Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Peter Gric. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Peter Gric. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 20 listopada 2018

Niesamowita szkoła fantastycznego realizmu Petera Grica, czyli między Beksińskim a Gigerem

Sztuka Petera Grica (ur. 1968 r.), to surrealizm w najczystszej postaci. Formą i treścią przywodzi na myśl prace Zbigniewa Beksińskiego (TUTAJ) oraz Hansa Ruediego Gigera (TUTAJ) , lecz mimo narzucających się podobieństw prezentuje zupełnie inny styl. 

Uważany jest za Austriaka, choć tak naprawdę jest Czechem. Jego rodzicom w Czechosłowacji przyznano wczasy w byłej Jugosławii ale zamiast tam, udali się do Austrii, gdzie poprosili o azyl. Jego ojciec, Jaroslav Gric, był wziętym malarzem i grafikiem, co chyba zaważyło nad pozytywnym przyjęciem wniosku i tak wszyscy zostali za Żelazną Kurtyną.  
 
Peter niewątpliwie odziedziczył talent po ojcu. Studiował u profesora Arika Brauera w Akademii Sztuk Pięknych w Wiedniu, który był jednym z pierwszych członków Wiedeńskiej Szkoły Fantastycznego Realizmu (jej jednym z założycieli był Ernst Fusch). W związku z tym Petera Grica można określić następną generacją tego ruchu. Jest członkiem grupy Labyrinthe.
 
Ten stosunkowo młody twórca doskonale opanował warsztat malarza i perfekcyjnie go stosuje. Tematem jego obrazów są tajemnicze, opuszczone i futurystyczne krajobrazy architektoniczne. W pierwszym odczuciu jego dzieła wydają się optymistyczne. Kubiczne w formie, uchwycone w ruch i równowagę kompozycje, podkreślana ciepłym światłem, sprawiają przyjemne wrażenie.  Dopiero po dokładniejszym obejrzeniu ujawnia się ich złowrogą treść. Większość płócien (zwłaszcza te z cyborgami oplecionymi kablami) pokazuje groteskowe, bardzo sensualne potraktowane nagie ciała kobiet, często niemal kiczowate, co jest dość przytłaczające.  Niemniej wszystkie formy wykonane są z absolutnie precyzyjną i perfekcyjną techniką.  

Gric używa  akrylu i farb olejnych, oraz aerografu. Stosuje również techniki kolażu łączących malarstwo z grafiką komputerową, bo często używa technik 3D do opracowania koncepcji, zanim przystąpi do malowania. Wyniki jego prac konceptualnych można zobaczyć na wykonanej animacji:

Obecnie prace Grica są wystawiane obok dzieł innych znanych artystów, takich jak H.R. Giger, Ernst Fusch czy Salvador Dali.  Malarz zilustrował liczne okładki książek, głównie z gatunku science-fiction lub fantasy. Był scenografem rock-opery na motywach Hamleta Wiliama Szekspira, którą można obejrzeć tutaj: 

W 2010 r. pracował przy projekcie filmowym Concept Design dla wytwórni Guillermo del Toro którym był film At the Mountains of Madness.
 
Spójrzmy teraz na kilka z jego obrazów, wśród których nie brakuje oczywiście wersji Wyspy Umarłych Arnolda Böcklina (TUTAJ) i (TUTAJ). 













Komentarzem do nich mogą być wersy znanego wiersza Charles’a Baudelaire’a  (TUTAJ) Piękno (la Beaute) z tomu Kwiaty Zła:

Zmieniającego linie, nienawidzę ruchu.
I nigdy się nie śmieję, ani łzą nie chmurzę.
(Je hais le mouvement qui déplace les lignes,
Et jamais je ne pleure et jamais je ne ris.)
 

Wszystkie dzieła dostępne w internecie mają naniesione logo oficjalnej strony internetowej Petera Grica, na której możemy obejrzeć resztę jego prac TUTAJ.

Czytajcie nas - codziennie nowy wpis. Tego nie znajdziecie w maistreamie.