Urodzony w Buenos Aires w 1973 roku Juan Carlos Brufal jest jednym z tych współczesnych artystów, którzy tworzy w najnowszym nurcie określonym jako sztuka psychocyfrowa (art psicodigital). Chodzi w niej o osobiste wizje skojarzeń, w których realne, konkretne miejsca ulegają deformacji cyfrowej, zgodnie ze stylem uznanych artystów.
Brufal podaje, że inspiruje się twórczością dość odległych od siebie, działających w różnych epokach malarzy takich jak Picasso, Dalì, Van Gogh i Michał Anioł.
Ponadto deklaruje fascynację sztuką pop-artu Andy’ego Warhola i twórczości artystycznej Jean-Michela Basquiata. A my dodalibyśmy jeszcze może nieświadome zapożyczenia z prac Marca Chagalla i Rene Magritte.
Juan Carlos obecnie mieszka na Majorce, Alcudia w Hiszpanii, skąd być może łatwiej jest mu zrozumieć sztukę swoich mistrzów, żyjących przecież głównie w Europie. Jest samoukiem. Rozpoczął od samodzielnych eksperymentów z programami graficznymi w latach 90 XX w. Może dlatego używane przez niego obecne narzędzie jakim są techniki AI daje tak interesujące efekty. Powstałe prace nie wyglądają bowiem na wytwory sztucznej inteligencji, ale jak dzieła malarskie, wykonane tradycyjnie, czyli malowane farbą na sztalugach.
Wśród charakterystycznych motywów znajdują się domy o jaskrawych ścianach wśród kwitnących drzew na lazurowym tle nieba, kręte drogi, pokryte kwiatami łąki…
Artysta także robi zdjęcia, łącząc w nich twarze pięknych kobiet (choć nie tylko) z wybranymi motywami w taki sposób, aby obrazy płynnie przechodziły jeden w drugi.
Grafik poszukuje obecnie współpracownika. Kogoś, kogo można nazwać menadżerem, do organizowania i promowania jego prac. Ofertę wraz z numerem telefonu umieścił na swoim profilu na portalu Linkedin. Może ktoś za naszym pośrednictwem zgłosi się? Juan Carlos Brufal ma profile w mediach społecznościowych, skąd pobraliśmy ilustracje do tego tekstu. Również poprzez nie można nawiązać z nim kontakt:
Czytajcie nas, codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz