środa, 3 marca 2021

Z mojej płytoteki: Cocteau Twins i Harold Budd: Moon and the Melodies - arcydzieło muzyki ambient

Właściwie prawie zwykle zgadzałem się z Tomkiem Beksińskim, ale kiedy powiedział, że muzyka Pietera Nootena i Michaela Brooka z płyty Sleeps with the Fishes jest grana w Niebie pozwoliłem sobie mieć odmienne zdanie. Tam zapewne grana jest dziś omawiana płyta, mało tego Harold Budd, którego od niedawna nie ma już z nami, ma możliwość odgrywania jej teraz osobiście... 

W naszym wpisie poświęconym jego życiu (TUTAJ) opisaliśmy całą historię powstania dziś omawianego albumu, choć jej główny aktor przedstawił kilka wersji... Jak to odpowiadał klasyk naszego kina Jan Himilsbach na pytanie, dlaczego ciągle zmienia wersje swoich wspomnień: bo jakby mówił wciąż to samo to byłoby nudno...

W każdym bądź razie w tle mamy Londyn, mały pub, znakomitych muzyków, bo poza Buddem i Cocteau Twins w nagraniu bierze też udział Richard Thomas z Dif Juz (warto zobaczyć TUTAJ). I co najważniejsze - doskonałą okładkę samego Vaughana Olivera, który też całkiem niedawno nas opuścił (warto zobaczyć TUTAJ)... 



 

Jak to zwykł robić koperta z winylem też jest opatrzona charakterystyczną dla Olivera grafiką:



A Muzycznie? 

Zaczyna się od Sea, Swallow Me - jest to wspaniała harmonia między gitarami i wokalem - jeden z nielicznych utworów na albumie z wokalem Frazer. Jakby chcieli celem wprowadzenia przywitać nas w swoim jedynym i niepowtarzalnym stylu. A po nim zaczyna się królestwo wielkiego mistrza Budda... Memory Gongs oczywiście improwizowany, ale jak... Poruszamy się w jakiejś zupełnie nieznanej wcześniej przestrzeni, jaką potrafili wytwarzać tylko i wyłącznie artyści 4AD tamtych lat. Polecam słuchawki, inaczej nie odkryje się całej gamy dźwięków... Why Do You Love Me? jest nieco w klimacie Dif Juz przynajmniej jeśli chodzi o ślizgającą się gitarę znaną z Extractions (albumu opisanego przez nas TUTAJ).
 
Eyes are Mosaics - genialny, najlepszy i niepowtarzalny. Ten wokal, ten nastrój, tamte lata... Słuchając Frazer ma się odczucie przemijającego czasu. Nigdy żadna kapela nie będzie już w stanie tworzyć takiego klimatu... Dla mnie najlepsza piosenka z płyty i jedna z lepszych piosenek Cocteau TwinsShe Will Destroy You jest również z wokalami i jest równie nastrojowy jak poprzednia piosenka. Po niej zespół zostawia nas z trzema piosenkami: The Ghost Has No Home, Bloody and Blunt, Ooze Out and Away, Onehow w których Harold Budd prowadzi nas przez swój kosmos... Finalnym utworem żegnają się z nami z nastrojowym wokalizami Frazer pozostawiając ogromny niedosyt.

Dzisiaj już wiemy, że o ile istnieją (choć nikłe) szanse iż Cocteau Twins coś jeszcze nagrają, to szans, że zrobią to razem z wielkim Haroldem Buddem już nie ma.

Czytajcie nas, codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.

Moon and the Melodies, 4AD, 1986, producenci: Harold Budd, Elizabeth Fraser, Robin Guthrie, Simon Raymonde, trackista:  Sea, Swallow Me, Memory Gongs, Why Do You Love Me?, Eyes are Mosaics, She Will Destroy You, The Ghost Has No Home, Bloody and Blunt, Ooze Out and Away, Onehow.


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz