czwartek, 29 grudnia 2022

Grafiki Johna Leigha "Karborna" - syna Johna Foxxa z Ultravox

Dawno-Niedawno dokładnie dwa lata temu ( jak ten czas leci…) w naszym cyklu Co się z nimi dzieje dzisiaj opisaliśmy muzyka Denisa Leigha, frontmana zespołu Ultravox, znanego pod pseudonimem scenicznym John Foxx (LINK). Podaliśmy w tym poście informację, iż jego syn, którym jest John Leigh "Karborn" (ur. 1985) to obiecujący londyński plastyk który tworzy interesujące collage w których łączy złożone struktury cyfrowe z elementami zaczerpniętymi ze świata natury, tworząc oszałamiające dzieła, w których piękno i bezład wchodzą w interakcje z rzeczywistością.

Sam artysta, który określa swój styl twórczy mianem Mother's dreams (LINK), zaczął tworzyć w wieku 16 lat, gdy wypadek unieruchomił go na dłuższy czas w domu. Teraz ma własne studio i realizuje reklamy oraz projektuje strony internetowe oraz wykonuje własne, całkowicie niekomercyjne projekty. Są między nimi gify (LINK), grafiki, cyfrowe obrazy… Współpracuje gdy ma możliwość także ze swoim ojcem. Zaczął przy albumie Cathedral Oceans, potem montował wiele klipów z które sporo było prezentowanych i miksowanych na żywo na koncertach - w sieci można zobaczyć londyński występ z 2008 roku, gdzie wideo Karborna  wyświetlane w tyle sceny pulsuje w rytm muzyki.


Wraz ze Stevem D'Agostino ponadto wyprodukował film będący ścieżką dźwiękową do albumu Johna Foxxa Evidence of Time Travel (2014), w którym ręcznie edytował tysiące kadrów.



Karborn w jednym z wywiadów wskazał na swoje źródła inspiracji, wśród nich jest film, szczególnie stare hollywoodzkie kino, grafika, tradycyjne malarstwo i sztuka klasyczna, a wśród artystów, którzy wywarli na niego największy wpływ wymienia: Gustava Klimta, Billa Violę i Man Ray’a  (LINK). Jak mówi Lubię dzielić się swoimi twórczymi pasjami, publikować to co zauważę, moje pomysły i w sposób ukryty prowokować, edukować i bawić.

Wśród grafik, które zapadły szczególnie przebiły się do wyobraźni wielu widzów jest Europa Ozymandias, grafika w technice tuszu i sitodruku opublikowana w 2018 roku. Odnosi się ona do wiersza Percy'ego Bysshe Shelleya, do którego inspiracją był anons British Museum o zakupie i wystawieniu na pokaz fragmentu posągu egipskiego faraona Ramzesa II, znanego również jako Ozymandias, który został znaleziony w pisakach pustyni:

 

Podróżnik, wracający z starożytnej ziemi,
Rzekł do mnie: "Nóg olbrzymich z głazu dwoje sterczy
Wśród puszczy bez tułowia. W pobliżu za niemi
Tonie w piasku strzaskana twarz. Jej wzrok szyderczy,
Zacięte usta, wyraz zimnego rozkazu
Świadczą, iż rzeźbiarz dobrze na tej bryle głazu
Odtworzył skryte żądze, co, choć w poniewierce
Przetrwały rękę mistrza i mocarza serce.
A na podstawie napis dochował się cało:
"Ja jestem Ozymandias, król królów. Mocarze!
Patrzcie na moje dzieła i przed moją chwałą
Gińcie z rozpaczy!" Więcej nic już nie zostało
Gdzie stąpić, gruz bezkształtny oczom się ukaże
I piaski bielejące w pustyni obszarze."

tłumaczenie: Adam Asnyk, oryginał TUTAJ.


O grafice interesująco opowiedział jeden z internautów zatem my już czujemy się z tego zwolnieni (LINK) może jeszcze dopowiemy, że mianem Ozymandias (ozzy) nazwano popularny w zeszłym stuleciu w logotyp amerykańskiego pisma, które pojawiało się na okładkach płyt. W kroju pisma wykorzystano charakterystyczne formy  starożytnego pisma kufickiego wywodzącego się z Mezopotamii oraz krzaków pisma chińskiego. Nowy krój miał zaskakiwać nieprzewidywalnością kształtów, miał być jednocześnie ostry i wyrazisty oraz płynny (LINK).

Na innej grafice Karborna widzimy wznoszący się bombowiec, którego sylwetkę wycięto z obrazu Giorgione, znanego szesnastowiecznego artysty weneckiego. Jego Śpiąca Wenus była pierwszym leżącym aktem kobiecym namalowanym przez artystę i jako taki jest kolejnym przełomowym dziełem tego wielkiego mistrza, a jednocześnie ostatnim, dokończonym po jego śmierci w 1510 roku przez Tycjana - jego ucznia.

 

Jonh Foxx także tworzy, o czym pisaliśmy TUTAJ. I co ciekawe również są to collage w których wykorzystuje znane obrazy sławnych mistrzów oraz twarze znanych starożytnych rzeźb Praksytelesa…  Można uznać więc, że obaj artyści tworzą w synergii a ich wyobraźnia podsuwa nam obrazy, które uzupełniają się i dopełniają…










 

Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie najdziecie w mainstreamie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz