środa, 16 stycznia 2019

Peel sessions: Dwie sesje Clan of Xymox, 1985


Clan of Xymox (TUTAJ) wziął udział w sesjach Johna Peela (TUTAJ i TUTAJ) dwukrotnie. Obie miały miejsce w legendarnym studio Maida Vale 5. Pierwsza 17.06.1985 roku, jej producentem był Mark Radcliffe a dźwiękowcem Mike Robinson. Zespół  nagrał trzy utwory: Stranger, Moscoviet Mosquito i Seventh Time. 

Pierwszy pochodzi z debiutu nagranego dla 4AD zatytułowanym Clan of Xymox. I znowu jak to bywało w przypadku Peela, wersja sesyjna znacznie różni się od płytowej. Po pierwsze wydaje się być nieco wolniejsza, brzmienie klawiszy we wstępie jest głębsze, choć wstęp każdej z wersji robi niesamowite wrażenie.. Dalej we wstępie wyciszone są gitary, poza tym wokal pojawia się chwilami w innych miejscach. Moscoviet Mosquito, piosenka którą znamy z kompilacji 4AD Lonely is An Eyesore (pisaliśmy o niej TUTAJ) zrealizowana jest zupełnie inaczej. Brzmienie jest znacznie lżejsze, choć wokal brzmi podobnie, zmieniając jednak pewne fragmenty tekstu. Nadal po tych wszystkich latach  uważam, że to jeden z najlepszych utworów Clan of Xymox. Patrząc na całość utworu jednak odchudzony podkład syntezatorowy chyba nie polepsza wersji w porównaniu do tej zrealizowanej w studio 4AD. Seventh Time - znowu wracamy do pierwszej płyty. Jest nieco bardziej sennie, mniej basu, tak charakterystycznego dla wersji albumowej, jest spokojniej ale ogólnie znacznie lepiej niż na albumie. Widać większe skupienie dźwiękowców nad melancholijnym wokalem Anke Wolbert no i to wysunięcie syntezatora a la flet na pierwszy plan... Zdecydowanie na plus całościowo w stosunku do albumu głownie dzięki uczynienia z wokalu atutu piosenki, a jest z czego. 

Niemalże po pół roku (3.11.1985) grupa znowu wraca do tego samego studia i w tym samym składzie, teraz jednak producentem jest Dale Griffin, a dźwiękowcem Mike Shilling. I to słychać! 

Zaczynają zupełnie odlotową wersją After The Call. Każdy kto zna doskonały album Petera Nootena i Michaela Brooka zatytułowany Sleeps with the Fishes (nagrany dwa lata później kiedy Nooten opuścił zespół) ten wie, że wersja z sesji Peela jest bliższa solowemu wykonaniu z płyty Nootena i Brooka, niż surowej i mniej uduchowionej (a chwilowo nawet nudnawej) wersji z albumu Clan of Xymox. Być może realizatorzy Peela tchnęli nowego ducha w karierę Nootena? Do albumu Sleeps with the Fishes wrócimy w dziale Z Mojej Płytoteki, kto nie zna już dziś zapraszam. To album o którym Tomasz Beksiński mówił, że jeśli w Niebie grana jest jakaś muzyka, to jest właśnie taka... 

Dalej mamy Agonised By Love z nieco zmienionymi automatami perkusyjnymi, co moim zdaniem wypada gorzej niż na płycie, podobnie jak wokal. Finalnie zespól wykonuje Mesmerised - piosenkę zaczynającą album Medusa (tam nazywa się Theme I). Świetna wersja, zawierająca ciekawy bardziej uduchowiony wokal... Widać, że zespół tutaj jest mniej surowy brzmieniowo niż na albumie.

Swoją drogą kto dzisiaj tak pięknie gra i śpiewa?

Niewielu... a jeśli już, to właśnie u nas. 

Dlatego czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.

Clan of Xymox - Peel Sessions (17.06.1985, 3.11.1985), Tracklista: Stranger, Moscoviet Mosquito, Seventh Time, After The Call, Agonised By Love, Mesmerised.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz