Bez niego kariera Joy Division byłaby inna. To on odpowiadał za wydanie debiutu zespołu, albumu Unknown Pleasures (wydał go za spadek po matce), który dziś uważany jest za najlepszy debiut w historii rocka. A ponieważ opisaliśmy już na naszym blogu życiorysy wielu osób z kręgu zespołu (warto popatrzeć na prawy pasek gdzie zawarliśmy linki do streszczeń), dziś kolej na pierwszą część opowieści o Tony Wilsonie. Książka, którą zaczynamy dziś omawiać znalazła się w naszych rękach dzięki Tony'emu Costello, którego serdecznie pozdrawiamy.
Część pierwsza streszczenia była TUTAJ, druga TUTAJ, trzecia TUTAJ, czwarta TUTAJ, piąta TUTAJ, szósta TUTAJ,siódma TUTAJ, ósma TUTAJ, dziewiąta TUTAJ.
Rozdział XI rozpoczyna się od stwierdzenia, że kolektywny dreszcz wstrząsnął Factory gdy uświadomiono sobie, że na okładce Closer jest zdjęcie grobu. Pytaniem otwartym, naszym zdaniem, pozostaje, czy Ian Curtis zaakceptował projekt (pisaliśmy o tym TUTAJ).
W tamtym czasie magazyn The Face zacytował wypowiedź Wilsona: Śmierć Iana Curtisa była jedną z największych rzeczy, jakie przytrafiła mi się w życiu, podarkiem śmierci. Tony wiele razy wycofywał się z tej wypowiedzi, prawdą jednak jest, że Factory i biznes po śmierci Curtisa rozkwitły. LWTUA ulokował się na 13 miejscu listy przebojów, Closer na 6. Peter Saville stwierdził, że śmierć Iana Curtisa była mostem pomiędzy nocami Factory w klubach, a Haciendą, jako wynik zysków firmy po jego śmierci, głównie ze sprzedaży Closer.
9 tygodni po śmierci Curtisa pozostali członkowie zespołu dali koncert w Beach Club w Manchesterze. Wilson towarzyszył New Order w trasie po USA. Wtedy Gretton starał się wybrać wokalistę spośród nich. Drugi koncert był w Hurrah's w Nowym Jorku (warto przeczytać nasz wywiad z naocznym uczestnikiem tego koncertu TUTAJ). Bernard Sumner denerwował się faktem, że musi śpiewać, i zwykle przed koncertem wypijał butelkę Pernoda, a po występie kolejną połowę.
W końcu Gretton zdecydował, że Sumner będzie głównym wokalistą, a zespół przybrał nazwę New Order. Po tym jak kojarzono go z faszystowskimi Niemcami, teraz Gretton, nieświadomie wepchnął ich w cytat z Mein Kampf - Nowy Porządek Trzeciej Rzeszy. Sumner stwierdził, że Gretton wziął to z jakiegoś artykułu, a zespól nie zdawał sobie sprawy, że ma to konotacje faszystowskie (coś dużo tych zbiegów okoliczności...- nasz przypis).
W telewizji pojawiło się wideo, i nowi ludzie w Granada. Współpracownicy wspominają, że Wilson doskonale się w tej nowej rzeczywistości odnalazł. factory w tamtym czasie przeżywało również nowe doświadczenie, jak radzić sobie z komercyjnym sukcesem. Saville wspomina, że ponieważ Factory nikogo nie zatrudniało, nie zawierało kontraktów i nie miało dalekosiężnych planów, nie potrafiło poradzić sobie z nadmiarem pieniędzy jakie spłynęły do wytwórni po śmierci Iana Curtisa. To dlatego powstała Hacienda.
C.D.N.
Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz