Zespół powstał w Londynie w 1978 roku, grali początkowo w pubach i nigdy nie oczekiwali, że odniosą tak wielki sukces. W 1979 roku the Specials wydali album Two Tones, który odniósł sukces i Madness wysłali im swoją kasetę z nagraniami z próby. Niestety zespół nie dysponował środkami żeby wydać im album w swojej wytwórni, więc spróbowali w Stiff. Ich debiut okazał się hitem i pokrył platyną.
Wszystko szło dobrze, niemniej przed wydaniem trzeciego albumu 7 dwóch z nich McPherson i perkusista Woodgate założyli rodziny. Z albumu de facto zadowolony był tylko McPherson, mimo że płyta zawierała pierwszy numer 1 list przebojów zespołu - piosenkę House of Fun.
Embarrassment - piosenka napisana w bezsenne noce, po piciu, kiedy Lee dowiedział się o ciąży swojej siostry. To piosenka o reakcjach.
My Girl - piosenka o telefonie jaki Mike dostał od dziewczyny, kiedy szukał inspiracji do piosenki...
Baggy Trousers - Suggs napisał ją na podstawie wspomnień ze szkoły. Musi ona być nudna, zwłaszcza dla nauczycieli, skoro chodzi do niej 2000 chłopaków z których niemal wszyscy są zainteresowani tym, żeby jak najszybciej iść do domu...
It Must Be Love - piosenka powstała kiedy pewnego listopadowego popołudnia, wracając z trasy, przypadkiem natknęli się na małe studio nagraniowe w Durham. Stwierdzili, że to musi być miłość, zaczęli ją tam a skończyli w Londynie.
House of Fun - piosenka o starzeniu się i odkrywaniu w sobie staroświeckich nawyków...
Cardiac Arrest - piosenka o ofierze ataku serca w metrze. To pytanie, co jest ważniejsze: praca, czy zdrowie?
Grey Day - mój faworyt na albumie. Piosenka z początków kariery zespołu, wzorowana nieco na dokonaniach Roxy Music.
Kiedy wracam do domu, jest już późny wieczór
Jestem czarny i zakrwawiony od swojego życia
Nie mam czasu umyć rąk
Cięcia będą mnie kłuć tylko w snach
Kiedy kłamię, jest już dobrze po północy
W stanie półprzytomnym
Śnię o ludziach, którzy ze mną walczą
Bez powodu
Rano się budzę
Bolą mnie ręce, nogi, całe ciało
Niebo na zewnątrz jest mokre i szare
Tak zaczyna się kolejny męczący dzień
Po jedzeniu wychodzę
Ludzie przechodzący obok mnie krzyczą
Nie mogę znieść tej agonii
Dlaczego ze mną nie rozmawiają?
W parku muszę odpocząć
Leżę i daję z siebie wszystko
Deszcz pada na moją twarz
Chciałbym zatonąć bez śladu
Rano się budzę
Bolą mnie ręce, nogi, całe ciało
Niebo na zewnątrz jest mokre i szare
Tak zaczyna się kolejny męczący dzień
Tak zaczyna się kolejny męczący dzień
W parku muszę odpocząć
Leżę i daję z siebie wszystko
Deszcz pada na moją twarz
Chciałbym zatonąć bez śladu
Rano się budzę
Bolą mnie ręce, nogi, całe ciało
Niebo na zewnątrz jest mokre i szare
Tak zaczyna się kolejny męczący dzień
Take It or Leave It - piosenka napisane po koncertach we Włoszech, gdzie roiło się od policjantów i wojskowych w miejscach publicznych, z bronią gotową do użycia.
Tyle jeśli chodzi o nostalgię na tym albumie.
Idzie jesień, teraz zaczniemy grać mniej wesoło. Tymczasem cieszmy się ostatnimi promieniami słońca...
Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.
Madness - Complete Madness, producenci: Clive Langer i Alan Winstanley, Stiff Records 1982, tracklista: Embarrassment, Shut Up, My Girl, Baggy Trousers, It Must Be Love, The Prince, Bed & Breakfast Man, Night Boat to Cairo, House of Fun, One Step Beyond, Cardiac Arrest, Grey Day, Take It or Leave It, In the City, Madness, The Return of the Los Palmas 7.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz