czwartek, 22 czerwca 2023

Safet Zec: Muzułmanin, który tworzy genialne obrazy religijne do katolickich kościołów

Safet Zec (ur. 1943 r.) jest szczególnym malarzem. Muzułmanin, który tworzy obrazy religijne do katolickich kościołów oraz monumentalne kompozycje w stylu akademickim natychmiast wzbudza zainteresowanie.  A gdy zapoznamy się z jego życiorysem, tym co będziemy czuli do niego jest na pewno respekt. 

Urodzony podczas wojny jako najmłodszy z ośmiorga dzieci w małej miejscowości Rogatica w dzieciństwie był uważany z   racji swojego plastycznego talentu za cudowne dziecko. Ukończył Liceum Sztuk Plastycznych w Sarajewie, a następnie studiował na Akademii Sztuk Pięknych w Belgradzie, gdzie uzyskał zarówno licencjat, jak i tytuł naukowy z malarstwa. W tym czasie poznał i poślubił swoją żonę Ivanę. Po studiach pozostał w Belgradzie lecz wkrótce powrócił do Serbii, do Sarajewa. Kiedy w 1992 roku wybuchła w Bośni wojna, przeniósł się do Włoch. Najpierw osiadł w Udine a potem w Wenecji, gdzie do dzisiaj ma jeden ze swoich domów.













Co maluje? Ogólnie mówiąc obrazy inspirowane wojną, choć my byśmy raczej stwierdzili, że maluje człowieczeństwo: biało odzianych ludzi załamujących ręce, leżących bez ruchu i przykrytych białym całunem, podtrzymujących bezwładne ciała, ludzi w chwili tragedii tak ogromnej, że zamieniają się pod jej wpływem w zimne posągi. Niejedna kompozycja powiela więc odwieczny schemat znany z renesansowego czy barokowego malarstwa religijnego: Pietę lub Chrystusa Frasobliwego. Albo Zdjęcie z Krzyża, czy Matkę Bożą Bolesną. Martwe natury także otwierają widza na skojarzenia z wzniosłym malarstwem sakralnym. Należy do nich na przykład scena łamania chleba. 








Zec jest również znany z malowania okien, a zapytany o tę obsesję powiedział: Dom, w którym dorastałem w Sarajewie, stał naprzeciwko innego dużego domu z dużą fasadą i wieloma oknami. Od tamtej pory jestem nimi zafascynowany. Malowanie okien jest dla mnie jak malowanie portretu. Są jak ludzie, zmieniają swój wygląd wraz z upływem dnia i nocy. Są stale obecne w naszym życiu. Ta wrażliwość, szczególnie na cierpienie drugiego człowieka została zauważona i doceniona, artysta otrzymał prestiżowy francuski Order Sztuki i Literatury. A w 2014 roku jego Zdjęcie z Krzyża trafiło do rzymskiego kościoła jezuitów w Il Gesu, gdzie zawisło w kaplicy Della Passione. Zamykając krótką charakterystykę malarstwa Safeta Zeca możemy sformułować płynący z niej morał: pomimo dramatu wojny sztuka zachowała moc oczyszczania. Tak było przed wiekami i tak jest teraz…
 
Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz