Skoro już w ostatni piątek zaczęliśmy temat najlepszej płyty zespołu Pendragon (TUTAJ), dziś pora go zakończyć. Bowiem w czasie wydania albumu, z powodu wysokich cen winyli (i trudnej dostępności) muzykę słuchaliśmy z kaset. I dziś w naszym cyklu (jest on TUTAJ) pora na kasetę z epoki. Co ciekawe, wkładka różni się grafikami od tej z winylowego wznowienia (tam z kolei jest więcej zdjęć zespołu).
Ale arcydzieło pozostaje arcydziełem, bez względu na nośnik. Zatem dziś skupimy się na poszukaniu odpowiedzi na pytanie: o czym jest czwarty album grupy?
Babilon płonie w moich myślach
Po raz pierwszy spójrz w bok
Urażony piorunem za moją zbrodnię
Zachowuję się dziwnie i nie wiem dlaczego
Ghosts to ten moment, gdy album się na poważnie zaczyna. Te zmiany rytmu... No i tekst o ewolucji uczuć na przestrzeni czasu...
Mogłem być aktorem
Mogłem być kimkolwiek,
Tylko żeby usłyszeć, jak śpiewa serce samotnych,
I twój gość - świat.
Skoro żyjesz w swoich snach,
Jesteś jak porcelanowa lalka w kołyszącym się domu
Coraz trudniej jest krzyczeć,
Stojąc na tej pustej scenie
Z tym bezdusznym idolem, którym jestem,
Opowiem swoją historię,
I niech się opowieść rozwinie.
Twórco snów, patrzysz przez okno.
Zbawco życia, patrzysz przez okno.
Gwiezdny wędrowcze,
Twoje oczy, twoje oczy są pełne gwiazd,
Zobacz, jak światło gaśnie i zanika.
Twoje oczy, twoje oczy są pełne gwiazd,
Zobacz, jak światło gaśnie i zanika.
Złamała obietnicę, złamała ich czar,
Otworzyła drzwi do piekła.
Scena już gotowa, wszystko na swoim miejscu,
Nigdy więcej nie mogła spojrzeć mu w twarz.
Wyrzucona do celi więziennej
Za to, co stworzyła w tym samotnym świecie.
Magia bańki pękła,
Spalona skorupa, której nie mogła już nazwać domem,
A noce stawały się chłodniejsze, gdy ona się starzała,
Jej oczy stawały się szkliste i rozmazane.
Łzy spływały po jej policzkach,
Tak słaba ofiara, by ugasić piekielny ogień,
Pędząc przez noc na kolejce górskiej,
Jadąc szybkim pasem na Harleyu.
Czekasz na rozpoczęcie ceremonii,
Trzymając się zbyt mocno na białym knykciu.
Ze złością w trzewiach na wszystkie ladacznice i dzi@ki,
Złamany człowiek o złamanym sercu, nigdy nie widziałem końca.
I poszedłem, rozbijając się w tym chaosie,
Tańcząc nad tą bezduszną powłoką,
Nie wiem, czy idę do nieba czy piekła,
Ale czas uleczy ból, który czuję, gdy przyjdę szukać ciebie.
I na starość, gdy nadszedł twój ostatni oddech,
Czekałem na ciebie i modliłem się za ciebie,
Twoje przestępstwo i namiętność są teraz wybaczone,
I wtedy ujrzałem twoje oczy w gwiazdach
Breaking The Spell to moment, dla którego koniecznie trzeba mieć w kolekcji ten album. Potęga progrocka i Barrett w szczycie swoich zdolności. Można powiedzieć klasykiem: czy ktoś kiedyś piękniej śpiewał o miłości?
Jak spadająca gwiazda, która pojawia się raz na całe życie,
Pojawiłaś się w moim życiu nagle, bez zapowiedzi,
A twoim kolorem jest błękit.
Gdy cały świat pochłonie morze,
Wciąż będziemy tylko ty i ja.
Przez wiatr, deszcz i śnieg
Podążałbym za tobą na szczyty gór, wokół księżyca i gwiazd, i z powrotem.
I zawsze będę na ciebie czekać.
A gdy rzucimy ten ostatni czar,
Spotkamy się we śnie, w miejscu, do którego nikt inny nie ma dostępu.
Nigdy nie pozwól umrzeć swojej miłości,
Nigdy nie zrywaj tego zaklęcia.
Przez wiatr, deszcz i śnieg
Podążałbym za tobą na szczyty gór, wokół księżyca i gwiazd, i z powrotem.
I zawsze będę na ciebie czekać.
A gdy rzucimy ten ostatni czar,
Spotkamy się we śnie, w miejscu, do którego nikt inny nie ma dostępu.
Nigdy nie pozwól umrzeć swojej miłości,
Nigdy nie zrywaj tego zaklęcia.
Zaczynamy rozumieć, że album jest conceptem o uczuciach i ich przemijaniu. Potwierdza to kolejny utwór: The Last Man on Earth:
Część 1: Świetlik
Klęka przed grobem, trzyma zwiędłe kwiaty,
Ale wciąż trzyma się życia.
Umieszcza je w wazonie, musi je puścić,
Wie, jak to zrobić.
Świetlik jest teraz otwarty dla ciebie, przyjacielu,
Jak jaskółka możesz się wznosić i nurkować.
Świetlik jest teraz otwarty dla ciebie, przyjacielu,
Byś mógł spojrzeć przez okno życia.
Więc wyruszył daleko, mijając miejsca,
Mijając twarze, których nie znamy.
Z tyloma rzeczami, które jeszcze mógł zrobić —
Czemu odszedł, nigdy się nie dowie.
Wydaje się, że to stało się tak dawno temu.
Świetlik jest teraz otwarty dla ciebie, przyjacielu,
Jak jaskółka możesz się wznosić i nurkować.
Świetlik jest teraz otwarty dla ciebie, przyjacielu,
Byś mógł spojrzeć przez okno życia.
Świetlik jest teraz otwarty dla ciebie, przyjacielu,
Jak jaskółka możesz się wznosić i nurkować.
Ale nigdy nie stracę twego cennego serca.
Teraz możesz spojrzeć przez okno życia.
W tym gęstym lesie niekończącej się ciemności
Idę ku światłu, a ty znikasz mi z oczu,
A potem dłoń wyciąga się, by mnie zabrać (ku nowym pastwiskom), by mnie ocalić.
Samotny na tej pustyni — czy to ziemia Boga, o której słyszałem?
Szukam miejsca, znajomej twarzy,
Która zabierze mnie do domu (ku nowym pastwiskom).
Czy jestem ostatnim człowiekiem na ziemi?
(Muszę odpuścić to, co realne, i przyjąć to, co nieznane).
Część 2: Droga do Raju
Idąc Drogą do Raju —
Czy to sen, szalony sen obłożony różami?
Droga do Raju, ziemi mleka i miodu
Czy pocałunek śmierci?
A ludzie, ludzie wokół mnie,
Wskazują na drzwi, ostrzegając.
Jednym ciosem, jednym oślepiającym ciosem kosa zamiata ziemię,
Miliony padają na kolana i wreszcie są wolne.
Świetliste świetliki, świecicie tak jasno i nigdy nie zgaśniecie.
Czy to ty, czy to naprawdę ty?
Na Drodze do Raju nigdy nie jesteś sam.
Witaj w szalonym świecie, witaj w przedstawieniu, które nigdy się nie kończy.
Dołącz do mnie tutaj.
Zajęło wiele lat, by znowu zobaczyć twoją twarz.
Mogę cię trzymać, poczuć prawdziwego ciebie.
Pamiętam twoje dłonie, twoje oczy błyszczące jak diamenty.
Świetlik jest teraz otwarty dla ciebie, przyjacielu,
Jak jaskółka możesz się wznosić i nurkować.
Ale nigdy nie stracę twego cennego serca,
A w walce, którą prowadzimy, wiemy, że na końcu będziemy mieli rację.
Świetlik jest teraz otwarty dla ciebie, przyjacielu,
Jak jaskółka możesz się wznosić i nurkować.
Ale nigdy nie stracę twego cennego serca,
A w walce, którą prowadzimy, wiemy, że na końcu będziemy mieli rację.
Nostradamus (Stargazing) to chyba najsłabszy utwór albumu, choć ogólnie zły nie jest. To piosenka o spojrzeniu w przyszłość i jej optymistycznym budowaniu. Całość kończy Am I Really Losing You?
Czy naprawdę cię tracę?
Czy to Pan Nikt?
Czy nadal wszyscy za jednego i jeden za wszystkich?
Stojąc w pustym zamku
Albo rozpływać się w powietrzu
Kiedy byłem chłopcem, śniłem, że Bóg mieszka w słońcu
Wspomnienia jak zakurzone zabawki
Nigdy nikogo nie potrzebowałem
Czy naprawdę cię tracę, czy życie dopiero się zaczęło?
Stoję na stacji Earl's Court
Możesz zobaczyć tych, którzy odeszli
Tych, którzy już dawno stracili nadzieję
Tych, wykluczonych
Smutne twarze krążące po ich życiu
Czekam tylko, żeby dowiedzieć się, co kryje się za dużymi białymi drzwiami
Ale jak spadająca gwiazda, czy po prostu nas miniesz?
I znikniesz po zmroku
I ścigaj się po niebie pewnej mroźnej nocy
Pendragon jeszcze wróci, tymczasem to album must have. Nie tylko dla fanów rocka progresywnego.
Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz