Pamiętacie Żaberzwłoka? Szło to tak:
'Twas brillig, and the slithy toves
Did gyre and gimble in the wabe;
All mimsy were the borogoves,
And the mome raths outgrabe.
Wiersz autorstwa Lewisa Carrolla przetłumaczono oczywiście na język polski, w dodatku zrobiło to kilku twórców, między nimi znalazł się nawet polityk. Zobaczcie jak im poszło (więcej tłumaczeń jest TUTAJ)
Stanisław Barańczak –
Dziaberliada
Brzdęśniało już; ślimonne prztowie
Wyrło i warło się w gulbieży;
Zmimszałe ćwiły borogowie
I rcie grdypały z mrzerzy.
Janusz Korwin-Mikke –
Żabrołak
Błyszniało – szlisgich hopuch świr
Tęczując w kałdach świtrzem wre,
Mizgłupny był borolągw hyr,
Chrząszczury wlizły młe.
Jolanta Kozak –
Dziaberlak
Bzdrężyło. Szłapy maślizgajne
Bujowierciły w gargazonach
Tubylerczykom spełły fajle,
Humpel wyświchnął ponad.
Maciej Słomczyński –
Dżabbersmok
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
Robert Stiller –
Żabrołaki
Był czas mrusztławy, ślibkie skrątwy
Na wałzach wiercząc świrypły,
A mizgłe do cna boroglątwy
zdomne świszczury zgrzypły.
Nie wiem dlaczego, ale wiersz ten przyszedł nam na myśl, gdy zobaczyliśmy malarstwo Jolene Lai, urodzonej w Singapurze w 1980 roku i mieszkającej w Los Angeles w Kalifornii malarce i ilustratorce. Zaczynała od projektowania graficznego i plakatów filmowych, by w wieku 30 lat wywrócić swoje życie do góry nogami i zająć się wyłącznie sztuką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz