o Joy Division muzyce i sztuce, która nie wróci do etapu tworzenia,
ale która jest w nas
piątek, 17 września 2021
Martyn Atkins: współpracownik Petera Saville'a w Factory Records, współtwórca okładki Closer Joy Division i okładek Depeche Mode
Jednym z współpracowników Petera Saville'a w Factory Records był Martyn Atkins, Brytyjczyk, ur. 1959 w Huddersfield, w hrabstwie Yorks.
Jego nazwisko znajduje się na okładce Closer, obok nazwiska Petera Savillea oraz Bernarda-Pierrea Wolffa, autora zdjęcia grobowca z Cmentarza Staglieno w Genui, które zdobi wierzch okładki (warto zobaczyć TUTAJ).
Atkins był także współprojektantem i projektantem innych obwolut płyt wydanych przez Factory Records, współpracował tam z takimi zespołami jak Minny Pops, Section 25, ACR i innymi (wszystkie jego realizacje wymienione są TUTAJ). Oprócz tego był twórcą (obok oczywiście Petera Saville'a) przypinek wytwórni Fractured Music (FAC-21), działającej w ramach koncernu Factory Records, której dyrektorem był Rob Gretton, manager Joy Division (pisaliśmy o nich TUTAJ, zwracając uwagę na ich niezwykłe podobieństwo do logo polskiej fabryki samochodów FSO… ). O tym, jak faktycznie doszło do powstania tego znaczka, wyjaśnił Matthew Robertson w książce z 2006 roku FAC 461 Factory Records The Complete Graphic Album (LINK). Napisał tam tak: To Martyn Atkins zaprojektował propozycję nowego logotypu Fabryki. Oparł się w tym na kształcie zbliżonym do 'f' znanym z wycięć w pudłach rezonansowych instrumentach strunowych (takich jak skrzypce), lecz jego elegancja była daleka od industrialnej estetyki znaków Petera Saville, więc pomyślał, że byłoby to odpowiednie dla firmy Fractured Music, związanej z Joy Division. Znak ten został zastosowany do kilku wydawnictwach zespołu i często był mylony z oznaczeniem Factory.
Równolegle do pracy na rzecz Factory Records, Atkins robił okładki dla innych zespołów grających w Manchesterze, Liverpoolu, Glasgow i Londynie. Pod jednym z artykułów w Internecie o albumu Leave In Silence Depeche Mode tak opisał tamten czas w komentarzu: Poznałem Daniela [Millera] i zespół [Depeche Mode] po jego wydaniu [czyli po wydaniu singla], w tym czasie pracowałem dla Factory, dla Joy Division, A Certain Ratio itp. A także dla Zoo, Bunnymen, Teardrop Explodes itp. Uwielbiałem typografię, tworzenie projektów logo i wymyślanie koncepcji fotograficznych, a oni szukali kogoś, kto miał dobre koncepcje grafiki i obrazów, które można by przełożyć z okładek płyt na reklamy i marketing, aby nadać Depeche potężną, spójną tożsamość. W tym czasie remiksy i specjalne 12″ wraz z merchandisingnem stawały się bardzo ważne dla marketingu zespołu. To był fantastyczny czas, bardzo mi się to podobało.
Leave In Silence, pierwsza praca, za którą byłem odpowiedzialny, wyszła przed albumem i miała dać przedsmak nadchodzącego albumu. Mieliśmy już pomysł na zdjęcie na okładkę, wyreżyserowałem sesję z Brianem w miejscu niedaleko Duxford w Cambridgeshire, które znalazłem. Projekt sprawdził się całkiem dobrze i ugruntował kierunek, którego brakowało ich pierwszemu albumowi, Daniel i chłopaki byli zachwyceni. Myślę, że jeśli porównasz A Broken Frame ze Speak and Spell, to zauważysz, że naprawdę pomogło to nadać zespołowi wizualną wiarygodność. Miałam szczęście, że miałem odpowiednią fryzurę, nosiłem takie skórzane spodnie jak należało i jeździłam na motocyklu we właściwym czasie, więc wszedłem! (LINK).
Podobnie, zaskakującym zbiegiem okoliczności, który raczej nie był przypadkowy, Atkins wykonał większość okładek płytowych znanych, popularnych zespołów ostatnich 40 lat. Ich pełna lista jest TUTAJ. Nawet w tym roku, mimo Pandemii, zdążył zaprojektować opakowanie reedycji albumu Toma Petty, wydanego w latach 80. czyli Wildflowers & All the Rest oraz do płyty ze ścieżką dźwiękową dokumentu Celebrate the Music of Peter Green własnej produkcji, będącego zapisem live koncertu, który zorganizowali 25 lutego 2020 roku ku czci Petera Greena muzycy Fleetwood Mac. Stało się to pięć miesięcy przed śmiercią Greena. Na tym jedynym w swoim rodzaju koncercie w The London Palladium można było zobaczyć występy takich gości jak: Neil Finn (Crowded House), Noel Gallagher (Oasis), Billy Gibbons (ZZ Top), David Gilmour (Pink Floyd), Kirk Hammett (Metallica), Jonny Lang, John Mayall, Christine McVie (Fleetwood Mac), Pete Townshend (The Who), Steven Tyler (Aerosmith) i Bill Wyman (The Rolling Stones). Dodajmy jeszcze, że premiera filmu odbyła się parę dni temu, we wrześniu tego roku.
W ten sposób dotknęliśmy jeszcze jednego profilu działalności Martyna Atkinsa: produkcji filmowej. Atkins robił i robi teledyski. Wyreżyserował wideoklipy dla takich grup i piosenkarzy jak: Depeche Mode: Strangelove i Little 15, Alice in Chains: Sea of Sorrow, Lenny Kravitz: Circus, Toma Petty: You Wreck Me, Goo Goo Dolls: The Only One i Name, Jeff Lynne: Mercy, Mercy i dla Johnny Casha: Rusty Cage.
Z dużych form trzeba wymienić muzyczne filmy dokumentalne: Slash - Raised On The Sunset Strip (2014) i Mr Blue Sky - The Story of Jeff Lynne & Elo (2012). Jak więc to możliwe, aby taka osoba w zasadzie pozostała anonimowa? Nie przeprowadza się z nią wywiadów, nie zaprasza na spotkania z widzami? Atkins nie ma nawet profilu w popularnej Wikipedii ani własnej strony internetowej. Co więcej - nie wiadomo nawet jak wygląda! Przypisywane mu zdjęcie, jakie krąży w Internecie ukazuje Revd. Dr Martyna Atkinsa, generalnego sekretarza Kościoła Metodystów… Z tego co udało nam się z trudem ustalić, w przeszłości Martyn Atkins związany był ze studiem Town & Country Planning Design, które jakiś czas temu zostało przemianowane na T&CP Associates, a w 1989 r. kupione przez Srtylorouge (LINK).
Reżyser, projektant, scenarzysta, rysownik…. Sporo jak na jedną osobę.
Szerokie zainteresowania połączone z dyskrecją i wręcz niechęcią do rozgłosu… Atkins pracował w czasach wczesnego Factory Records i do dzisiaj tworzy dla znanych muzyków. Aż się prosi, aby teraz o nim zrobić film… a przynajmniej wnikliwiej opisać jego postać. Liczymy w tej sprawie na naszych czytelników: przysyłajcie informacje i weryfikujcie to, co napisaliśmy. Bo Ziny, jak powiedział Ian Curtis, są przyszłością świata.
Dlatego czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz