czwartek, 12 maja 2022

Vito Acconci: pionier performance oraz sztuki wideo i instalacji

Skandalizujący performersi próbują zaszokować publiczność wymyślając coraz to dziwniejsze scenariusze, którymi chcą przełamać kolejną barierę dobrego smaku. Ale nie jest to łatwe, bo wydaje się, że nie są wstanie pobić w tym względzie swoich poprzedników, tych którzy pierwsi zastosowali ten gatunek sztuki. Mamy tu na myśli choćby osobę Vito Acconci (1940-2017), amerykańskiego projektanta, architekta krajobrazu, pioniera performance oraz sztuki wideo i instalacji. Jego prace dostępne są na oficjalnej stronie TUTAJ.

Z wykształcenia był historykiem literatury, w 1962 uzyskał tytuł licencjata w Holy Cross College w Worcester w stanie Massachusetts, prywatnej, jednej z najstarszych uczelni w kraju, założonej i prowadzonej przez jezuitów. Dwa lata później uzyskał tytuł magistra literatury na Uniwersytecie Iowa w Iowa City. Po powrocie do Nowego Jorku realizował różnorodne dzieła począwszy od poezji i literatury a skończywszy na sztukach plastycznych i video. Od 1969 zaczął używać fotografii do dokumentowania różnych czynności, takich jak skakanie, schylanie się i spadanie, które wykonywał, aby zrozumieć, jakie są powiązania jego ciała z przestrzenią, w jaki sposób ono się z nią łączy i jak nawiązuje interakcję z widzem. Szczególnie  instalacje i performance, które tworzył, wyrażające jego narcyzm i egoistyczny subiektywizm wywoływały ogromne kontrowersje. Badał w nich relację między podmiotem a otoczeniem i efekt nakręcał kamerą wideo oraz robił zdjęcia. Powiedział po latach, że „kiedy w latach 60. myślałem o sobie jako o pisarzu, zacząłem kwestionować cel przyświecający mi przy zapisywaniu kartek. Doprowadziło to do rozważań o przestrzeni oraz czasie. Zadałem sobie wtedy pytanie dlaczego ograniczam się do papieru, skoro na zewnątrz do zapisania jest cały świat?


I tak w Claim Excepts (1971) on, jedyny bohater filmu, ma zawiązane oczy i ćwiczy obsesyjnie powtarzane czynności w ograniczonej przestrzeni. W Pryings (1971) próbował siłą otworzyć oczy kobiecie (Kathy Dillon), podczas gdy ona uparcie trzyma je zamknięte. W innym performansie - w Seedbed (1972) - masturbował się, wciśnięty pod prowizoryczną podłogą w Sonnabend Gallery w Nowym Jorku, przemawiając do ludzi, którzy chodzili mu nad głową. Mawiał: Moja praca rozciąga się od poezji, to znaczy od przedmiotu i podmiotu, przez architekturę, aż po konstrukcję przestrzeni. Zarówno pisanie, jak i architektura są związane z czasem. Czytanie książki ma początek i koniec, a architektura ma związek z okazją, z tym, co ludzie mogą zrobić w przestrzeni.



Pod koniec lat 70. Acconci zaczął tworzyć rzeźby nawiązujące do architektury i mebli. Od 1980 r. niektóre jego formy wymagały udziału widza: przy tworzeniu dzieł w kształcie prostopadłościennych domów, widzowie składali ich ściany ciągnąc za liny. Z biegiem czasu jego projekty zajmowały coraz to więcej przestrzeni i w końcu, od końca lat 80. artysta stworzył  na Brooklynie w Nowym Jorku Acconci Studio. Był to warsztat projektowania skupiający profesjonalistów – architektów, projektantów, teoretyków sztuki i inżynierów, w którym jego własne, artystyczne zaangażowanie nabrało mocy poprzez aktywację określonych stref ograniczonych oraz traktowanie architektury jako okazji do aktywności, ale w typie wspomnianej już aktywności przyjemnych połączeń. Czynił przestrzenie płynnymi, zmiennymi oraz przenośnymi jak ludzka natura, równocześnie doskonale integrując i separując przestrzeń publiczną od prywatnej. Zespół specjalistów wykonywał rocznie przynajmniej kilka projektów architektonicznych rocznie. Acconci choć nie miał formalnego wykształcenia architektonicznego także samodzielnie projektował, a jego działania wywodziły się z myślenia komputerowego.  Twierdził tak: Mój punkt widzenia powstał w latach sześćdziesiątych, kiedy ludzie spotkali się i rozmawiali, a rewolucja się zaczęła. Kiedyś myślałem, że przestrzeń publiczna jest miejscem, gdzie ludzie się gromadzą i zaczynają rozmawiać i zmieniać rzeczy. Teraz widzę to miejsce jako miejsce, gdzie łatwiej jest ich obserwować […], a oni [ludzie] obserwują innych, tych znajdujących się daleko, poprzez media społecznościowe (LINK) . Z projektów autorstwa jego grupy powstało kilka realizacji: sztuczna wyspa w Graz, sklep odzieżowy w Tokio, stacja metra na Coney Island, budynek w Toronto i inne.








Dokonania Acconciego zostały docenione. Proszony był o wykłady przez wiele instytucji, wśród nich możemy wymienić California Institute of the Arts w Walencji, Nova Scotia College of Art & Design w Halifax, San Francisco Art Institute, School of the Art Institute of Chicago, School of Visual Arts w Nowym Jorku, University of North Carolina w Chapel Hill i Yale University w New Haven. Równie dużo, jeśli nie więcej, miał wystaw indywidualnych.

Obecnie wiele osób uważających się za artystów próbuje nawiązać swoimi działaniami do jego dokonań. Próbuje je powielić. Ale wykonując założenia skandalizującego scenariusza można posunąć się jeszcze dalej niż to czynił Acconci, warto może zastanowić się przy tym - po co?


Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz