Skoro już zaczęliśmy o nowościach - Slipknot udostępnił nowy teledysk do swojej piosenki The Chapeltown Rag. Utwór został już opublikowany w listopadzie i ma być pierwszym singlem z najnowszego siódmego albumu studyjnego zespołu, który będzie kontynuacją We Are Not Your Kind z 2019 roku. Klip zawiera zmontowany fragment ostatniego występu grupy w listopadzie 2021 roku na Knotfest w Los Angeles.
Dla nas fenomen tego zespołu to jakieś szaleństwo.
Podobnie jak szaleństwem należy nazwać to, co ogarnia ludzkość w związku ze szczepionkami. W usuniętym liście zamieszczonym na swojej stronie Neil Young Archives, Young odniósł się do rozpowszechnianego przekonania, że jego poglądy na szczepionki zostały mu podyktowane przez Pfizera – który, zgodnie z teorią spiskową, jest właścicielem wydawnictwa muzycznego Younga. Nieporozumienie wynika z faktu, że były dyrektor generalny firmy Pfizer jest obecnie starszym doradcą firmy zarządzającej aktywami Blackstone, która obecnie współpracuje z wydawcą muzycznym Hipgnosis, z którym obecnie współpracuje Young. Oczywiście cały ten łańcuch jest kompletnie przypadkowy...
Przypominamy, że niedawno Young usunął swoją muzykę ze Spotify aby zaprotestować przeciwko podcastowi krytykującemu szczepienia.
Zapisków z krainy szaleństwa ciąg dalszy. Forestry and Land Scotland (FLS) instaluje w strategicznych miejscach na ścieżce migracji szarych wiewiórek z południa na północ - budki lęgowe dla 35 par kun sosnowych w celu ratowania populacji, ale wiewiórki czerwonej z regionu Highland.
Kuny podobno tworzą atmosferę strachu i skutecznie przez to zmniejszają populację wiewiórek szarych.
Wynika z tego newsa, że zdaniem ekologów czerwone wiewiórki mniej się boją, niż szare. Im kuny nie przeszkodzą w rozwoju populacji (LINK).
To dziwna wiadomość. Nam kolor szary kojarzy się z wróblami. Te mają bardzo stresujące życie (LINK), co nie przeszkadza im że w sprawach prokreacyjnych są mistrzami...
Niczym wróbel w młodości zachowywał się Paul McCartney zmieniając dziewczyny jak rękawiczki. Ale to było dawno. Obecnie były Beatles chce w odbyć serię koncertów w Ameryce Północnej w ramach nowej trasy Get Back. Minęło prawie trzy lata odkąd muzyk odwołał koncerty kończące ostatnią trasę Freshen Up. Teraz planuje zagrać 14 koncertów od kwietnia do czerwca w Stanach Zjednoczonych (LINK).
I jeszcze w temacie the Beatles: Rada Miejska Liverpoolu zezwoliła na wzniesienie pomnika Briana Epsteina. Pomnik stanie w 55. lecie śmierci menadżera spowodowanej przedawkowaniem leków w 1967 roku (LINK). Stanie w pobliżu dawnego sklepu z płytami jego rodziny w Whitechapel i będzie wyglądał jak powyżej (LINK).
Było o pomniku to teraz o rasistowskim obrazie. Specjalna Komisja Tate Britain zleci wykonanie nowego malowidła ściennego, które będzie musiało jednak artystycznie zharmonizować się z muralem Rexa Whistlera z 1927 roku. Przypominamy - znane malowidło Whistlera Wyprawa w poszukiwaniu rzadkich gatunków mięsa zostało uznane za rasistowskie. Do nowej grafiki zostanie dołączony materiał propagandowy który krytycznie ukaże historię i treść muralu, w tym zinterpretuje jego rasistowskie przesłanie (sic!). Autora nowego dzieła jeszcze nie wybrano (LINK).
Mural jest pokazany powyżej. No rasizm w czystej postaci. Przypomina się historia ubierania w majtki nagich postaci na Sądzie Ostatecznym Michała Anioła przez Daniela da Volterra. Ale to były ciemne czasy... Dziś za to mamy czasy oświecone. Jak tak dalej pójdzie, w UK niedługo zacznie się zrywanie asfaltu, lub co gorsza jego przemalowywanie. Oczywiście na biało i to już nie będzie rasizm.
Ciąg dalszy podróży w świat sztuki. Dzieła Leonarda Da Vinci, Caravaggia, Rafaela i Modiglianiego zostaną wystawione w jeszcze w lutym w Londynie, do obejrzenia za darmo. Jest jednak jeden mały haczyk - wszystkie są cyfrowe. Podobno nie do odróżnienia od oryginałów (LINK).
To musieli wymyślić informatycy. A propos ich, jest taki dowcip: Co mają wspólnego informatyk i blondynka? Oboje żyją dzięki sztucznej inteligencji.
To może za to wciskanie podróbek jeszcze jeden. Co robi informatyk na imprezie sado-maso? Page up, page down...
Najbliższy Record Store Day też wydaje się jakimś żartem, a może podróbką. Ogłoszono listę zespołów, których płyty będzie można kupić podczas już 15 edycji tej imprezy, czyli Record Store Day 2022. Wśród nich są: Blur, Taylor Swift, Elvis, Bring Me The Horizon, Pinkpanthress, Sam Fender, Blondie i wielu innych bliżej nieznanych. A może i całkiem (LINK), choć w zasadzie wszystko jest względne i zależy od tego, z której strony spojrzymy. Na przykład niedźwiedzie są przekonane, że ludzie żyją na drzewach i robią pod siebie...
Ludzie są zatem, według niedźwiedzi choćby, dziwni, jak śpiewa klasyk. Potwierdza to inny news. W Kanadzie, w nocy na dom spadł meteoryt. Znienacka przebił dach, strop i wpadł do łóżka emerytce. Stała się ona sławna dzięki tej przygodzie i... poczuła się opiekunem skały. Oświadczyła, że jeśli sprzeda meteoryt to tylko w jednym kawałku i po starannym wyborze kupca, bo chce znaleźć mu dobry dom. Jej już nie jest znaczy dobry, ma dziurę (LINK).
Emerytka, dziura, twarda skała - wszystko to rodzi dziwne skojarzenia. Co najmniej z takiego dowcipu o emerytach.
Jeden z nich mówi do drugiego, że u niego już koniec z seksem i to od dawna. A drugi na to, że raz na tydzień jeszcze daje radę. Ten się dziwi, jak to możliwe, przecież jego rozmówca jest o wiele starszy. Pyta więc dzięki czemu taki wynik? No wiesz, jem cały czas ciemne pieczywo i to pomaga.
- Nic o tym nie wiedziałem! Nikt mi nie powiedział! mówi pierwszy. Natychmiast biegnie do sklepu i prosi ekspedientkę o ciemne pieczywo. Ta pyta: - Krojone czy w całości?
- A jaka to różnica? odpowiada emeryt
- No wie pan, krojone to szybciej twardnieje....
- K*rwa, no wszyscy wiedzieli...
Meteoryt pewnie nie trafiłby w mikromieszkanie. To kolejny wynalazek postępu. Najmniejsze z nich w Londynie wystawiono na sprzedaż za 50 000 funtów. Ma 7 metrów kwadratowych. Nieruchomość znajduje się w starej kamienicy przy Lower Clapton. Jest wyposażona w łóżko, kuchenkę mikrofalową, i łazienkę. Nie ma kuchni, ale ma za to okno (LINK).
W sam raz dla pary hobbitów lub innych karzełków. A propos karzełków to jest taki dowcip.
Żona leży w łóżku z mężem. Znudzona mówi do niego:
- Kochanie, może odegramy scenę z twojego ulubionego pornosa?
Mąż patrzy na nią zdziwiony i mówi:
- Kobieto, gdzie ja o tej godzinie znajdę klauna z zespołem Downa, dwa karły i osła?
Wracamy jutro - dlatego czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz