Wiosna. Krzewy puszczają zielone pędy, a wierzby pęcznieją baziami. A że bazie są aktualną oznaką zbliżających się świąt Wielkanocnych – obok króliczków, zajączków i kurczaczków – przybliżymy znaczenie tej rośliny. Można powiedzieć, że opiszemy kulturowy sens wierzbowej witki. Zatem jedziemy!
Wierzba występuje od starożytności w mitologii i literaturze jako symbol księżyca, wody, smutku, uzdrowienia i życia wiecznego. Tak szeroki przydział symboliki wynika z warunków w jakich rośnie: w pobliżu wody, którym może być podziemne źródło lub strumień. Natomiast reputacja uzdrowiciela płynie z faktu występowania w korze wierzby kwasu salicylowego, czyli składnika aspiryny.
Starożytni Grecy postrzegali jednak wierzbę jako drzewo śmierci. Nazywali ją nawet drzewem nagrobnym wskazującym duszom wejście do świata zmarłych. Była atrybutem Persefony i Hekate. Persefonie poświecono gaje starych wierzb, a kapłanka Kirke strzegła gaju wierzbowego poświęconego Hekate - bogini śmierci i przemiany. Gałązki służyły do identyfikacji grobów, uosabiały odporność na cierpienia. Może dlatego wierzbę do dzisiaj można zobaczyć na nagrobkach żydowskich.
Ale wierzba miała w starożytności również znaczenie magiczne, odpędzające złe moce. Orfeusz, zwiastun pieśni, nosił ze sobą drewno wierzby, które miało chronić go przed złem w zaświatach. Hekate, złowroga bogini czarów, również używała różdżki wykonanej z wierzby. Wierzbę wiązało się w mitologii greckiej także z muzyką - harfa, którą Apollo podarował Orfeuszowi, została wykonana z drewna wierzbowego. Celtowie podobnie wykonywali harfy z wierzby, najsłynniejsza, datowana na wiek XIV zwana Brian Boru jest wystawiona w Trinity College w Dublinie (LINK). Wierzba zawsze była świętym symbolem poetów. Dziewięć Muz, które były kapłankami bogini księżyca, rezydowało na Górze Helicon – górze nazwanej na cześć Helike (po grecku wierzba). Podobne skojarzenia między wierzbą a poezją istniały także w kulturach celtyckich, germańskich i słowiańskich.
Co jeszcze? Wzgórze Viminal, jedno z Siedmiu Wzgórz Rzymu, wywodzi swoją nazwę od łacińskiego słowa oznaczającego łozę (viminia).
A jak jest w Biblii? Żydzi używali witek wierzbowych w pierwszy dzień Święta Szałasów, zwanego inaczej Dniem Wierzby, witki te były oznaką radości i wesołości. Prorok Izajasz przyrównał potomków Jakuba właśnie do tego drzewa: I będą róść między ziołami jak wierzby przy wodach cieknących (Iz 44,5) choć w następnych tłumaczeniach tej księgi wierzbę zmieniono na topolę. O wierzbach też jest mowa w Psalmie 137, w którym przypominały o niewoli babilońskiej: Nad rzekami Babilonu siedzieliśmy i płakali na wspomnienie Syjonu. Na wierzbach w tamtej krainie zawiesiliśmy lutnie nasze. Żydzi w niewoli babilońskiej mieli nadzieję, że pewnego dnia wrócą do domu, chociaż nie było to możliwe. Inne odniesienie do wierzby znajduje się w Księdze Ezechiela (Ez 17,5). Prorok bierze szczepy winorośli i zasadza je jak wierzbę, co odnosi się to do symboliki witalności i mocy odrodzenia wierzby, która jak wiadomo odbija z każdej, gdzie bądź zasadzonej gałązki. Dlatego uznawano ją pomimo wszystko za roślinę miłującą życie. Z powodu jej żywotności w Pasterzu Hermasa, apokryficznym dziele literackim napisanym w języku greckim, powstałym w środowisku rzymskim pomiędzy 140 a 150 rokiem, wierzba symbolizuje Prawo Boże dane całemu światu, czyli Ewangelię. Każdy, komu się ją głosi, jakby otrzymywał wierzbową gałązkę, która niechybnie się rozwinie dzięki jego współpracy. Wierzba, z której stale ucina się gałązki, a mimo to pozostaje nietknięta, oznacza także niezmienność nauki Chrystusa w Kościele.
Ojcowie Kościoła często wspominali o wierzbie jako o symbolu czystości, chociaż w Piśmie Świętym nigdzie nie pojawia się taki obraz wierzby. Święty Hilary uważał wierzbę za symbol chrztu z tej racji, że nawet uschnięta po podlaniu wodą odradza się i zieleni. W Polsce gałązki wierzbowe są podstawowym składnikiem palmy wielkanocnej, święconej i obnoszonej w procesji w Niedzielę Palmową, nazywaną też Wierzbną bądź Kwietną.
Wierzba od wieków uchodziła poza tym za drzewo chroniące przed czarami i urokami, a cechująca ją symbolika śmierci, znana w starożytności, występowała także w krajach o tradycjach celtyckich. Mawiano w nich, że kto wierzbę sadzi, przygotowuje łopatę na swój grób. Niegdyś uchodziła również za drzewo czarownic. To właśnie na sitkach z witek wierzbowych czarownice wybierały się w morskie podróże, a na miotłach z wierzbowych gałązek leciały na sabaty. Wierzbowe drzewo w wyobrażeniach ludowych rosło na granicy dwóch światów, krainy żywych i zmarłych, a dziuple w ich spróchniałe pniach były bramą do zaświatów, a nawet do piekła. Stąd uważano, że siedzą tam diabły czyhające na nieopatrznego przechodnia. Może dlatego wierzby w naszym kraju wiąże się z gusłami i przesądami oraz tak istotny użycie gałązek wierzbowych do splatania święconych palm, które mają za zadanie chronić przed złem, przed uderzeniem piorunem, przed urokami.
Wszechobecne drzewo, wierzba, była często cytowana i opisywana w dziełach kultury. Od Willow Song Desdemony w Othellu Szekspira po Babkę Wierzbę w Pocahontas i Bijącą Wierzbę w Harrym Potterze. Drzewo to ma także ma swoje miejsce w malarstwie i muzyce. Szczególnie motyw śmierci Ofelii pod wierzbą był chętnie podejmowany przez wielu artystów, najbardziej znany obraz o tej tematyce był pędzla Johna Everetta Millaisa (o którym pisaliśmy TUTAJ), a także przez Eugène Delacroix, Johna Williama Waterhousea, Arthura Hughesa i innych.
Krajobraz ze szpalerem wierzb był częstym tematem wielu malarzy: Paula Gauguina, Jean-Baptiste-Camille Corota, Vincenta van Gogha a z polskich: Stanisława Wyspiańskiego, Jacka Malczewskiego, Józefa Mehoffera. Przez to wszystko pejzaż ukazujący pola z miedzami wzdłuż których rosną wierzby został uznany na typowy polski krajobraz. I nawet Chopin na swoim najsłynniejszym pomniku siedzi zasłuchany w szum wierzbowego drzewa… Ozdobna, zielona i melancholijna wierzba płacząca była chętnie malowana przez impresjonistów: przez Clauda Moneta i Vincenta Van Gogha, a także przez innych artystów.
Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.