piątek, 22 maja 2020

Co się dzieje z nimi dzisiaj: Kate Bush

Kate Bush. Nazwisko artystki, które jest jednocześnie hasłem z którym kojarzy się absolutnie niepowtarzalne brzmienie. Na razie poświęciliśmy jej raptem kilka wzmianek i dwa większe posty. W jednym opisaliśmy jej album Hounds of Love (TUTAJ) w drugim inspiracje filmem Wernera Herzoga - Nosferatu Wampir  (TUTAJ).

Piosenkarka po paru latach doskonale rozwijającej się kariery nagle wycofała się w prywatność. W 1992 roku wyszła za mąż za brytyjskiego gitarzystę Dana McIntosha (ur. 1956 r.) związanego z zespołami Bandit i The Quick. Od 1993 roku wspomagał swoją  żonę na scenie, jego gitarę słychać kilku wykonywanych przez nią utworach: Rubberband Girl, The Red Shoes, Constellation Of The Heart, Song of Solomon, Top Of The City i Lily. McIntosh zagrał także w An Architect's Dream, King Of The Mountain, Nocturn, Pi, Sunset, 50 Words For Snow, Misty, Snowed In At Wheeler Street, Snowflake i Wild Man. Obecnie prowadzi wytwórnię muzyczną Independent, poza tym podąża własną ścieżką: wydał solowy album Dave oraz kilka singli: Tough Times Right Now, Give Me Warmth i Because That's Where I Find My Comfort.

Oboje jednak niezwykle strzegą swojej prywatności: każdy spacerowicz, któremu zdarzyło się zabłądzić w pobliżu ich domu, musi się liczyć z tym, że niezbyt grzecznie nakażą mu odwrót. Nie utrzymują kontaktów z sąsiadami, usunęli nawet tabliczki z nazwą domu aby zniechęcić wścibskich paparazzi. Ale są bardzo gościnni dla starych przyjaciół, takich jak Dave Gilmour z Pink Floyd i skrzypek Nigel Kennedy. W 1998 roku urodził się ich syn Albert Jack. Kate zadedykowała mu piosenkę Bertie. To on przekonał ją do powrotu na scenę po niemal trzech dekadach nieobecności. W 2014 roku dała siedem koncertów w londyńskim Eventim Apollo (wcześniej znanym jako Hammersmith Odeon), tam, gdzie zakończyła swoją poprzednią trasę w 1979 roku.



Wejściówki na cykl koncertów rozeszły się w 15 minut, aby potem na czarnym rynku osiągnąć astronomiczne ceny (aż do 1475 funtów). Piosenkarka wspaniałomyślnie dodała terminy występów i ostatecznie zaśpiewała w londyńskiej sali 22 razy. Na scenie pokazała się razem z synem, który jest wokalistą. W 2018 roku ponownie z nim współpracowała, przy reedycji albumu  Aerial, w którym wykonał partie Rolfa Harrisa.

Rok 2018 był dla Kate Bush udany: wydała książkę z tekstami piosenek How To Be Invisible oraz dwa zestawy remasterów swoich albumów studyjnych (LINK).  Z kolei w zeszłym roku BBC Radio 6 Music nadało wywiad, który przeprowadził z nią Matt Everitt w 2016 r. (LINK). Opowiedziała mu o swoich planach i o życiu z dala od świateł reflektorów. W marcu 2019 roku wydała kompilację złożoną z rzadziej wykonywanych utworów, różnych coverów i remiksów: The Other Sides. Wśród nich znalazł się wcześniej niepublikowany Humming, nagrany w 1975 r.



(przy okazji polecamy oficjalny kanał Kate: LINK).

Co jeszcze? Od 2011 roku Kate prowadzi własną wytwórnię płytową o zaskakującej nazwie Fish People (LINK).

Artystka fizycznie zmieniła się, nie jest już wiotką sylfidą. Stała się kobietą. Jest jej więcej. Więcej jej samej w sensie fizycznym i psychicznym. Wydaje się, że jeszcze może nas, słuchaczy swoich piosenek, zaskoczyć i zadziwić. Rok temu wydała na krążku oryginalne zdjęcia z singli: Cloudbusting z 1986 roku i Rocket Man z 1991 roku, razem z czterema piosenkami. Co będzie u niej w przyszłości? Na pewno przeczytacie o tym u nas.

Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz