Kilka miesięcy temu rozpoczęliśmy na naszym blogu omawianie specjalnego wznowienia albumu Revolver zespołu the Beatles (TUTAJ) streszczeniem wstępu Paula McCartneya. Następnie streściliśmy relację Gilesa Martina (TUTAJ) - współrealizatora nagrań, a fenomen albumu omawiał raper Questlove (TUTAJ). Opisaliśmy też historię zastosowania sitaru (TUTAJ) i jak powstawały efekty specjalne (TUTAJ), oraz zaczęliśmy omawiać rozdział zatytułowany Track by Track, w tym historię powstania piosenki Taxman (LINK), Elanor Rigby (LINK), I'm Only Sleeping (LINK), Love You To (LINK), Here, There and Everywhere (LINK), Yellow Submarine (LINK), She Said She Said (TUTAJ), Good Day Sunshine (LINK), And Your Bird Can Sing (TUTAJ), For No One (LINK), Doctor Robert (TUTAJ), I Want To Tell You (LINK), Got To Get You Into My Life (TUTAJ), Tomorrow Never Knows (TUTAJ), (TUTAJ), Peperback Writer (TUTAJ) i Rain (TUTAJ). Opis powstania projektu niesamowitej okładki albumu, autorstwa Klausa Voormanna opisaliśmy (TUTAJ), natomiast opis zdarzeń przed wydaniem płyty, jak i alternatywnymi nazwami (TUTAJ). Z kolei TUTAJ podkreśliliśmy rolę albumu w przecieraniu nowych muzycznych dróg, a TUTAJ kontrowersje związane z wydaniem amerykańskim Yesterday and Today.
Zepsucie opinii zespołu, jak i zachwianie popularnością w USA nastąpiło po tym, kiedy przedrukowano tam wywiad jakiego John i Paul udzielili Maureen Cleave. Ten sam kontrowersyjny i niefortunny fragment ukazał się także w Newsweeku. Chrześcijaństwo przeminie. Skurczy się i zniknie. Nie będę się o to spierał, mam rację i to zostanie udowodnione. Jesteśmy obecnie popularniejsi od Jezusa, i nie wiem co przeminie pierwsze, chrześcijaństwo, czy rock'n'roll.
W tym samym wywiadzie Paul skrytykował też relacje między rasami w USA. Niektórzy dziennikarze muzyczni w ramach protestu zaczęli odmawiać grania ich płyt w radio. Mało tego pojawiły się nawoływania do ich palenia ich. I tak się stało.
8.08. album ukazał się w USA. 4 dni później od Chicago rozpoczęła się trasa po Północnej Ameryce. Lennon usprawiedliwiał się publicznie, że nie porównywał zespołu do Jezusa, przyznał, że wypowiedź była niefortunna.
W UK album wszedł od razu na miejsce 1 i pozostawał na nim przez 7 tygodni (w sumie był na liście 34 tygodnie). W jednym z wywiadów na pytanie, czy zespół jest zadowolony ze swoich albumów, Paul powiedział, że nie i to jest problem. Zaraz jak skończą jeden myślą o kolejnym, bo są rozdrażnieni faktem, że z czasem coraz mniej piosenek im się podoba. Rozwijają się w 2-3 letnich cyklach. Dlatego muszą tyle nagrywać. Zapytany o przyszłość zespołu Paul odpowiedział, że nie chcą powielać tego samego bo zmieniają się jako ludzie.
C.D.N.
Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz