środa, 2 października 2024

Stephen Morris: Record, Play, Pause - książka perkusisty Joy Division i New Order cz.18: Narodziny Warsaw

 

W pierwszej części (TUTAJ) przedstawiliśmy streszczenie fragmentu książki, w którym Stephen Morris opisuje swoje dzieciństwo. W części drugiej (TUTAJ) wojenne pasje perkusisty Joy Division, a w kolejnej historię życia jego ojca (TUTAJ), rodzinne wycieczki (TUTAJ) i pierwsze single w kolekcji Stephena (TUTAJ). W następnym wpisie przedstawiliśmy pierwsze instrumenty z kolekcji Stephena i opisaliśmy jego fascynację the Beatles, jak i amerykańską TV (TUTAJ). W kolejnym (TUTAJ) męczarnie na kursie tańca i fascynację obserwatorium Jordell Bank, oraz kompletnie inne, niż rodziców, zainteresowania kinowe. W kolejnym (TUTAJ) lekcje gry na klarnecie i pierwsze zakupy płytowe. W kolejnym (TUTAJ) pierwsze koncerty i fascynację Davidem Bowie  wybór roli w zespole jako perkusista (LINK). W tej części (LINK) przedstawiliśmy pierwsze eksperymenty kolegów z LSD, epizod ze studiami i przeprowadzkę do nowego domu. TUTAJ opisaliśmy pierwszych idoli gry na perkusji i zakup instrumentu, a także pierwsze lekcje Stephena gry na nim, a TUTAJ perypetie związane ze zmianą szkoły. Wzrastające zainteresowania winylami i rozbudowę zestawu perkusyjnego opisaliśmy TUTAJ i TUTAJ. Pierwsze nagrania zespołu Stephena w Strawberry Studios opisaliśmy TUTAJ. Późniejszy wpis za to (TUTAJ) przedstawiał narodziny punk rocka w UK wg. Morrisa

Dziś przechodzimy do historii zespołu Warsaw. Zaczyna się datą 26.05.1977 kiedy Stephen poszedł na koncert Television i Blondie. Debiut pierwszych to klasyka nowej fali.


W Television bardzo podobała mu się gra gitarzystów. Blondie za to grali krótkie kilkuminutowe piosenki disco.


Po koncercie Steven kupił fanzine Shy Talk, o scenie punkowej miasta. W nim odnalazł ogłoszenie, że 3 zespoły poszukują perkusisty  W książce zamieszczone jest zdjęcie z fanzinu, a w tamtym czasie śledził też ogłoszenia z bardziej dostępnej prasy. Natomiast po raz drugi na ogłoszenie, że Warsaw szuka perkusisty, natknął się w sklepie John's - w tym ogłoszeniu Warsaw reklamowali się jako lokalny zespół nowofalowy. Ponadto podany był numer telefonu do Iana Curtisa
 
Zespół był z Macclesfield więc to dla Stephena była idealna okazja, tym bardziej, że ogłoszenia często zawierały wymaganie posiadania własnego transportu, co w jego przypadku nie wchodziło w grę. 
 
Telefon odebrał Ian, który wyjaśnił, że zespół nie gra długo, dał zaledwie kilka koncertów. Zaprosił go do domu rodziców przy Barton Street na wieczór. Pozostali dwaj członkowie zespołu byli wtedy na wakacjach we Francji.


Przywitał go Ian, miał niebieskie oczy i fryzurę niczym Cesarz August. Przedstawił go Debbie. Poczęstował herbatą i zaoferował papierosa, oraz zapytał jakiej słucha muzyki. Zaczęli rozmawiać, bo okazało się że słuchają podobnej - Bowiego, VU, Popa, oraz czytają podobne książki - Burroughsa i Ballarda. Przedstawił też Stephenowi historię zespołu, który przedtem nazywał się Stiff Kittens. Posłuchali nagrania z taśmy. Wtedy Ian powiedział, że perkusista odszedł do innego zespołu. Po kilku godzinach Stephen wyszedł zabierając kasetę żeby nauczyć się piosenek.


Ian obiecywał zadzwonić kiedy wrócą pozostali, celem odbycia wspólnej próby. Zawartość kasety to były bardzo słabe piosenki, jak: At A Later Date, Gutz, Inside The Line i kilka innych. Ważne jednak było, że nie grali coverów tylko mieli swój repertuar. Posłuchał piosenek kilka razy i czekał na telefon, Ian zadzwonił w połowie następnego tygodnia. Wtedy dowiedział się, że próba jest w sobotę o 12 w Manchesterze, więc Stephen zaoferował Ianowi podwózkę o 10:30.

C.D.N.

Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz