W poniedziałkowych newsach informowaliśmy o śmierci wokalisty zespołu Faithless - Maxi Jazza, któremu nie dalej jak wczoraj poświęciliśmy wpis w naszej rubryce: Byli Wśród Nas, w której żegnamy gwiazdy muzyki z naszych obszarów zainteresowania (LINK).
Tak się akurat złożyło, że jako zagorzały kiedyś fan the Cure, postanowiłem z pewną przekorą, zakupić płytę Faithless - To All New Arrivals - piątą w dorobku zespołu (z 2006 roku). Zrobiłem to, ponieważ zespół umieścił na tym albumie cover the Cure właśnie. Mało tego, to w mojej ocenie jedna z najgorszych piosenek Cure, chyba obok Fiday I'm in Love. Eksperyment się powiódł, bo zespół wykonuje cover lepiej niż autorzy, rzeczywiście w takich klimatach ten gniot jest nawet do zaakceptowania. Mało tego, cały album jest całkiem przyjemny, i choć jest to jedyne wydawnictwo Faithless w mojej kolekcji, w rankingach fanów mieści się ono w pierwszej piątce (LINK), co mnie nie dziwi.
Odbieram ten album jak jakiś przekaz z kosmosu - pełen ciekawych dźwięków, przerywników, klawisze jakby imitowały przesłania pisane alfabetem Morse'a co może być efektem zamierzonym, bowiem album jest przesłaniem do nowo przybywających, patrząc na szatę graficzną - przypływających...
Na okładce bowiem umieszczono obraz Johna Atkinsona Grimshawa (pisaliśmy o tym artyście TUTAJ) Noc Nad Tamizą z 1880 roku. Historia z przybywającymi dotyczy nowo narodzonych, bowiem płyta nagrana została po urodzeniu się dwójki dzieci muzykom zespołu, a odgłosy dzieci wypełniają album, i ich zdjęcia znajdują się też wewnątrz okładki.
Przesłanie płyty pochodzi z jednej z piosenek:
Dla wszystkich, którzy powstali i zostali policzeni,
Dla wszystkich, dla których pieniądze nie były motywem,
Dla wszystkich, dla których muzyka była przesłaniem,
Chciałbym wam podziękować
Najlepsze utwory albumu to otwarcie - Bombs. I rzeczywiście lecą na nas bomby:
W naszym świecie malaria zabija dziecko co 30 sekund.
11 milionów dzieci umiera każdego roku z niedożywienia.
W naszym świecie 15 milionów dzieci zostało sierotami z powodu AIDS.
30 000 dzieci umiera każdego dnia z przyczyn, którym można zapobiec.
W naszym świecie w tej chwili 2 miliony dzieci pracuje w branży seksualnej.
1,1 miliarda ludzi na świecie zarabia mniej niż dolara dziennie.
Później wspomniany, przeplatany fragmentami utworu Cure Spiders, Crocodiles & Kryptonite.
Music Matters za to, to czysta magia... Zawiera motto płyty, przy okazji dowiadujemy się, że Hendrix był idolem Maxi Jazza. Warto zwrócić też uwagę na Nate's Tune:
Patrzę z góry na tę piękną planetę i myślę, że w końcu znalazłem raj
Chyba najlepszym utworem albumu jest piękna ballada Last This Day... pełne emocji wyznanie matki dla swojego dziecka. Śpiewa go, znana z piosenki z Eminemem Stan, Dido. Zresztą artyści z zewnątrz pojawiają się też w innych utworach (podajemy ich w trackliście).
Kolejne piosenki są już dla koneserów gatunku, do których się nie zaliczam. Nie znaczy to jednak, że nie sięgniemy po inne płyty Faithless, z których najwyżej oceniana jest No Roots z 2004 roku. I podzielimy się tutaj swoimi wrażeniami...
Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.
Faithless, To All New Arrivals, producent: Faithless, Cheeky Columbia 2006, tracklista: Bombs (wsp. Harry Collier), Spiders, Crocodiles & Kryptonite, (wsp. Robert Smith), Music Matters, (wsp. Cass Fox), Nate's Tune, I Hope, Last This Day, (wsp. Dido), To All New Arrivals, (wsp. Harry Collier), Hope & Glory (wsp. One eskimo i John Reid), A Kind of Peace (wsp. Cat Power), The Man in You (wsp. LSK), Emergency.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz