czwartek, 9 sierpnia 2018

Niezapomniane koncerty: Talk Talk w Montreux 11.07.1986


Dzisiaj koncert wyjątkowego zespołu, który prędzej, czy później musiał się pojawić na tym blogu. Talk Talk, o niesamowitym potencjale, to zespół, który w latach 80-tych stał się fenomenem, głównie dzięki swoim dwóm płytom - debiutowi The Party's Over (rok 1982) i doskonałemu albumowi, It's my Live, wydanemu dwa lata później. Po nich przyszła już nieco gorsza płyta The Colour of Spring,  która miała potencjał, ale zawierała też masę improwizacji. O kolejnych albumach nawet nie ma sensu wspominać.  

Mark Hollis, wokalista i autor tekstów, dał znać o sobie solowym albumem w 1998 roku, po czym słuch o nim zaginął, poza kilkoma doniesieniami o udziale w projektach, ale raczej jako osoba drugoplanowa (TUTAJ).

Dzisiaj koncert z 1986 roku, z lipca a więc trochę więcej niż 32 lata temu...

Zaczyna się od wizytówki, zagranej nieco wolniej niż na płycie: Talk Talk, po czym mamy nastrojowy Dum Dum Girl, i nieco żywszy Call in the Night Boy. Po nim moje ulubione Tomorrow Started. Zaczyna się inaczej niż na płycie od krótkiego intro na fortepianie by rytmicznie sączyć się niesamowitym tekstem i refrenem:

See my eyes
Tell me I'm not lying.
I'm just the first that you take
Are there reasons everybody pays?

oraz krótkimi przerwami, z żywiołowo reagującą publiką. Hollis miejscami przerywa i wydłuża partie wokalne, chwilami świadomie opuszcza fragmenty - jakby wiedział, że to zdaniem wielu fanów (w tym i moim) to najlepsza piosenka Talk Talk.  

Kolejny utwór, My Foolish Friend nie należy do moich faworytów, a po nim nadchodzi jeden z największych przebojów zespołu Life's What You Make It. Z kolei Does Caroline Know zaśpiewany jest z podobnymi suspensami wokalnymi jak Tomorrow Started. It's You, fenomenalnym był zawsze, tutaj z nieco większą porcją perkusji i partiami syntezatorowymi których nie ma na płycie, niemniej i tak wypada rewelacyjnie. Rozbudowana partia instrumentalna we wstępie Living in Another World, po czym  Give It Up - niestety widać w tych piosenkach nieco słabsze rzeczy, wiadomo ostatnia płyta.  Ale już za chwilę wszystko zostaje zapomniane - kolejna wiązanka wielkich  przebojów: It's My Life, I Don't Believe in You, Such a Shame i finalnie Renée. Czy może być lepsze zakończenie? Zwłaszcza ostatnia piosenka, która również jest moim ulubieńcem - proszę przy okazji posłuchać wersji z płyty... 

Well baby how the weeks fade
Baby was the best part of your youth a sensation
Yeah that's a change
I never thought I'd end up fooling you
Do you hear what they say?
All these people living up in my street
Well they say
'Out of touch, she lives in faded dreams'
Renee Renee Renee Renee
Baby how the weeks fade
Baby how the streets change
Renee Renee Renee Renee
Baby how the weeks fade


Czy można bardziej nostalgicznie ubrać przemijanie w wiersz?

 

Tracklista: Talk Talk, Dum Dum Girl, Call in the Night Boy, Tomorrow Started, My Foolish Friend, Life's What You Make It, Does Caroline Know, It's You, Living in Another World, Give It Up, It's My Life, I Don't Believe in You, Such a Shame, Renée

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz