Zaczynamy jak zawsze od Manchesteru. Jest do nabycia książka autorstwa Audrey Golden pt.: I Thought I Heard You Speak: Women At Factory Records. Jest w niej mowa o 50 kobietach, bez których Factory Records i wszystkie dzieła z nią związane nie byłyby tym czym były.
Istnieje pięć książek napisanych przez męskich członków New Order (plus biografia Davida Nolana o Bernardzie Sumnerze) oraz niezliczone książki o Joy Division i dziedzictwie Iana Curtisa. Istnieją co najmniej cztery książki składające się głównie ze zdjęć zespołu, który istniał tylko przez 3 lata, a także dwa filmy i dokument skupiony wokół wytwórni, wspomnianego zespołu i byłego wokalisty oraz słynnej gry scenicznej. Dlatego według autorki (i wydawcy) przyszła pora aby napisać o kobietach… Książkę promuje David Nolan (LINK) oraz oczywiście autorka (TUTAJ).
My ilustrujemy ten news szczytowym osiągnięciem Marra...
Kiedyś grali punka, później polubili chłodne brzmienia. Killing Joke, bo o nich mowa, z dumą ogłosili wydanie nowego singla Full Spectrum Dominance za pośrednictwem Spinefarm, którym świętują sukces jakim jest ich wyprzedany koncert w londyńskiej Royal Albert Hall na 12 marca. Singiel został zmiksowany przez Toma Dalgety (Ghost, Pixies, Royal Blood) i towarzyszy mu remiks Youth oraz grafika autorstwa Mike'a Colesa.
Jest bardzo dobrze, czekamy na album.
Nowy singiel wydali też Depeche Mode. Tytuł: My Cosmos Is Mine, i jest to kolejny po Ghosts Again singiel z długo oczekiwanego nowego albumu Memento Mori, który ukaże się 24 marca. Utwór My Cosmos Is Mine ma otwierać album.
– Dzień dobry, chciałbym zgłosić zaginięcie
żony. Wyjechała na zakupy rano i do tej pory nie wróciła.
– OK. Jakiego jest wzrostu?
– Nie wiem dokładnie. Dość niska.
– Budowa ciała?
– Raczej normalna.
– Kolor oczu?
– W sumie nie wiem.
– Kolor włosów?
– Ciężko powiedzieć, co chwila farbuje.
– W co była ubrana?
– Nie wiem, nie zwróciłem uwagi.
– Pojechała samochodem?
– Tak.
– Jakim?
– Czarny Chrysler 300C, sedan, silnik 6.1 HEMI, wersja SRT8, skórzana tapicerka…
Idealne dla milenialsów!
Mówi Nowak do Kowalskiego:
- Co powiedziała Twoja żona, gdy zobaczyła, że całujesz się z sąsiadką?
- Nic nie powiedziała! A dwa przednie zęby i tak były do wyrwania!
Po obejrzeniu uzębienia pacjentki, dentysta stwierdza:
- Ma pani zęby jak perły!
- Takie białe?
- Nie, takie rzadkie.
W temacie koncertów: w kultowym londyńskim Royal Albert Hall 22 i 23 maja odbędą się dwa koncerty w hołdzie Jeffowi Beckowi zorganizowane przez Erica Claptona i Sandrę Beck, wdowę po gitarzyście. W imprezie weźmie udział gwiazdorska obsada: Billy Gibbons, Rod Stewart, Gary Clark Jr., Johnny Depp, John McLaughlin, Susan Tedeschi, Derek Trucks, Doyle Bramhall II, Imelda May, Robert Randolph, Olivia Safe i Joss Stone. Skład może ulec zmianie ale na razie wygląda tak. Przypominamy, że Jeff Beck zmarł na bakteryjne zapalenie opon mózgowych 10 stycznia tego roku w wieku 78 lat. Bilety na koncerty trafią do sprzedaży 15 marca o godzinie 10:00 poprzez stronę Bookings Direct, a przedsprzedaż 14, po wypełnieniu formularza, który jest TUTAJ.
U nas też fajne koncerty. W dnia 29-30 lipca odbędzie się Ostrów Rock Festiwal, na którym wystąpią: Riverside (PL), Threshold (GB), Collage (PL), Millenium (PL), Disillusion (D), Philosophobia (D), Osada Vida (PL), Atomic Love Reactor (SWE), Alhena (PL), Face The Day (CZ). Festiwal został podzielony na dwa dni, w każdym z tych dni zobaczymy na scenie pięć zespołów. Bilety TUTAJ.
Jak widać dominuje progrock.
Nostalgią napawa fakt, że Stonesi tyle przetrwali. Starsza od nich jest jedynie Maryla, która ponoć śpiewała na chrzcinach Micka Jaggera.
Nic tak też nie napawa nostalgią, jak przypatrywanie się prawdziwym i szczerym uczuciom. Co do nostalgii to pojawia się pytanie, czy nie jest ona czasem chorobą? W XVII wieku szwajcarski lekarz, dr Johannes Hofer, opisał nostalgię jako chorobę neurologiczną pochodzenia demonicznego. Hofer ukuł termin nostalgia w oparciu o niemieckie słowo Heimweh (co dosłownie oznacza tęsknotę za domem) i wkrótce nazwa ta stała się terminem medycznym opisującym smutek, jaki odczuwali szwajcarscy najemnicy i żołnierze podczas rewolucji i wojen napoleońskich. Cierpienie ich było tak dotkliwe, że według ówczesnych lekarzy całe armie zarażone nostalgią składały się żołnierzy cierpiących na ostrą bezsenność, anoreksję i rozpaczliwe ciągłe pragnienie powrotu do domu. Był to tak poważny problem, że w XIX wieku zarówno specjaliści od zdrowia psychicznego, jak i lekarze wojskowi badali go bez przerwy. Z dokumentacji medycznej z czasów wojny secesyjnej wynika, że u ponad 5200 żołnierzy Unii zdiagnozowano nostalgię, z których aż 58 zmarło. Dziś naukowcy są zgodni, że nostalgia niekoniecznie jest czymś złym. W rzeczywistości badania wykazały, że ludzie wspominający wydarzenie z przeszłości często doświadczają nostalgii jako mieszanki szczęścia i smutku – która jest bardziej pozytywna niż negatywna (LINK).
Faceta od jakiegoś czasu strasznie bolała głowa. Na początku wytrzymywał, jechał na tabletkach, ale po jakimś czasie już nie mógł. Poszedł do lekarza. Ten go zbadał, obejrzał i mówi:
- No cóż, wiem jak pana wyleczyć, ale będzie to wymagało usunięcia jąder. Ma pan bardzo rzadki przypadek naciskania jąder na podstawę kręgosłupa. Nacisk powoduje ból głowy. Jednym sposobem przyniesienia panu ulgi jest usuniecie jąder. Co pan na to?
Facet zbladł i myśli. Jak to będzie bez jąder no i w ogóle ... Jednak doszedł do wniosku, że z takim bólem głowy to nie da rady żyć i postanowił ”iść pod nóż”. Mija kilka dni po zabiegu, głowa już nie boli. Jednak czul, że bezpowrotnie stracił coś ważnego. Postanowił sobie to, przynajmniej tymczasowo, zrekompensować nowym ciuchem. Wchodzi do sklepu i mówi:
- Chce nowy garnitur!
Sprzedawca zmierzył go wzrokiem i mówi:
- Rozmiar czterdzieści cztery?
- Tak, skąd pan wiedział?
- To moja praca.
Przymierzył, pasuje idealnie!
- Może do tego nowa koszula?
- Niech będzie.
- Rozmiar trzydzieści siedem?
- Tak, skąd pan wiedział?
- To moja praca.
Założył koszule, leży jak ulał.
- To może jeszcze nowe buty?
- A niech będą nowe buty.
- Rozmiar osiem i pół?
- Tak, skąd pan wiedział?
- To moja praca.
Przymierza buty, są idealnie dopasowane.
- No to może nowe slipki?
Chwila wahania.
- Jasne, przecież przydadzą mi się nowe slipki.
- Rozmiar trzydzieści sześć?
- Ostatnio nosiłem trzydzieści cztery.
- Nie mógł pan nosić trzydzieści cztery. Powodowałyby ucisk jąder na podstawę kręgosłupa i miałby pan cholerny ból głowy.
Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz