niedziela, 11 lutego 2018

Mrowiska

To się rodzi o świcie, kiedy czerwone słońce wspina się lekko nad horyzontem, a wyraziste obrysy drzew swoimi kikutami wchodzą w oczy.

Pierwsze mrowiska otwierają się, a mrówki zaczynają szybko poruszać, tak jakby chciały przed czymś uciekać. Wsiadają do swoich pojazdów, -jedno czasem wielośladowych i przemieszczają się w kierunku innych mrowisk. Mrowiska ulegają przegrupowaniom, jedne zostają puste, za to inne zapełnione. Mrówcze stada są niczym lepka, brunatna ciecz przepływająca między naczyniami.

Wskaźniki zużycia energii gwałtownie galopują gdy mrówki zaczynają swoją pracę. Później na jakiś czas przegrupowania ustają. Mrówki pracują mozolnie, po czym po wyrobieniu norm, natychmiast zaczynają przegrupowania do innych mrowisk. Niektóre wracają do swoich pierwotnych, część po drodze - zanim dostaną się do domów, odwiedza kolejne mrowiska, gdzie jeszcze inne mrówki wykonują dla nich swoją pracę.

Nad miastami zapada noc. Czerwone słońce mozolnie dotyka horyzontu. Jutro znowu wzejdzie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz