W Internecie pojawiło się nowe
zdjęcie Iana Curtisa (z 27 lipca 1979, z koncertu w Imperial Hotel,
w Blackpool), autor nieznany (LINK). Trzeba powiedzieć, że ktoś na prawdę miał zmysł i masę szczęścia, a fotka jest o wiele bardziej profesjonalna, niż wykonana przez niejednego zawodowca.
Pomyśleć, że ludzie wrzucają do sieci tak kultowe zdjęcia całkowicie anonimowo i za darmo, podczas gdy inni spędzają godziny np. na Twitterze na upominaniu wszystkich wkoło i zamieszczaniu podpisów, informujących o swoim autorstwie.
Póki na tym nie zarabia ktoś obcy, gra jest czysta.
Warto jednak zauważyć najważniejszą rzecz. Na zdjęciach, jak powyższe, jest ten, który nic z nich nie ma, bez względu na fakt, kto przycisnął pstryczek elektryczek i teraz chce za to uznanie i kasę.
Warto jednak zauważyć najważniejszą rzecz. Na zdjęciach, jak powyższe, jest ten, który nic z nich nie ma, bez względu na fakt, kto przycisnął pstryczek elektryczek i teraz chce za to uznanie i kasę.
Skoro zaczęliśmy od Joy Division, to w teraz klimacie Manchesteru - Tony
Naylor, dziennikarz z tego miasta, alarmuje na łamach Guardiana: jeśli
rząd i miejski samorząd nie zaczną przeciwdziałać, upadną małe prywatne
sale muzyczne, dzięki którym zrodziła się muzyka rock, new wave i punk (LINK).
Skutki tego dla brytyjskiej kultury (i nie tylko) będą katastrofalne.
Zobaczymy co na to władze...
Scissorgun (dwuosobowy zespół Alana Hempsalla i Davida Clarksona) ogłosili na 19 czerwca wydanie nowego albumu All You Love Is Need (Clarkson - syntezatory/ instrumenty klawiszowe, perkusja elektroniczna, artykuły gospodarstwa domowego, nagrania terenowe; Hempsall - wokal, słowa, gitara, efekty).
CD można nabyć w przedsprzedaży wraz z 8 stronicową broszurką ze zdjęciami autorstwa Allana oraz z zestawem gadżetów wśród których jest kartka pocztowa z autografami muzyków, dwa znaczki z logo zespołu, para lateksowych rękawiczek oraz kolorowa kostka do gry.
Piosenka do odsłuchania TUTAJ.
Dla ścisłości przypomnijmy, że Alan wystąpił w kultowym filmie o Factory Records pt. Shadowplayers, opisanym przez nas TUTAJ. Zastępował Iana Curtisa podczas show w Bury, kiedy to Ian zaraz po wyjściu ze szpitala (pierwsza próba samobójcza) miał śpiewać, bo... tak chcieli eksperci...
Jak to się skończyło wszyscy wiemy.
Jak to się skończyło wszyscy wiemy.
Warto wiedzieć, że w Manchesterze nie ma miejsca honorującego Iana Curtisa (są tablice i to wszystko). Ma być mural, o czym pisaliśmy TUTAJ, ale to plany.
Za to dla odmiany, nieżyjący
już legendarny perkusista Rush i autor tekstów, Neil Peart (pisaliśmy o nim TUTAJ), zostanie
uhonorowany w swoim rodzinnym mieście St. Catharines w Ontario. Jego
nazwiskiem zostanie nazwany jeden z miejskich budynków (LINK).
Biorąc pod uwagę, że Peart zmarł w styczniu tego roku, a Curtis 40 lat temu to mają brytole refleks, to znaczy - wciąż go nie mają...
W klimacie brytyjskich wytwórni niezależnych - zespół
Rema-Rema (kto nie wie, przypominamy - wytwór 4AD) zapowiada wydanie w lipcu limitowanej wersji albumu Wheel In
Small Doses Extended Version. Szczegóły TUTAJ.
Dostępny
jest nowy klip zespołu The Night Time Project, w którym grają byli członkowie Katatonii do piosenki Embers z ich najnowszego albumu Pale Season.
Jak mógłby to powiedzieć klasyk: Katatonię widać, słychać i czuć.
W nieco zbliżonym muzycznie klimacie: we
wtorek 9 czerwca, odbędzie się spotkanie z zespołem Believe. Okazją
jest niedawna premiera albumu Seven Widows. To szósty studyjny album
zespołu. Wydanie analogowe, oprócz siedmiu utworów znanych z wydania CD,
zawiera także nagrania bonusowe. Podczas spotkania będzie można
posłuchać najnowszych kompozycji. Spotkanie poprowadzi Michał Kirmuć.
Sklep Winylowa na Bemowie w Warszawie, ul. Gustawa Morcinka 5, lokal
17 (LINK).
Uważajcie jednak na zabójcze koperty, w Warszawie ponoć jest ich jest najwięcej.
Uważajcie jednak na zabójcze koperty, w Warszawie ponoć jest ich jest najwięcej.
O zespole pisaliśmy u nas TUTAJ.
Na koniec o mistrzu syntezatorów. Józef Skrzek, którego ponadczasowe dzieło Ojciec Chrzestny Dominika opisaliśmy TUTAJ, zagrał koncert Kantata Maryjna w Radio Katowice dnia 31.05.2020.
Mistrz jest w niesamowitej formie, a my mamy przygotowany wpis o Jego innym dziele, o którym chcieliśmy napisać. Niestety nie możemy nigdzie znaleźć tekstów. Mamy kontakt mailowy do pana Józefa, ale boimy się napisać i poprosić. Wciąż jesteśmy niszowi...
Mimo tego czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz