Gail Brodholt mieszka w Anglii, jest malarzem oraz grafikiem specjalizującym się w linorytach. Codziennie można ją spotkać w jej studio w Woolwich w południowo-wschodnim Londynie przy Thames Barrier, gdzie pracowicie tworzy swoje pejzaże. Nie wiadomo kiedy się urodziła, przypuszczalnie w latach 80. XX wieku, ale wiadomo, że przyszła na świat w rodzinie imigrantów: jej ojciec jest Norwegiem a matka pochodzi z Trynidadu. Czy to ten fakt, czy też wpływ angielskiej tradycji malarskiej sprawiły, że tematyką jej obrazów jest podróż, co kiedyś skomentowała w ten sposób: Jak sądzę tak naprawdę interesują mnie te niezauważalne zakątki, przez które przechodzą ludzie, gdy są w drodze do innego miejsca, przypuszczalnie ważniejszego - gdy są na ruchomych schodach, w metrze, na peronach dworcowych, na autostradach... Podoba mi się to poczucie, to wrażenie które podzielamy wszyscy, że między tu a tam wszystko może się zdarzyć. Chociaż oczywiście prawie nigdy tak nie jest. Kiedy podróżujesz, jesteś nastawiony na przygodę, oczekujesz jej, uwolniony od normalnego życia (LINK).
Już kiedyś pisaliśmy o dziełach sztuki współczesnej, których głównym motywem była droga i podróżny. Zamknięty w nich człowiek był postrzegany jako przechodzień, wędrowiec, łac. Viator (Podróżny) którego egzystencja trwa i kończy się gdy przechodzi na inną stronę życia... (LINK).
Artystka używając subtelnej, ale bogatej palety, stawia na ekspresyjną kompozycję i warsztat rysunkowy. Ciemne kontury wypełnione kolorem sprawiają wrażenie jakby jej grafiki były projektami witraży. Upamiętnia w nich głównie londyńskie koleje, system metra, ulice Soho i główne arterie komunikacyjne miasta. Jej prace przedstawiają podróżujących ludzi, każdy z nich nosi w sobie własną historię, często odwrócony od widza tyłem lub bokiem albo zanurzony w rozmowie ze współpodróżującym. W jej majestatycznych panoramach Paddington, Victoria i Liverpool Street jest mnóstwo szczegółów, przez co obrazy tętnią życiem.
Warto jeszcze dodać, że Gail jest profesjonalistką. Studiowała na wydziale sztuk pięknych Kingston University w Londynie i jest członkiem Royal Society of Painter Printmakers. Brała udział w licznych wystawach, w tym ostatnio w Eames Fine Art w Londynie, Church St Gallery w Saffron Walden, Gallery Nine w Bath i For Art's Sake w Londynie, i jest laureatką wielu nagród. Można więc uznać, że ona sama obrała słuszny kierunek i śmiało zdąża do celu...
Na bieżąco jej prace można śledzić za pośrednictwem jej strony internetowej: TUTAJ lub na Twitterze TUTAJ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz