środa, 2 lutego 2022

Mick Middles i Lindsay Reade: Życie Iana Curtisa - Rozdarty cz.29: Był przygotowany scenariusz innego niż Control filmu o Annik Honore i Ianie Curtisie

 

Dziś omawiamy kolejny fragment z książki Micka Middlesa i Lindsay Reade (poprzednio omówione fragmenty: 123456789101112131415161718192021222324252627 i 28).

Rozdział 12 ma tytuł zaczerpnięty z LWTUA - Taking Difefrent Roads i zaczyna się cytatem z wypowiedzi Annik Honnore, o tym jak wielkie i niespodziewane uczucie połączyło ją z Ianem Curtisem. Było to uczucie silne i pragnęli się nawzajem w swoim życiu. 

Jej związek z Ianem nie stał się sprawą publiczną, i kiedy Lindsay Reade zaczęła przygotowywać książkę o Ianie obawiała się, że Annik nie zechce udzielić wywiadu. Ta w korespondencji do autorki książki wyraziła swoje zaniepokojenie faktem, że wszyscy zaufali wersji prawdy podawanej przez Debbie i że wynika z tego, iż jest kilka wersji prawdy, do czego już przywykła.


Określiła swój związek z Ianem jako platoniczny, czysty. Ian nie wspominał o Debbie, za to bardzo ciepło wyrażał się o swoim dziecku. 

Lindsay czuła, że Annik chce powiedzieć więcej. W tym samym czasie przekazała listy Iana do Annik scenarzyście Michaelowi Stockowi a ten przygotował scenariusz filmu. Jednak nie był on do końca akceptowalny bo scenarzysta był słabo zapoznany z historią relacji Anik z Curtisem. W tym samym czasie pojawiła się propozycja scenariusza filmu Control. Producent tego filmu - Tod Eckhert napisał do Marka Reedera, że chce skontaktować się z Annik i prosi o pomoc. Była to okazja, żeby Honore przedstawiła swoją wersję wydarzeń i inny obraz od tego, który jawi się w książce Deborah. Annik nie rozumiała dlaczego ktoś chce nagrać film o życiu Iana, jego życie było jej zdaniem jego prywatną sprawą, i na pewno nie było filmem. Po przeczytaniu scenariusza odmówiła współpracy, wyrażając nadzieję, że jej nazwisko nigdzie się nie pojawi. Reeder skomentował to przytaczając fakty i twierdząc, że Annik zawsze była pewna, iż małżeństwo Iana się skończyło, nigdy nie chciała niczego burzyć, niszczyć. Że jest osobą bardzo wrażliwą.


Annik Honore urodziła się 12.10.1957 roku w południowej Belgii. W młodości wiele czasu spędzała w przydomowym lesie z psem. Bardzo dobrze uczyła się zwłaszcza języków, więc poszła do college'u językowego. 

W wielu 20 lat przeprowadziła się z przyjacielem do Brukseli gdzie na początku kilka miesięcy pracowała w biurze, czego nie lubiła. Słuchała dużo muzyki, jej gust był zgodny z artystami polecanymi przez NME. Odwiedzała europejskie stolice gdzie chodziła na koncerty miedzy innymi Siouxsie, the Clash, Iggy Popa, Generation X, Bowiego. Wtedy też zaangażowała się w wydawanie fanzinu En Attendant (opisaliśmy jego historię TUTAJ). 

Ponieważ żaden z innych zespołów które lubiła nie występował w Brukseli, postanowiła wrócić do UK. Wróciła tam do Londynu, gdzie podszkoliła język. W tamtym czasie wynajmowała pokój i postanowiła, że kiedy po wakacjach zwolni się większy (z łazienką) ona go wynajmie. Tam właśnie zamieszkała i tam odwiedził ją raz czy dwa Ian. Nie miała pracy, myślała o sprzedawaniu spodni jeansowych na stoisku targowym, ale kobieta od której wynajęła pokój znała kogoś w ambasadzie belgijskiej. Tam potrzebowali osoby biegle władającej francuskim, duńskim i angielskim. Zdała testy i została zatrudniona we wrześniu 1979 roku mając 21 lat.

C.D.N.

Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.            

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz