na widzów i przekazywania emocji w sposób, jaki inne media nie są w stanie osiągnąć. Dlatego nam malarzom nie przeszkadzają długie godziny pracy, izolacja i stres związany z wyborem jakiego dokonaliśmy, wyborem bycia malarzem realistycznym (LINK). 


To samo mógłby napisać Edward Hopper, o którym i o jego naśladowcach pisaliśmy TUTAJ. Bo postaci namalowane przez Downeya mimo, że realistyczne, w większości nie są portretami. Nie są także studiami postaci. Są czymś pomiędzy. Zatrzymane w bezruchu, zdają się w ciszy wsłuchiwać w szepty, które tylko one mogą wyłowić w swoim wnętrzu. Przyłapane czasem znienacka - podczas wchodzenie po schodach, czytania wiadomości na ekranie telefonu czy codziennych czynnościach - pozostają w swoim samotnym świecie. Zupełnie, jakby przebywały w szklanej bańce, oddychały innym powietrzem, żyły w gdzieś równoległym bytem, gdzie z tęsknotą na coś czekają... 







Ów świat i będące w nim kobiety jest idealny, czysty, jasny. Po prostu piękny. Czy jest zatem realistyczny? Według definicji encyklopedii realizm jest jedną z metod twórczych fikcji artystycznej, odwołującą się do przyjętego w danej kulturze społecznego obrazu świata i tym samym sugerującą, że przedstawiony w niej świat istnieje realnie. Czy zatem takie kobiety i taki świat jak obrazach Downeya istnieją na prawdę, czy tylko w naszej wyobraźni? A może w wyobraźni artysty? Może to jest ten realizm, który mu towarzyszy każdego dnia?







Niektóre swoje prace malarz namalował z ramami, jakby miał sam brał w nawias to, co podsuwała mu wyobraźnia oraz pragmatyczna wizja rzeczywistości. Te i inne prace można podziwiać na jego stronie internetowej TUTAJ. A czytelników, którzy chcieliby dowiedzieć się czegoś więcej o życiu malarza odsyłamy do jego CV (LINK).

Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz