Matthieu Hartley (ur. 1960 r.) angielski muzyk najbardziej znany jest z gry w zespole The Cure, choć należał do tej grupy stosunkowo krótko - został przyjęty na miejsce Michaela Dempseya w listopadzie 1979 roku i odszedł w sierpniu następnego roku. W The Cure grał na klawiszach, co słychać w hicie A Forest z albumu Seventeen Seconds (który współkomponował).
Jako przyczynę odejścia z zespołu podał różnice w spojrzeniach na kierunek w jakim ten zaczął podążać. Nie interesowały go mroczne klimaty, warto pamiętać, że po 17 Seconds zespół wydał swoje dwie najważniejsze płyty, czyli Faith i Pornography (TUTAJ i TUTAJ).
W opisywanej przez nas kilkakrotnie biografii Richarda Carmana pt. Robert Smiths i the Cure (warto zobaczyć TUTAJ i TUTAJ) autor zwraca uwagę na ogromną rolę, jaką w obraniu takiego kierunku odegrali Joy Division.
Narastające problemy zdrowotne i osobiste doprowadziły wokalistę Joy Division do samobójstwa. Zespół z Manchesteru rzucał naprawdę długi cień na muzykę pop przez resztę roku, jako że płyta Closer i singiel Love Will Tear Us Apart stały się punktem odniesienia dla każdego wykonawcy myślącego poważnie o muzyce. Jak wiele innych ówczesnych zespołów The Cure został głęboko dotknięty śmiercią Curtisa, a wzrost popularności Joy Division/New Order również nie był łatwy do zniesienia. Smith jako autor tekstów miał z pewnością pod ręką wiele mrocznych tematów, a w nadchodzącym roku czekały zespół właśnie ponure klimaty. ..
I o przyczynie odejścia Hurtleya: Relacje Hurtleya z resztą zespołu pozostawiły wiele do życzenia, a podczas pobytu w Australii stały się bardzo napięte. Między Lolem, Robertem i Simonem stosunki układały się bardzo dobrze, ale Matthiew pozostawał zdystansowany do zespołu zarówno pod względem muzycznym, jak i towarzyskim. Czterech młodych mężczyzn po drugiej stronie świata, gdzie w jednym momencie wysysana jest z nich energia, a w drugim pompuje się w nich adrenalinę... Z jednej strony są wolni i mogą robić co chcą, jednak z drugiej - są od siebie zależni - muszą dzielić wspólne pokoje hotelowe, i żyć z tego, co razem zarabiają. Każdy zespól mierzy się z podobnym napięciem. Media donosiły o zdewastowanych pokojach hotelowych. Matthiew poleciał do domu, kończąc trasę wcześniej, a kiedy reszta zespołu wróciła do Wielkiej Brytanii, zadzwonił do Roberta z informacją, że rezygnuje z grania w zespole.
Po opuszczeniu The Cure grał z różnymi zespołami z Brighton: z Fools Dance, Icicle Thieves, a od 2016 roku w trzyosobowym The Speak (LINK). Grupa ta została założona w 2012 roku przez Nicka Endacotta-Gibba (aka Nick Conroy), nieślubnego syna Maurice Gibba z Bee Gees (LINK).
Nazwa zespołu została zapożyczona od miana czołowego londyńskiego klubu muzycznego The Speakeasy, potocznie nazywanego The Speak. Tworzy ją już wspomniany Nick Conroy – wokal/gitara, Violet Stow – perkusja i Matt Hartley – bas (LINK). Do tej pory opublikowali Beautiful People, debiutancką EP-kę z sześcioma utworami w 2015 roku, trzy lata później kolejną EP-kę Say Yeah i w ubiegłym roku singiel The Flowers (for Jackie) oraz kolejny singiel, już nie publikowany na nośniku, ale udostępniony w Internecie
Matthieu żonaty jest z Audrey Courtney Hartley (LINK), prawdopodobnie mają dzieci, lecz ile i jakie nie udało nam się ustalić, bo muzyk strzeże swojej prywatności... Natomiast jako miejsce pracy podaje Tortured Artists Ltd, spółkę założoną w 1998 roku, malutką wytwórnię muzyczną z siedzibą przy Basing Hill w Londynie (LINK). Jest to tak niewielka działalność, że spółka nie posiada nawet swojej strony internetowej i korzysta z możliwości prezentacji na innych (LINK)...
Po przekopaniu całego Internetu i innych źródeł tyle udało nam się ustalić o przyczynach odejścia i o tym co obecnie dzieje się z Matthiew Hartleyem, basistą i klawiszowcem, ex The Cure...
Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz