wtorek, 5 września 2023

Fotografia Wojciecha Grzanki: Niezliczona różnorodność sposobów utrwalania chwil

Wojciech Grzanka (ur. 1981 r.) to polski fotograf, publikujący zdjęcia pod pseudonimem Voogee





Robi zdjęcia, które podpadają pod określenie surrealistyczne. Lecz czy miał wybór? Według nas został zdeterminowany a może nawet zmuszony aby tworzyć w tym stylu. Mieszka w miejscowości Jelcz-Laskowice, powstałej z dwóch średniowiecznych wiosek, leżącej niespełna 20 kilometrów od Wrocławia. Nazwa Jelcz w Polsce kojarzy się głównie z fabryką samochodów ciężarowych, która produkuje pojazdy transportowe i na użytek wojska. W miasteczku stoi wręcz bajkowy pałac ale i było miejsce upiorne, obecnie nieistniejący lecz nadal żywy we wspomnieniach obóz pracy przymusowej przy wzniesionej tu w czasie wojny przez Niemców  fabryce zbrojeniowej Bertha-Werke, w którym zginęło około 3000 więźniów, rekrutowanych głównie z obozu koncentracyjnego Gross Rosen (LINK). Teren obozu w latach 1945-1950 z kolei był wykorzystywany przez władze PRL jako więzienie...

Ale wracając do Wojciecha Grzanki, jest on jak się sam nazywa – samoukiem, choć ukończył wydział Współczesnych Sztuk Wizualnych na Dolnośląskiej Szkole Sztuk Plastycznych. Głównym miejscem jego pracy jest studio Helldesign.net, gdzie wraz z dwoma przyjaciółmi zajmuje się projektowaniem stron komputerowych. Jednak jego największą pasją jest fotografia. Jak sam mówi - zdjęcia uwalniają jego artystyczną wyobraźnię. Jaka ona jest pokazują zdjęcia - zmanipulowane, zmienione przy pomocy programów komputerowych w niesamowite obrazy.

 





Jego prace koncentrują się na różnorodnych tematach – na ludziach, zwierzętach, architekturze, naturze ale i martwej naturze. Tworzy także fotomontaże, gdzie także łączy wszystkie te kategorie w jedną, wykorzystując różnorodne techniki, aby stworzyć coś niepowtarzalnego. Wojciech Grzanka tak mówi o swojej twórczości: To właśnie urzekło mnie w fotografii – niezliczona różnorodność sposobów utrwalania chwil. Może zatem nic dziwnego, że przetwarzając fotografie artysta słucha muzyki, wśród zespołów które inspirują go wymienił TOOL Archive, System Of A Down, Porcupine Tree, muzykę Clinta Mansella i Serj Tankian… i jak to określił wiele więcej. Wśród tych ostatnich jest być może Joy Division, bo na jego obrazach przewija się motyw ludzików w szpiczastych czapkach, jakby żywcem przeniesionych z teledysku piosenki Atmosphere. Pojawia się on w twórczości innych plastyków, choćby u Joanny Jankowskiej (LINK).




Cóż, może to niezbyt wiele o dzisiejszym bohaterze naszego postu, tych, którzy chcieliby zobaczyć więcej jego prac odsyłamy do strony artysty http://grzanka.pl oraz jego profili, (LINK), (LINK).

Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz