Książka Micka Middlesa pt. From Joy Division to New Order. The True story of Anthony H. Wilson and Factory Records, wydana została przez wydawnictwo Virgin Books w roku 1996. W moim posiadaniu jest wznowienie z roku 2002.
Streszczenie pierwszego rozdziału pojawiło się TUTAJ, drugiego TUTAJ, fragment trzeciego TUTAJ, kolejny TUTAJ a ostatni fragment rozdziału trzeciego pt. The Wythenshave Connection (TUTAJ).
Kolejny rozdział, 4 nosi tytuł zapożyczony od piosenki Joy Division - From Safety To Where?
Zaczyna się od przytoczenia fragmentów życiorysu basisty zespołu Petera Hooka, który urodził się w szpitalu Salford Royal, podobnie jak Tony Wilson. W dzieciństwie w wieku 4 lat przeżył rozwód rodziców. Jego matka wyszła za mąż 2 lata później i mieszkał z siostrą i bratem przyrodnim u dziadków.
Kiedy jego ojczym otrzymał pracę na Jamajce zabrał całą rodzinę na Karaiby przed siódmymi urodzinami Petera. Był tam przez trzy i pół roku. Po czym rodzina osiedliła się w Kingston w domu z drewna ze służbą. Byli jedyną rodziną posiadającą telewizor, przez co odwiedzali ich sąsiedzi. Pamięta jak zamordowano prezydenta Kennedyego. Po tym okresie rodzina przeprowadziła się do Salford, a Hook pozostawał w domu rodzinnym do 19. roku życia.
W Salford Grammar School spotkał Bernarda Sumnera. Stanowili nieodłączną parę kumpli, nie wchodzili w bójki, ale sami też się nie dawali bić.
Sumner wspomina, że ciemne strony muzyki Joy Division mogą pochodzić z czasów, kiedy jako dziecko mieszkał blisko fabryki chemicznej, i bawił się do wieczora na ulicy. Mieszkał też w bloku (jego młodość opisana została w autobiografii, streszczonej przez nas TUTAJ).
Kiedy obaj mieli ok. 15 lat nabyli skutery (Lambretta GP 200, a Hooky SX 200) i stali się członkami gangu skuterowego.
Wtedy też zaczęły się nocne eskapady po mieście, zaczęli też odwiedzać puby i koncerty między innymi Deep Purple, czy Led Zeppelin.
W 1976 Hook zaczął pracę w Manchester Trade Hall, gdzie zajmował się segregowaniem dodatków do czasopism muzycznych. Wtedy wypatrzył ogłoszenie o koncercie Sex Pistols. Słyszał pogłoski o niecodziennej atmosferze towarzyszącej ich występom, postanowił więc poczuć ją osobiście.
Dzień po drugim koncercie kupił za 35 GBP bas. Sumner już miał gitarę, a nawet umiał kilka akordów. Grali, mimo tego że jakość dźwięku była fatalna, bowiem podłączyli gitary do gramofonu.
Rodzina Hooka przeniosła się do Little Hulton. Żeby mieć bliżej do Sumnera w piątki zostawał na noc u niego w domu, co dawało im możliwość wycieczek do miasta. Jednocześnie Sumner uczył Hooka podstawowych chwytów na gitarę.
Po jakimś czasie zaczęło im wychodzić. Sumner traktował to jako ucieczkę od codziennego życia. Wtedy miał dołującą pracę - pracował w Salford Town Hall jako przyklejający znaczki.
Ian Curtis urodzony w Old Trafford w młodości interesował się speedwayem, piłką nożną i muzyką. Uczył się lepiej niż Hook i Sumner, miał siedem celujących ocen na świadectwie, muzycznie natomiast skupiał się na nieco bardziej mrocznych stronach glam rocka: Iggy Pop, MC5, VU. W sierpniu 1975 ożenił się z Deborah Woodruff. Ta wspierała go w zgłębianiu raczkującej wtedy sceny punk.
Hooky wspomina, że kiedy pierwszy raz zobaczył Curtisa ten zdawał mu się bardzo szorstki, to był okres gdy Sex Pistols grali w Electric Circus. Powiedział im, że ma coś na kształt zespołu, a oni że grają na gitarach, on że gitarzystę już ma. Po jakimś czasie jednak powiedział im, że gitarzysta odszedł, co otworzyło im drogę.
Po chwili już razem odbywali próby w pubie Black Swan w Salford.
Tak kończy się rozdział 4.
C.D.N.
Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.