niedziela, 31 maja 2020

Czy koncerty Sex Pistols w Manchesterze miały naprawdę wpływ na założenie Joy Division? A może to urban legend?

Występ Sex Pistols w Lesser Free Trade Hall w Manchesterze 4 czerwca 1976 (TUTAJ) roku przeszedł do historii jako koncert, który zmienił świat muzyki  (o okolicznościach organizacji występu pisaliśmy TUTAJ). Bilety kosztowały 50 pensów, a wydarzenie było reklamowane krótką notką na odwrocie Manchester Evening News i przez lata setki potencjalnych widzów twierdziło, że w hala pomieściła ich około 150, lecz nie było ich więcej niż 42. Wielu dziennikarzy muzycznych poświęciło wiele czasu aby ustalić kto tak naprawdę tam był. Absolutnie jest pewne, że byli tam Peter Hook z Bernardem Sumnerem, którzy najpierw w Warsaw, a potem Joy Division w czwórkę z Ianem Curtisem i Stephenem Morrisem zmienili sposób postrzegania Manchesteru i powstałej tam muzyki.
The Sex Pistols grał 5 razy w Manchesterze - dwa razy w FTH, raz w Granada TV dla So It Goes Tony Wilsona (warto zobaczyć TUTAJ) i dwa razy w Electric Circus. Na drugim koncercie, lipcowym, był Ian Curtis, a na trzecim, październikowym w Manchester Didsbury College Stephen Morris… 


No właśnie. I tutaj zaczynają się wątpliwości. Stephen Morris powiedział w jednym z wywiadów, że usłyszał o koncercie i poszedł do college'u, ale kiedy tam dotarł, okazało się, że zamiast Sex Pistols wystąpi jakiś mało znany zespół punkowy który w ten sposób chciał zapewnić sobie publikę. Jednak występ ten znajduje się w oficjalnym kalendarium Sex Pistols (TUTAJ) czemu przeczy świadectwo innego fana: Poszedłem w ten dzień, w który mieli grać Sex Pistols, ale ich miejsce zajęli Slaughter and the Dogs. Nie mam pojęcia, dlaczego Sex Pistols nie występowali, ale cieszę się, że potwierdzono, że mieli się tam pojawić i że pamięć mi nie szwankuje po tylu latach (LINK). 

Dr Sean Albiez z Anglia Ruskin University oraz z Solent University poszedł jeszcze dalej w swoich ustaleniach. W ogóle podważył znaczenie koncertów Sex Pistols w Manchesterze w 1976 r. dla rozwoju muzyki w tym mieście (LINK). Na podstawie badań doszedł do wniosku, iż rola tego legendarnego wydarzenia jest przesadzona i jego ranga urosła dopiero po latach. Na dwóch pierwszych było bardzo mało osób (o koncercie pisaliśmy także TUTAJ), Tony Wilson w zasadzie do końca nie wiadomo czy w nich uczestniczył, więc ustalenie listy późniejszych twórców zespołów muzycznych jest trudna, zatem oddziaływanie muzyki Sex Pistols było mocno ograniczone (w filmie 24 Hour Party People Wilson twierdzi, że uczestniczył - patrz TUTAJ). Stali się bardziej znani dzięki londyńskiej lokalnej telewizji i występowi  w niej w programie Billa Grundy, w końcu roku 1976. Co więcej Hook po latach szczerze przyznał (Albiez cytuje muzyka w swojej pracy), że ów pierwszy koncert był tak okropny, począwszy od dźwięku a skończywszy na wyglądzie grupy, że uznał wraz z Sumnerem, iż każdy może założyć zespół. I tak też zrobili. Czy nie jest to główna zasługa Sex Pistols? Zespół udowodnił, że można wystąpić na scenie bez umiejętności gry na instrumentach. Prawda okazała się zatem równie interesująca, co legenda.

Tony Wilson zawsze uważał, że kiedy ma się drukować prawdę, czy legendę, powinno się drukować legendę. Być może tak jest w przypadku wpływu Sex Pistols na muzyczną scenę Manchesteru i na późniejsze powstanie Joy Division?

Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz