niedziela, 5 listopada 2023

Usystematyzowana historia Cocteau Twins w pigułce - film dokumentalny


Około rok temu na kanale Stained Glass Stories (LINK) ukazał się interesujący dokument o historii zespołu Cocteau Twins. Na początku autorzy wspominają, że wielu artystów wskazuje trio ze Szkocji jako źródło swojej inspiracji, a zespół, mimo wielu naśladowców, wykazał się niepowtarzalnym brzmieniem przeistaczając się z zimnofalowej kapeli w gwiazdę dream pop.

Zespół wywodzi się z liczącego 15 000 małego portowego miasteczka Grangemouth, a założony został w 1979 roku przez Robina Guthrie i jego kolegę Willa Heggie. Robin był DJ-em w jednej z małych knajpek, grał tam muzykę punk. Podczas jednej z takich imprez w 1981 roku poznał Elizabeth Frazer. Tak stała się ona wokalistką zespołu i choć opuściła go na pół roku wróciła, kiedy między nią o Robinem wywiązało się uczucie. Byli wtedy pod mocnym wpływem The Birthday Party, Kate Bush i Sex Pistols. A ponieważ pierwsza z kapel nagrywała dla 4AD, po jednym z koncertów jej perkusista dał Robinowi i Elizabeth adres wytwórni. Tak zespół mógł wysyłać do 4AD swoje nagrania. W 1982 ukazał się tam ich debiut pt. Garlands (dokładniejszy opis tej historii przeczytamy w wywiadzie Tomasza Słonia z Ivo Watts - Russelem TUTAJ).

Garlands to typowy gotyk, z wpływami Modern English i Bauhaus (nasza recenzja albumu jest TUTAJ). Zdaniem autorów filmu to znakomity debiut (podzielamy tą opinię), zwłaszcza, że muzycy byli bardzo młodzi - Liz miała zaledwie 19 lat.

Krótko po debiucie wydają dwa single: Lullabies i Peppermint Pig, gdzie wyraźnie zmieniają styl. Robin jednak był mocno rozczarowany efektami tej pracy, single nazwał złymi, w czym niebagatelną rolę odegrał producent Alan Rankine z The Associates. Po wydaniu singli Will opuścił zespół by związać się z Lowlife (warto zobaczyć TUTAJ).

 
W 1983 roku ukazuje się drugi album zespołu Head over Heels i EPka Sunburst and Snowblind (oba wydawnictwa opisaliśmy TUTAJ).
 

Znika gotyk, pojawia się shoegaze a głos Elizabeth (jak zauważają autorzy filmu) staje się surrealistyczny, piękny i jest eteryczną doskonałością. Oba wydawnictwa dostają się na listy przebojów w UK, a zespół wyrusza w trasę jako support OMD. Niestety mają problemy z odtworzeniem dźwięku ze studia i skracają trasę. Biorą udział w projekcie This Mortal Coil z piosenką Tima Buckleya Song to the Siren.


Podczas sesji poznają Simona Raymonda który wnosi nowe wartości do zespołu, a debiutuje z nimi na singlu The Spangler Maker. Liz coraz bardziej porzuca słowa, by skupić się na emocjonalnym języku. W 1984 - roku przełomowym - występują w Old Grey Whistle Test i nagrywają pierwsze wideo - Pearly Dewdrops' Drops



Zespołowi klip jednak nie przypadł do gustu jako zbyt komercyjny. W listopadzie 1984 nagrywają trzeci album Treasure. Mimo że zespół go nie lubił, stał się ich pikowym albumem i jest umieszczany na listach najlepszych albumów lat 80-tych. To pierwsza płyta na której odeszli od gotyku. Rok później ukazuje się Aikea - Guinea.


A po niej Tiny Dinemite i Echoes in A Shallow Bay. Do pierwszego ukazuje się wideo, tym razem zadowalające zespół.


Single miały być testami nowego studia, jednak finalnie zespół dopracował piosenki i upublicznił. To najdoskonalsze brzmieniowo produkcje grupy. W 1986 wydają kompilację The Pink Opaque żeby przyciągnąć publikę światową. Zyskuje on popularność w USA. W 1986 ukazuje się Victorialand. Bez Robina, który w tym czasie nagrywał drugi album This Mortal Coil. Towarzyszy im Richard Thomas z Difjuz (album opiszemy wkrótce, nie wiemy jak to się stało, że tego jeszcze nie zrobiliśmy). 

W 1986 nagrywają z Haroldem Buddem The Moon and The Melodies (opisany TUTAJ), który uważany jest za projekt Budda. Zdaniem autorów filmu, to najwspanialsze dokonanie zespołu (z czym trudno się zgodzić). W 1986 ukazuje się kolejna EPka Love's Easy Tears. Nawiązuje ona do muzyki lat 60-tych a wśród inspiracji zespół wymienia the Beach Boys. Powstaje też niskobudżetowy klip. 


W 1987 roku robią sobie przerwę, nagrywając jedynie Crushed na album Lonely Is An Eyesore - składankę z kapelami 4AD (opisaliśmy go TUTAJ).


w 1988 nagrywają Blue Bell Knoll. Podpisali kontrakt z Capital Records i mieli własne studio, gdzie mogli eksperymentować z dźwiękiem. Mimo skromnej promocji album okazał się wielkim sukcesem. Zrealizowano dwa klipy promocyjne.
 


Po nagraniu tego albumu zespół skupił się na życiu prywatnym. Liz i Robin powitali na świecie córkę a Simon syna.


W tamtym czasie Robin uzależnił się od kokainy i miewał wahania nastrojów, popadał także w paranoję. Simon stracił ojca, którego określał jako najbardziej wpływową osobę w życiu. Mimo tych problemów w 1990 ukazuje się Heaven or Las Vegas. Odniósł on największy sukces komercyjny. 
 

Wsparci przez dwóch gitarzystów wyruszyli w długą światową trasę.

 


Ivo jednak rozwiązał z nimi kontrakt. Zespół nagrał jeden utwór Frosty The Smowman dla magazynu Volume w 1992 roku by zamilknąć aż na ... 3 lata.


Wrócili do UK i podpisali kontrakt z Mercury Fontana. Mimo podjętego odwyku Robin był pod wpływem podczas nagrywania kolejnego albumu Four - Calendar Cafe. To album nagrany podczas separacji Robina i Liz, i cofnięcie się do klimatów minimalistycznych...


W 1994 nagrywają limitowaną edycję singla. Wystąpili też w TV w USA a Robin udzielił kontrowersyjnego wywiadu dla MTV. Po trasie koncertowej nastąpiło przeciążenie. Simon był zmęczony napięciami między Robinem i Liz.
 

W 1995 roku jednak wrócił optymizm i wdali dwie EPki Twilights i Otherness. Niestety były to ich ostatnie EPki... 


Po nich ukazał się ostatni album studyjny zespołu pt. Milk and Kisses. W tym czasie nagrali też muzykę do filmu i reklamy Fruitopia - soku owocowego Coca Coli.
 
 
Odbyli udaną, ostatnią trasę koncertową i założyli własną wytwórnię Bella Union. Mimo nagrania wielu piosenek w 1997 zespół rozpadł się.
 
Muzycy jednak nadal są aktywni, a ich dalsze losy opisaliśmy TUTAJ

Film o historii zespołu:
 


Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.               

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz