sobota, 18 września 2021

Z mojej płytoteki: Temples - Sun Structures - nostalgiczna muzyka klimatycznego środka

 


Jakiś czas temu pisaliśmy o występie brytyjskiego zespołu TEMPLES w Radio KEXP (TUTAJ). Zespół klasyfikowany jako uprawiający rock psychodeliczny, choć tak naprawdę gra całkiem niezłą, wpadającą w ucho klimatyczną muzykę, z dość sporą dozą nostalgii. 

Zachęcony tamtym występem zakupiłem kilka lat temu ich debiut Sun Structures i nie rozczarowałem się. Najważniejsze jest to, że kapela wtedy była ewidentnie poza mainstreamem, album nagrany został bowiem dla małej niezależnej wytwórni londyńskiej Heavenly Records (tutaj zaczynali np. Manic Street Preachers, na których przyjdzie kiedyś u nas pora). Co ciekawe, wydawnictwo mimo że dość minimalistyczne, jest całkiem przyzwoite, ba nawet zawiera interesujący gadżet - zadrukowaną w środku część okładki, jak i fajny nadruk na CD - zapewne mający przedstawiać tytułowe Sun Structures



Autorem okładki albumu i zdjęcia zespołu są Abbie Stephens i Zoe Maxwell. Natomiast nas całością grafiki czuwał Thomas Caslin.


   

Tajemnicza budowla, wokół której jak figury na szachownicy rozstawieni się członkowie zespołu (Temples wtedy tworzyli James Bogshaw, Thomas Warmsley, Adam Smith i Samuel Toms) to tzw. Domek Trójkątny w Rushton, należący do jednych z najważniejszych atrakcji Northamptonshire

Został wybudowany w roku 1593 przez Thomasa Treshama na znak protestu. Człowiek ten spędził 15 lat w więzieniu pod koniec XVI wieku, za odmowę przejścia na protestantyzm, i po wyjściu, żeby potwierdzić swoją katolicką wiarę - sfinansował budowę. Domek dlatego pełen jest chrześcijańskiej symboliki, o czym można przeczytać TUTAJ.


Płytę otwiera bardzo dobry Shelter Song melodyjny i idealny na początek. To fajna nostalgiczna piosenka o przemijaniu miłości. Po nim tytułowy Sun Structures - ta piosenka znakomicie się zaczyna i rozwija, zwłaszcza ciekawe są solówki na klawiszach. Przypominają się lata 60-te po liftingu.

Podążaj swoją ścieżką, wewnątrz odysei

Rytualne znaki na pustynnym morzu

Poprowadź rzekę do wody

Zabierz ogień z drzew

Wydaje się, że to piosenka o jedności człowieka z przyrodą. Prawdopodobnie o podtekstach głęboko proekologicznych. The Golden Throne nie jest najlepszym utworem, zwłaszcza zwrotka, podobnie jak następujący po nim Keep in the Dark. Oba mają jakieś dziwne linie melodyczne zwrotek. Za to Mesmerise zmienia wszystko, a to co dzieje się po nim to już zupełny odlot... Piękna piosenka, chyba najlepsza z całego albumu - Move with the Season.

Kiedy nadejdzie czas, ruszaj gdy pora

Wystaw swoje młode ucho na dźwięk dnia

Kiedy nadejdzie czas, ruszaj gdy pora

Wystaw swoje uszy na dźwięk dnia


Kiedy nadejdzie czas, ruszaj za uczuciem

Tutaj rozpościera się słońce

Światło słoneczne w naszych umysłach

Przynosi nam życie

Czekam na to znalezisko

Zabierz je - to jedyne

Pomyśl o tajemnicach na całe życie

 

Kiedy nadejdzie czas, ruszaj gdy pora

Wyczul swoje młode uszy na dźwięk dnia

Kiedy nadejdzie czas, ruszaj za uczuciem

Słuchaj... 

Dobra passa trwa, bowiem Colours to Life też jest znakomity i trzyma poziom. Piosenka pełna jest ciekawych metafor, porównuje przeżycia do kalejdoskopu barw

Za to A Question Isn't Answered to zdecydowanie najsłabsza piosenka na tym albumie. Brrrrr. I to okropne klaskanie. Masakra. Za to The Guesser jest całkiem przyjemny a Test of Time jeszcze bardziej. To taki manifest nowych dzieci kwiatów.

W nocy jesteśmy na haju 

Nieważne

I przez chmury przybywamy, jak błyskawica na niebie,

I kiedy tańczymy na kamieniach, szkło pod naszymi stopami,

A z chmur przemawiaj natura.

Sand Dance Fragment's Light  kończą ten znakomity album. Na zakończenie piosenka idealna, żeby pożegnać się z fanami.

Wschód jest tam, gdzie mieszka zachodnie serce

Słoneczne usta pustyni

Zostań krzyczącym dzieckiem


Spalona w słońcu

Powraca grupa mężczyzn

Z podróży z daleka do

Nowego świtu


Dryfuj, a on przyjdzie rano 

Bóg odległej bieli

I rojące się usta

O astralnych kształtach 

Rozpadną się na kawałki


Kształty astralne

Przełamujące na swoich fragmentach światło

Włamują się w noc 


Ile w tym poezji...  

A później Temples mieli przetasowania personalne i po 3 latach nagrali album Volcano. Od kiedy jednak zobaczyłem ich na scenie, jak zmienili swój image w porównaniu do tych skromnych nieśmiałych chłopaków z występu w KEXP, aż boję się po ten album sięgnąć. Może kiedyś?

Na dziś Sun Structures to więcej niż 5 a mniej niż 6, czyli 5.5/6.  


Temples - Sun Structures, Heavenly Records 2014, producent: James Bagshaw, trackilsta: Shelter Song, Sun Structures, The Golden Throne, Keep in the Dark, Mesmerise, Move with the Season, Colours to Life, A Question Isn't Answered, The Guesser, Test of Time, Sand Dance, Fragment's Light.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz