Dzisiaj z mojej płytoteki kolejne wydawnictwo z Factory Records, tym razem singiel Joy Division pt. Transmission. Okładka zaprojektowana została przez Petera Saville'a, (TUTAJ) a nagranie realizował Martin Hannett (TUTAJ).
Znowu tak jak w przypadku poprzednich wydawnictw zespołu, mamy przesłanie wygrawerowane na krążku w pobliżu wklejki. Pozwala to na identyfikację serii w jakiej produkowany był singiel. Tym razem na stronie A znajdują się napisy A Porky Prime Cut, I've seen the real atrocities, natomiast na stronie B, ponownie A Porky Prime Cut i Buried in the sand. Napisy łatwo rozszyfrować. Otóż pierwszy to podpis George'a Porky Peckhama, inżyniera dźwięku odpowiedzialnego za przenoszenie nagrań z taśmy matki na winyl (TUTAJ). Porky uwikłany jest w produkcję ponad 3500 płyt, bowiem zaczynał w 1968 roku w firmie Apple, a pracował ponad 40 lat. TUTAJ można zapoznać się z całym jego dorobkiem.
Drugi napis to rzecz jasna fragment znanej piosenki Joy Division pt. Living in the Ice Age, granej jeszcze w okresie Warsaw. Tak właśnie zaczyna się tekst, napisany oczywiście przez Iana Curtisa:
I've seen the real atrocities,
Buried in the sand,
Buried in the sand,
Płyta została wydana w roku 1980 pod numerem FAC 13.12. Zawiera poza Transmission, doskonały Novelty, zresztą też z czasu Warsaw.
A brzmi to wszystko zupełnie niesamowicie, jakby czas stanął w miejscu...
I pamiętać należy, że każdy z nas w końcu znajdzie się w rynsztoku, czyli tam skąd przyszedł.
Czar winylowej płyty, do tego ulubiony zespół - pięknie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Tak oni są u mnie numerem jeden od czasu kiedy o nich usłyszałem Było to w 1980 roku po śmierci Iana Curtisa. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń