Rzadko zdarza nam się aby o prezentowanym artyście nie móc napisać zbyt wiele. Dzisiaj mamy sytuację, gdy o twórcy opublikowanych dzieł nie wiemy prawie nic…
Andrea Pavan, włoski architekt z wykształcenia, specjalizuje się w fotografii konceptualnej. Robi zdjęcia bawiąc się światłem i cieniem, z których gry tworzy surrealistyczny wszechświat, gdzie przestrzeń wciąga nas w swoją zawiłą strukturę, sugestywnie narzucając wykreowany porządek. W jego centrum znajduje się malutka postać ludzka... Cykl specyficznych zdjęć wyrastających z tradycji pop-artu artysta nazwał New Wave, co czyni jego biało czarce fotografie podwójnie bliskie klimatom w jakich porusza się nasz blog. Podobno aby zilustrować ten cykl, artysta zacytował amerykańskiego autora Dana Browna Czasami wystarczy prosta zmiana punktu widzenia, aby wyróżnić inną rzeczywistość.
Artysta tworzy w stylu op-art, a właściwie optical art. Jest to nurt sztuki abstrakcyjnej, optycznej, wyrażający się w grafice i malarstwie, którego celem jest wywołanie emocji u odbiorcy poprzez złudzenie optyczne i świetlne efekty.
Prekursorem op-artu był Węgier, Victor Vasarely (1908 - 1997). Jego obrazy składające się z rombów wręcz hipnotyzowały. Naprzemiennie stosował w nich wklęsłości i wypukłości, utrzymane w dodatku w jaskrawo fosforyzujących kolorach, które dawały efekt migotania. Innymi znanymi postaciami tego stylu byli Bridget Riley i Jesus Rafael Soto. Ich geometryczne kompozycje dla uzyskania efektu opierały się na naukowych pracach z teorie koloru oraz psychologii percepcji.
Inne fascynujące grafiki pozostające w nurcie op-artu wiąże się z nazwiskiem Mauritsa Cornelisa Eschera. Są one oparte na nieprawdopodobnym złudzeniu optycznym, w którym widz gubi się w rzeczywistości lustrzanych odbić i niezwykłych geometrycznych odwzorowań. Świat na czarno-białych rysunkach Eschera jest pokazany po prostu punktu z widzenia z kilku perspektyw jednocześnie, zupełnie jak w kubizmie, lecz z załamanymi wymiarami. Do końca nie wiadomo w nich, co jest podłogą a co sufitem, co jest wypukłością a co wklęsłością.
Ale wracając do Andrea Pavana, jego prace są dostępne TUTAJ.
Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz