poniedziałek, 13 czerwca 2022

Isolations News 197: Nowy album Lou Reeda, nowy film Corbijna, koncert Bauhaus na YT, Julee Cruise RIP, Gorillaz - nowy singiel, choroba Marka Longa z Opposition i reanimacja Blondie i Jokera, muzyk Cure na rowerze, Niemcy chcą do gazu a Ruscy na Księżyc

Zaczynamy od jednego z ulubionych muzyków Iana Curtisa. Nowy album Lou Reeda zatytułowany Words & Music, maj 1965 pojawi się z okazji jego 80. urodzin. Płyta ma ukazać się 26 sierpnia w wyniku współpracy między Light In The Attic i partnerką Reeda, Laurie Anderson. Będzie zawierać nigdy wcześniej nie publikowany materiał i wczesne wersje niektórych hitów Lou Reeda. Przedsprzedaż już ruszyła TUTAJ

W klimatach Joy Division - jest dostępny krótkometrażowy film Antona Corbijna Some Yoyo Stuff , który nakręcił dla BBC w 1994 roku o Kapitanie Beefheart, znanym również jako enigmatyczny Don Van Vliet. W filmie słyszymy, jak starzejący się Vliet, cierpiący na stwardnienie rozsiane, opowiada o swoim życiu i karierze.


Ian Curtis ich lubił. Na YT jeden z fanów grupy Bauhaus zamieścił nagranie całego koncertu grupy w klubie Alcatraz, w Mediolanie we Włoszech, który miał miejsce 6 czerwca tego roku.

Jego filmy też lubił Curtis. We czwartek 9 czerwca zmarła Julee Cruise muza Davida Lyncha, znana przede wszystkim z tematu muzycznego do serialu telewizyjnego Miasteczko Twin Peaks (LINK). 


Za to z tym zespołem wystąpił Peter Hook z Joy Division. Gorillaz zapowiedział wydanie nowego singla. Jego tytuł to Cracker Island, a pojawienie się utworu zespół zapowiedział podczas trasy koncertowej po Ameryce Północnej, która jeszcze obecnie trwa.


Hooky
za to przejmuje się zmianami klimatu. 
Zmiany te mogą spowodować prawdziwą tragedię... 

Jedna z gazet w USA ogłosiła, że produkcja ostrego sosu Sriracha zostanie wstrzymana z powodu kryzysu klimatycznego, bo podobno nie ma wystarczającej ilości papryczek chili z powodu warunków pogodowych (LINK)

Wszyscy którzy uwielbiają sosik Sriracha, jakkolwiek kojarzy im się ta nazwa, powinni popełnić masowe samobójstwo. Tym sposobem wyeliminują nadmierną produkcję dwutlenku węgla, czyli zredukują do zera swój ślad węglowy. Oczywiście po tym, jak ich zwłoki ulegną rozkładowi, albo zostaną spalone w krematoriach. Oczywiście emitując straszny gaz, na szczęście ostatni raz. 

Parafrazując Ostatni Taniec Lombardu:

Puściłem gaz
Ostatni raz

Tutaj pojawia się problem. Jak informują media: Będące konsekwencją wojny Rosji z Ukrainą ograniczenia w dostawach gazu mogą utrudnić pracę krematoriów w Niemczech, a także spowodować wzrost cen usług - ostrzega dziennik „Die Rheinpfalz". A z raportu niemieckiego związku branży pogrzebowej wynika, że ponad połowa niemieckich producentów trumien zapowiedziała na ten rok podwyżki na poziomie 10-20 proc. lub więcej (LINK).

Można tutaj zrobić niezły biznes. Polska powinna dać Niemcom w leasing piece z ich byłych obozów, oczywiście wcześniej adoptując je do pracy na węgiel, albo bardziej ekologiczny chrust.    

A co do trumien, ponoć najlepsze są z ekodykty (LINK). Sylwia Spurek lubi to. 


Można też spróbować zamiast gazu czegoś bardziej eko. Larwy ciemnika, znane jako
superrobaki, które są używane jako pokarm dla trzymanych w terrariach domowych gadów na razie nie żywią się zwłokami ludzkimi. Na razie mogą żywić się tworzywami sztucznymi, na przykład odpadkami z poliestru. Dr Chris Rinke z uniwersyteckiej School of Chemistry and Molecular Biosciences oświadczył po trzech tygodniach badań: Odkryliśmy, że superrobaki karmione tylko polistyrenową dietą nie tylko przeżyły, ale nawet nieznacznie przybrały na wadze (LINK). Ślinka cieknie. 

Dwaj wędkarze:
- Ożeniłem się.
- I co, ładna?
- Nie, ale ma robaki.


Robaki za to, poza Spurek, zapewne chętnie by zjadły żółwie. Naukowcy poinformowali, że rzadki gatunek żółwia olbrzymiego, o którym sądzono, że wyginął ponad sto lat temu, w rzeczywistości nie wymarł. Znaleziony przypadkiem na jednej z wysp Pacyfiku żółw nie zdawał sobie sprawy że od stu lat nie istnieje i może dlatego jest w znakomitej formie (LINK). 

Anemik zatrudnił się w Zoo do pracy przy żółwiach. Już na drugi dzień wpada do dyrektora i krzyczy:
- Panie dyrektorze, żółwie uciekły!!!
- Niemożliwe!! Jak to się stało??
- To był moment!!!


Co do zwierząt - międzynarodowy zespół ekspertów dokonał oceny szczątków kurczaków w ponad 600 miejscach w 89 krajach. Zbadano szkielety, miejsce pochówku i zapisy historyczne dotyczące społeczeństw i kultur, w których znaleziono kości. Najstarsze kości kurczaka domowego znaleziono w neolitycznym Ban Non Wat w środkowej Tajlandii i datowane są na okres od 1650 do 1250 pne. W Europie w epoce żelaza kurczaki otaczano czcią i na ogół nie uważano ich za pokarm. Zaczęto je jeść dopiero 800 lat p.n.e. Profesor Naomi Sykes z University of Exeter tak skomentowała te ustalenia: Jedzenie kurczaków jest tak powszechne, że ludzie myślą, że zawsze je jedliśmy. Nasze dowody pokazują, że nasze przeszłe relacje z kurczakami były znacznie bardziej złożone i że przez wieki kurczaki były otaczane szacunkiem i czczone (LINK).

Spotykają się dwie kury.

- Co robi twój stary?
- Grzebie coś przy samochodzie


Jeśli chodzi o badania. Naukowcy z Chińskiej Akademii Nauk, krajowego Instytutu Geochemii i innych organizacji zebrali znane informacje o powierzchni Księżyca w ramach ostatnich badań, której wynikiem jest najbardziej  szczegółowa mapę księżycowego terenu jaką kiedykolwiek wykonano. Skala mapy jest niewiarygodnie dokładna i wynosi aż 1:2 500 000,  przez co można było zaznaczyć wszystkie skały, kratery, baseny i inne elementu struktury na powierzchni Księżyca (LINK).

Co to jest jeden Rusek na księżycu?
- Problem.
A dziesięciu  Rusków na księżycu?
- Duży problem.
A stu?
- Większy problem.
A tysiąc?
- Ogromny problem.
A dziesięć tysięcy?
- Potężny problem.
A sto tysięcy?
- Gigantyczny problem.
A milion!?
- Niewyobrażalny problem.
A wszyscy Ruscy na księżycu?
- Problem rozwiązany. 


Za to jeden z naszych ulubionych muzyków na poważny problem. Muzycy tworzący wraz z Markiem Longiem The Opposition napisali na profilu grupy na FB co następuje: Kilka tygodni temu poinformowaliśmy, że Mark miał pewne problemy zdrowotne. Mimo, że po operacji czuje się lepiej, zaczyna sześciomiesięczną chemioterapię. Dlatego z przykrością informujemy, że podjęliśmy decyzję o odwołaniu koncertów zaplanowanych na 2022 rok. Ta zła wiadomość ustępuje jednak miejsca tym dobrym. Czekając, aż Mark całkowicie wyzdrowieje i będzie na tyle sprawny, by podróżować i wrócić na scenę, THE OPPOSITION zamierza nagrać nowy album, który ukaże się w 2023 roku. W prezencie pokazujemy niepublikowane zdjęcie wykonane przez fotografa Carla Neyrouda (DSC) 2 czerwca podczas jego podróży do Londynu. Na razie... (LINK).

Mark - trzymamy kciuki i życzymy zdrowia. Nasza relacja z koncertu zespołu w Łodzi jest TUTAJ


Opposition mieszkają w Londynie. Jason Cooper (Cure) pojedzie na rowerze w celach charytatywnych z Londynu właśnie do Brighton dla uczczenia pamięci długoletniego członka załogi technicznej Paula Ricky Weltona. Przejażdżka rowerowa zorganizowana przez British Heart Foundation rozpocznie się 19 czerwca w londyńskim Clapham Common, a zakończy się 54 mile dalej na wybrzeżu w Brighton. Uczestnicy zbiorą fundusze na rzecz badań profilaktycznych zapobiegających zawałom serca. Paul „Ricky” Welton zmarł na zawał serca w 2019 roku (LINK). Nie wiemy czy go reanimowali.

Święty Piotr na portierni. 
Facet wchodzi, wychodzi, wchodzi, wychodzi, wchodzi, wychodzi...
Święty Piotr myśli: znowu kogoś reanimują 


Za to reanimowano ostatnio Debbie Harry i Blondie, którzy wydadzą retrospektywny box set Against the Odds 1974 – 1982.  Kompilacja została poskładana z taśm analogowych w Abbey Road Studios. Kiedy zestaw będzie dostępny jeszcze nie wiadomo (LINK).


Reanimowany zostanie też kultowy film. Todd Phillips potwierdził, że skończył pisać scenariusz drugiej części nagrodzonego dwoma Oscarami i Złotym Lwem filmu Joker. Roboczy tytuł projektu to Joker: Folie à deux. Premiera prawdopodobnie w 2024 roku (LINK).

Jeśli tutaj, na słonecznej Krecie utrzymają się takie upały też będziemy potrzebowali reanimacji. Na razie jednak życie ratują nam podawane permanentnie kroplówki z Retsiny

Wracamy jutro, oby nie na sygnale, dlatego czytajcie nas - codziennie coś nowego, tego nie znajdziecie w mainstreamie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz