Są artyści, których prace trafiają do widza wydawałoby się bezwysiłkowo. Nagle ktoś ich zauważa, docenia i stają się znani z dnia na dzień. A tymczasem inni muszą się mocno natrudzić aby w ogóle ktoś spojrzał w ich kierunku. Takim twórcą, który mozolnie dobija się do naszej świadomości jest Tyler Gray (ur. 1988 r.), fotograf z Kanady, który fotografią zajmuje się od ponad 20 lat. Na co dzień mieszka w Toronto, gdzie pracuje jako specjalista ds. reklamy.
Całkiem niedawno w celach promocji jego osoby firma Red Lion wysłała rozmaitym osobom z branży fotograficznej i reklamowej torby zawierające kawę ze zdjęciami Graya. W zamierzeniu był to, jak napisano, prezent od fotografa, który naprawdę rozumie codzienną harówkę twórców reklamy (LINK). Czy ten wysiłek się opłacił, tego nie wiemy. Odnotowaliśmy go aby pokazać do czego muszą czasem posuwać się artyści…
My natomiast zupełnie bezinteresownie, nie licząc na cokolwiek, nawet na kawę, postanowiliśmy przybliżyć naszym czytelnikom prace Tylera Graya. Pochodzą głównie z niekomercyjnej serii zdjęć Untold Stores oraz Blue Collar. Ukazują przedmieścia, domy, ulice, ogólnie pejzaże północnoamerykańskich miast. Każdy obrazek to osobna historia, którą można porównać do tych, jakie snuł na swoich obrazach John Atkinson Grimshaw, o którym pisaliśmy TUTAJ.
Więcej zdjęć artysty można zobaczyć TUTAJ.
Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz