środa, 18 listopada 2020

Co się dzieje z nimi dzisiaj: Crowded House

Crowded House jest jednym z tych zespołów, które po okresie znacznej popularności rozpadły się a potem skutecznie reaktywowały i działają może nie w tak spektakularny sposób jak na początku, jednak całkiem skutecznie.


Zespół kojarzony najbardziej z hitem Don't Dream It's Over narodził się w Melbourne w Australii w 1985 roku. Jego założycielami byli Nowozelandczyk Neil Finn (wokalista, gitarzysta, autor tekstów), Australijczyk Paul Hester (perkusja) i Nick Seymour (bas). Później do grupy dołączyli: brat Neila Finna, Tim Finn oraz Amerykanie: Mark Hart i Matt Sherrod. Przez kolejne lata skład kapeli ulegał wielu zmianom, niemniej jedynymi stałymi członkami grupy od jej powstania pozostali Neil Finn i Nick Seymour

Zespół w 1996 roku rozwiązał się, niemniej rozstanie muzyków nie było ostateczne, bo niejednokrotnie występowali oni wspólnie, głównie z inicjatywy Paula Hestera, który m. in. prowadził przez dłuższy czas program Hessie's Shed w TV Australian Broadcasting Corporation (ABC). 

Dobra passa skończyła się 26 marca 2005 roku, gdy Hester popełnił samobójstwo w wieku 46 lat, powiesiwszy się w Elsternwick Park niedaleko swojego domu. Muzyk od dłuższego czasu cierpiał na depresję i tym tłumaczy się tę tragiczną decyzję… Niejako po tym, w 2006 roku Crowded House reaktywował się z perkusistą Mattem Sherrodem. W kolejnych latach (w 2007 i 2010) grupa wydała dwa albumy Silent House i Intriguer, z których każdy z stał się numerem jeden na australijskiej liście przebojów. Nikt nie był więc zaskoczony,  gdy w 2010 r. muzycy sprzedali 10 mln egzemplarzy płyt. Potem na kilka lat artyści zawiesili intensywniejszą działalność. Mieli powrócić w obecnym, 2020 roku, w zmienionym składzie, w którym znaleźli się: Neil Finn, Nick Seymour, Mitchell Froom oraz synowie Finna: Liam (gitarzysta i wokalista) i Elroy (perkusista) a następnie ruszyć w intensywne tourne zatytułowane To The Island po Nowej Zelandii, Wielkiej Brytanii, Niemczech i Hiszpanii. Jednak pandemia pokrzyżowała te plany. Na razie koncerty przełożono na 2021 rok. Bilety można już na nie kupić już TUTAJ.


Zespół z tej okazji wydał 15 października pierwszy od ponad dekady, nowy singiel Why Everything You Want i zapowiedział prace nad powstaniem albumu studyjnego. W oficjalnym klipie wyreżyserowanym przez Ninę Ljeti wystąpił kanadyjski piosenkarz i muzyk Mac DeMarco, który zagrał skacowanego imprezowicza. W cierpieniach pocieszają go antyczne rzeźby i ogrodowe krasnale.



Do Crowded  House nie wrócił, ku wielkiemu zdziwieniu fanów, Mark Hart, co potwierdził Finn dodając, że bierze on udział we wszystkich decyzjach podczas gdy sam zainteresowany podał, iż to lider CH nie przyjął go do nowego składu (LINK). 

Muzyk wydaje się być na zakręcie, choć od dwudziestu lat realizuje się w wielu projektach: wspierał zespół Roundheads Ringo Starra a także jest dość wziętym kompozytorem muzyki filmowej, m.in. w następujących obrazach The World's Greatest Gunfighter, Life Among the Cannibals i Mockingbird Don't Sing (pełna lista filmów, przy których pracował jest TUTAJ). Talent multiinstrumentalisty został zauważony i wykorzystany przy realizacjach albumów muzycznych właśnie Crowded House i Supertramp: Woodface, Together Alone, Slow Motion, Time on Earth i Intriguer, a także Free as a Bird. Mark ma również na swoim koncie dwie solowe płyty: Nada Sonata z 2002 roku i The Backroom z 2014 roku, który dedykował swojej rodzinie.  Jednak ostatnio nie słychać i nie widać, aby coś robił. Podobno miał napisać muzykę do filmu Smalltown, Wisconsin, o czym napisano TUTAJ,  jednak wśród autorów obrazu go nie ma, zamiast niego widnieje kompozytor Nicholas Jacobson-Larson

Może jednak nie jest źle? Hart w tym roku ze Stephenem Emilem Dudas otrzymał nagrodę Music Sound 2020 dla najlepszej muzyki użytej w reklamie, za piosenkę Come Out To LA



Ufajmy, że multiinstrumentalista zrobił sobie tylko krótką przerwę i za niedługo wróci z nowymi utworami. 

Na razie zachęcamy do śledzenia strony zespołu Crowded House (LINK). Oraz oczywiście naszych tekstów…

Bo u nas codziennie coś nowego, dlatego czytajcie nas - tego nie znajdziecie w mainstreamie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz