Zaczyna się od nagrań z sesji Johna Peela, którą opisywaliśmy TUTAJ, a która miała miejsce 15.07.1982 roku. Grają kapitalnie w klimatach pierwszego albumu Garlands (opisanego TUTAJ). Wax And Wane, Garlands znamy z albumu. Alas Dies Laughing pochodzi z ich EPki z 1.11. 1982 roku zatytułowanej Lullabies. Ukazała się ona kilka miesięcy po debiucie i zawierała trzy utwory nie mieszczące się na Garlands. Wśród nich ostatni z pierwszej sesji Peela - Feathers-Oar-Blades.
Kolejne cztery piosenki to nagrania z drugiej sesji Peela z 22.01.1983 (opisanej przez nas TUTAJ). Należą do moich ulubionych, zespół bowiem lekko ocieplił gitary, ale wciąż nieżle chłodzi i trzyma niesamowity poziom... Genialny wokal, bas wszystko komponuje się w zupełnie odlotowe klimaty, sesja ta zresztą ukazała się wraz z poprzednią na wznowieniu Garlands na CD i jest tego jak najbardziej warta. Zatem rozbrzmiewają: Hearsay Please, Dear Heart, Blind Dumb Deaf, Hazel.
Kolejne nagrania to trzecia sesja dla Peela z 4.10.1983 roku. Tutaj w sieci są sprzeczności między danymi z oficjalnej strony BBC (nie ma na niej tej sesji) a danymi ze strony zespołu. Uznajmy zatem, że BBC ma dziurę w danych, a zespół pamięta dobrze. Z tej sesji pochodzą: The Tinderbox (Of A Heart), Strange Fruit, Hitherto, From The Flagstones, Sugar Hiccup, In Our Angelhood, My Hue And Cry, Musette And Drums, Hitherto, From The Flagstones. Wprowadzają nas w klimaty swojego drugiego albumu pt. Head over Heels (pisaliśmy o nim TUTAJ).
Kolejna seria nagrań, dokładnie cztery: Sugar Hiccup, In Our Angelhood, My Hue And Cry, Musette And Drums pochodzą z sesji z 10.10.1983 roku z taśm Karla Jensena, który zrealizował je dla BBC One.
Drugi dysk (bowiem wydawnictwo ukazało się na podwójnym CD) otwierają trzy nagrania z show Saturday Night Live z 2.12.1983 roku. Hitherto, From The Flagstones, Musette And Drums - słychać jak zespół wtedy spisywał się na żywo. Pamiętam opinie z epoki kiedy osoby które pojechały zobaczyć na żywo Cocteau Twins, nie kryły swojego głębokiego rozczarowania.. Niestety wiele wtedy działo się przy stołach realizatorów nagrań trudno więc dziwić się, że Frazer nie dawała sobie z tym rady w wersji live. Choć nie ukrywam, że słyszałem gorsze koncertowe wersje piosenek zespołu.
Kolejna sesja z 5.09.1984 wprowadza nas w epokę Treasure. Wokal Frazer znacznie się poprawia. Poza pierwszym utworem, Pepper-Tree, reszta jest z Treasure właśnie: Beatrix, Ivo, Otterley. Czemu nie zagrali Pandory? Reszta brzmi poprawnie, no ale jednak realizacja z 4AD to nie jest... Pozostałe 7 piosenek to sesje z późniejszego dorobku zespołu, dokładnie z 12.03. i 10.04.1996.
Na koniec opinia Johna Peela. Ten uwielbiał głos Frazer, jak się wyraził - bardzo lubię ekstremalne wokale. Przez lata zawsze pojawiają się ludzie, którzy mieli naprawdę specyficzne głosy, które lubię – Beefheart, Marc Bolan, Rod Stewart, Elizabeth Frazer z Cocteau Twins, Mark Smith z The Fall - tacy właśnie jak oni (LINK).
Reasumując, wydawnictwo dostarcza nam przekroju przez całą karierę Cocteau Twins. Jak to się mówi: must have dla każdego fana zespołu. Pora zamówić...
Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.
Cocteau Twins - BBC Sessions, Bella Union 1999. Tracklista: Wax And Wane, Garlands, Alas Dies Laughing, Feathers-Oar-Blades, Hearsay Please, Dear Heart, Blind Dumb Deaf, Hazel, The Tinderbox (Of A Heart), Strange Fruit, Hitherto, From The Flagstones, Sugar Hiccup, In Our Angelhood, My Hue And Cry, Musette And Drums, Hitherto, From The Flagstones, Musette And Drums, Pepper-Tree, Beatrix, Ivo, Otterley, Serpentskirt, Golden-Vein, Half-Gifts, Seekers Who Are Lovers, Calfskin Smack, Fifty-Fifty Clown, Violaine.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz