Czy uwierzycie, że na jednej kartce papieru może zmieścić się cała 500-stronicowa książka? Udało się to barokowemu kaligrafowi Ignazio Muliginowi. W dodatku książka ta otrzymała niezwykłą formę, jest nią grafika wyobrażająca Madonnę z Dzieciątkiem z kolekcji handlarza antykami Diego Costantiniego z Todi. Gołym okiem wygląda zwyczajnie, jak inne obrazki dewocyjne z tamtych czasów ale gdy weźmiemy obrazek pod mikroskop ilustracja otwiera się w książkę...
Dzieło zostało wykonane w październiku 1642 r. lub 1692 r.: (rozbieżność spowodowana jest niewyraźną trzecią cyfrą), sygnował je Ignatius Moliginus scripsit anno 1642. Jest to praca do niedawna szerzej nieznana, pokazano ją po raz pierwszy na wystawie La Città del Sole: arte barocca e pensiero scientifico nella Roma di Urbano VIII (sztuka barokowa i myśl naukowa w Rzymie Urbana VIII), zorganizowanej w Rzymie, w Palazzo Barberini, od 16 listopada 2023 do 11 lutego 2024, zorganizowanej przez Muzeum Galileusza we Florencji i Narodową Galerię Sztuki Starożytnej w Rzymie) (LINK).
Obraz złożony z liter, który nazywany jest kaligramem, został wykonany w czasie, kiedy zaczęto powszechnie używać wynalezionego w XVI wieku mikroskopu (mikroskopionu, jak go pierwotnie określano). Z tego przyrządu musiał skorzystać autor ryciny, inaczej nie byłby w stanie jej zrobić. O tym, co napisał informuje nas napis biegnący wzdłuż krawędzi dzieła który jest swoistym spisem treści. Zgodnie z nim obraz zawiera: Officium Beatae Mariae Virginis (czyli litanie do Matki Bożej), siedem psalmów pokutnych, Officium defunctorum (czyli egzekwie), nieszpory i litanie do wszystkich świętych. Dodano jeszcze pouczenie, że to należy zauważyć, że trzeba czytać [dzieło] pod mikroskopem (łac. Hoc tamen animadvertendum est ut debeat legi cum mycroscopion)
Ponieważ tekst litanii Officium Beatae Mariae Virginis został zreformowany w 1631 r. przez papieża Urbana VIII, jest całkiem prawdopodobne, że dzieło powstało w środowisku artystów związanych z rodem Barberinich. Teza ta tym bardziej jest uprawniona, gdy zobaczymy, że wizerunek Madonny wzorowany jest na znajdującym się obecnie w Luwrze obrazie Pietro da Cortony Matka Boska z Dzieciątkiem i Świętą Męczennicą, powstałym w latach lat czterdziestych XVII wieku dla Antonia Barberiniego, który być może podarował go francuskiemu monarsze. Obraz Cortony stał się szeroko znany dzięki licznym odbitkom ryciny François Spierre’a, któremu podczas pobytu w Rzymie w latach 1660–1663 zlecono wykonanie serię grafik na podstawie obrazów włoskiego mistrza.
A kim był Ignacy Moliginus, który podpisał dzieło? Wiemy o nim stosunkowo sporo. Był kaligrafem szwedzkiego pochodzenia, który podpisywał się także jako Ignazio Francesco Muligin. Jest autorem kilku innych prac, wśród nich jest rysunek z Triumfem Delfiny Marii Anny Krystyny z Bawarii, francuskiego malarza Pierre'a Mignarda, przekształcony także w kaligram, na który składa się z około 6800 wersetów. Muligin poznał artystę kiedy w latach 1683-1689 pracował dla kardynała Angelo Marii Ranuzzi, legata apostolskiego na dworze króla Francji. Z kolei utwór umieszczony na portrecie księżnej ułożył poeta Gille Ménage, przyjaciel legata.
Pokazane dzisiaj naszym czytelnikom dzieło to jeden z pierwszych odkrytych kaligramów. Pierwszy, lecz już wiemy, że nie jedyny. Ten gatunek malarstwa nie jest dotąd jednak jeszcze zbadany, nie wiemy na ile była to zabawa formą, a na ile osobny nurt artystyczny.
Czytajcie nas, codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz