środa, 11 maja 2022

Mick Middles i Lindsay Reade: Życie Iana Curtisa - Rozdarty cz. 42: Connolly powiedział też, że Ian na pewno spróbuje ponownie popełnić samobójstwo

  

Dziś omawiamy kolejny fragment z książki Micka Middlesa i Lindsay Reade (poprzednio omówione fragmenty: 12345678910111213141516171819202122232425262728293031323334353637383940 i 41).

19 rozdział książki nosi tytuł, który jest zaczerpnięty z tekstu piosenki Colony: A Cry for Help, A Hint of Anaesthesia.

Na początku przytoczony jest cytata Tony Wilsona, który wskazuje jak głupimi byli wszyscy wkoło Iana nie zauważając jego wołania o pomoc, między innymi właśnie w tekście Colony. Po zajściach w Bury Lindsay i Tony zabrali Iana do swojego domku w Charlesworth. Był milczący w samochodzie. 

W domku miał swój mały pokoik i łazienkę do dyspozycji. Tony zostawiał na całe dnie i popołudnia Lindsay i Iana samych, ponieważ miał do prowadzenia program w TV. Lindsay miała dużo czasu, bowiem porzuciła pracę nauczycielki. Wspomina siebie jako młodą dziewczynę, mało wiedzącą o rodzinie. Uważała, że Ian powinien odpocząć i znaleźć spokój od obu kobiet w swoim życiu. 

Ian zwykle siedział na podłodze z nogami pod stolikiem kawowym, na którym znajdowała się popielniczka. Dużo palił. Typowy poranek z Lindsay polegał na tym, że puszczała im płyty z odtwarzacza po drugiej stronie owego stolika. Zwykle  słuchali Iggy Popa (Passenger), Bowiego (Heroes), Velvet Underground, Lou Reeda, Briana Eno i Neila Younga, ponieważ oboje lubili tą muzykę. Ian cały czas był bardzo zamyślony.

Photo by Kevin Cummins.

Lindsay nie pamięta żeby Ian pomagał jej w zakupach, zostawał z odtwarzaczem i słuchał muzyki. Pewnego wieczoru kiedy Tony dłużej nie wracał do domu obejrzała jego dłoń i stwierdziła, że nie ma na niej linii samobójstwa. Jest za to linia sztuki. 

Pewnego wieczora zahipnotyzowała go. Miała w tym doświadczenie i zdziwiła się, że Ian tak łatwo wchodzi w trans. Podczas niego był nieobecny, nie spał ale też nie był świadomy (nasze transkrypcje i analiza wiarygodności zapisów hipnozy CurtisaTUTAJ). 

Po wybudzeniu Curtis wspomniał koncert w Bury. Powiedział, że unosił się nad zespołem i widział jak grają bez niego. Miał uczucie że kiedyś tak będzie już na zawsze. Kolejnego dnia gdy poznał już Lindsay lepiej, zwierzył jej się, że nie ma ani żony, ani Annik i pozostał mu tylko zespół. Czuł się bezpiecznie w domu szefa wytwórni. Powiedział że zawsze czuł, że poza Deborah pozna jeszcze kogoś innego. Myślał o tym gdy jechał z Debbie na ślub. Wiedział, że słowa przysięgi małżeńskiej są nieprawdziwe, bo kiedyś pozna kogoś innego (dowodem na to może być tekst LWTUA, który Ian napisał zanim poznał Annik).

Pewnego wieczoru odwiedził ich Tony Connolly. Był to przyjaciel i partner ojca Tonyego Wilsona, który był homoseksualistą. Po śmierci matki Tonyego ta para mieszkała razem. Ojcem Tonyego był prawdopodobnie brat Connollyego. Prawdziwa miłość mamy Tonyego zginęła podczas II Wojny, a z ojcem Tonyego zamieszkała na zasadzie umowy. 

Ian gdy go zobaczył poczuł się zmieszany i poszedł po papierosy, na co Connolly miał powiedzieć, że jego zdaniem Ian jest w ciężkiej depresji. Connolly powiedział też, że Ian na pewno spróbuje ponownie popełnić samobójstwo. Lindsay w to nie wierzyła, uważała że Ian dobrze wraca do równowagi, je, śpi, jest uprzejmy i spokojny. Nie było symptomów. Lindsay traktowała Connollyego jak psychicznego, choć pamiętała, jak z jej matką śmiały się, go ten powiedział że matka jest śmiertelnie chora. I tak się stało, po trzech miesiącach umarła... 

Później okazało się, że w sprawie Iana też miał rację...

C.D.N. 

Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz